Napiszcie coś o tym benzo trochę.
Btw, czy ktos ma tutaj jakie doświadczenia w kwestii zażywania Flubromazolamu vs Clonazolamu?
Chodzi glownie mi o to:
1. ktory lek daje lepsze dzialanie przeciwlekowe tj. : pewnosc siebie, chec zalatwiania "trdunych, nieprzyjemnycch, ciagle odkladanych spraw" (taka jakby motywacja przez odhamowanie leków) , dzialanie prospołeczne ale przy mniejszym ryzuku amnezji - gubienia szegolow wydarzen pod wplywem.
2. Ktory lepiej usypia do snu, ale tez tak, aby rano wstac jako normalny czlowiek -nie zombi.
Ja obecnie uzywam clanazolanu i co moge powiedziec? W punkcie pierszym (na dzien) substabcja dziala naprawde swietnie - ale dawki 1mg sa juz 0kupione dziurami w pamieci - to jest ten przkyry minus. Nawet po 0,8 potrafie nie zarejestrowac jakiejś pierdoly, ktorą - jak sie pozniej okazuje - powienien zapamietac.
Natomiast na sen to Clonazolam jest wg. mnie SLABYM benzo - musze jebnac 1,5-2mg, zeby byc pewnym ze wogole zasne. Nastepnego dnia kapiel, mocna kawa, i jestem jak nowownarodzony. Ale dawki jakie trzeba wcinac, zeby wogole chcialo sie spac to na serio mnie lekko przerazaja. Bo na dzien to biore od czasu do czasu [zalzenie od potrzeb] zazwyczaj 0,6-0,9mg. Niestety na noc jest gorzej bo musze brac codziennie przez swoje r0zjebane gaba [najpier gaba-b przez GBL] pozniej gaba-a przez Benzosy. Obecnie nie mam szans zasnac tak samememu z siebie bez :(
Etizolamu probowalem nasennie, ale albo dostalem bardzo chujowy sort, albo ilosci Clonazolamu jakie zazywalem w dawkach nasennych wyrobily spora tolerke w moich benzo-receptorach i teraz eti nie czuje wcale. W kazdym razie etizolam kompletnie nie spelnia m0ich oczekiwan jako benzo usypiajace.
NIE MIKSUJCIE Z NICZYM ALFY
faktycznie spróbuj flubromazepam albo etizolam ale w tab 2mg. jak dla mnie luksus. Etizolam usypia z tym że budząc się czuję się czasami zmęczony natomiast flubromazepam działą tj natpisał alfachem. Dodam że oba benzoesy działają dobrze po stymulantch i zbijają ich działanie.
Eti mnie usupia ale dopiero w dawkach 3mg+. Niestety budze sie po nim szybko tj. po 5-6h i mimo ze czuje sie nadal mega sennny i mega zmeczony to nie ma juz najmniejszych szans zebym usnal na kolejne 2-3h :-( Jedynie krece sie w wyrze, do czasu az czas wstawac. To zmeczenie/zmulenie przechodzi jak czlowiek wstanie i sie rozrusza, ale kilkugodzinny dzieficyt snu niestety da sie odczuc w ciagu dnia, szczegolnie jesli ma to miejsce ktorys dzien z rzędu.
Eti nie podchodzi mi niestesty, zarowno na noc, jak i na dzien.
Ostatnio udalo mi sie zmiejszyc dawki clonozolamu, po ktorych jestem w stanie zasnac - chyba bede szedl ta droga.
PS: Flubromazolam w proszku tez sobie kupilem. Jak dobrze pojdzie, to bede mial go jutro. Chetnie wyprobuje dzialanie "oryginalu"- czyli czystego proszku rozpuszczonego w spirycie. Bo blotter Flubrozolamu ktory niby mial 1mg (czyli mega dawka jaka te substancje!), jaki kiedys dostalem w gratisie, zadzialal niestety do dupy!
EDIT:
WAŻNE : W zwiazku z tym oraz tym postem, prosze nie sugerowac sie moimi wczesniejszymi opiniamii o Etizolamie! Prawdopodobnie dostałem jakis shit!
Robi się chłodniej, czekam na to kiedy mnie pierdolnie
I jest goręcej serce bije mocniej w piersi...
To po tym koksie, goście robią sobie selfie
HaszHaszowski pisze:Ja kupiłem sobie na początek 10 tab. Po 1,5 mg i działa super. Pomijając to że nie mam tolerki to działanie jest dość mocno sedacyjne i w sumie na sen też się sprawdza ok.
Nie badz naiwny.
Franiuu pisze:Jakbys faktycnie mial w tej pigule realne 1,5mg flubrozolamu (moze mylisz z flurbro) to, bez zadnej tolerki, splalbys po tym kilkanascie-dwadziesciapare godzim nie wiedziac kompletnie "o co c,mon, i wogole WTF" ?HaszHaszowski pisze:Ja kupiłem sobie na początek 10 tab. Po 1,5 mg i działa super. Pomijając to że nie mam tolerki to działanie jest dość mocno sedacyjne i w sumie na sen też się sprawdza ok.
Nie badz naiwny.
Robi się chłodniej, czekam na to kiedy mnie pierdolnie
I jest goręcej serce bije mocniej w piersi...
To po tym koksie, goście robią sobie selfie
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.