Testowałem w życiu różne subtancje: tramadol, Dolargan, morfinę, salvię D., mj i druga grupa:
amf, 4-MMC, 4-MEC, 4-BMC. Przy pierwszej grupie - czuję się ok, wchodzi, schodzi jest przyjemnie nie ma ochoty na podjadanie jeszcze - jest ok. Natomiast przy drugiej grupie - jest dobrze tylko przez początki peaku, jak peak schodzi - zaczyna się mega psychiczny gniot, ale to taki, że mam wrażenie, że cały świat się wali, że wszyscy mnie prześladują, ze każdy mnie obserwuje, po prostu MEGA SHIZY i MEGA zjeba psychiczna. Nie potrafią poprawić, ani wchodzić w jakiekolwiek cugi - rekord to 500mg 4-MEC w jedna noc i to dbajac o to zeby peak byl caly czas, ale wkoncu pojawil sie moment zjeby psychicznej i po prostu dostaję momentalnie takiej odrazy i takiego wstrętu, że potem potrafią dobry rok, półtorej na widok mieć powroty tej zjeby. Zauważyłem, że mam nawet problem z kofeiną - jak przekroczę w ciągu dnia 500mg to na zejściu kofeiny mam również małą zjebę, psychiczne bagno. Spotkaliście się z czymś takim? Z jednej strony to błogosławieństwo - bo w nic się nie wjebię, a z drugiej ciężka sprawa bo nie mogę się nawet okazyjnie na jedną skusić by potem nie cierpieć psychicznie.
Zapraszam do dyskusji ;)
Nad czym tu dyskutować, każdy ma inny system nerwowy, i być może należysz do osób, którzy słabo znoszą psychicznie korzystanie z takich substancji. Mnie stymulanty nie interesują z innych powodów, i zapewniam, że da się bez tego żyć. Na Twoim miejscu napewno bym tego nie tykał, za każdym razem zwiększasz swoje szanse na latanie do psychiatry, a jak się już zacznie to często trzeba do końca życia.
Może Ci podpasować jako energetyk, jeśli nie, to trudno. Ale dla wartości imprezowo-rekreacyjnej nie zamęczaj się myślami o stimach, że na innych działają "spoko", a na Ciebie nie. Na prawdę nie warto, jest to świństwo i nic dobrego z tego nie wynika.
TO SIE KURWA NAUCZ
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.
~Michael Linnel Odpisuję tylko na GG i e-mail.
Poleciłbym benzo, ale mam wrażenie, że wpierdoliłbyś się w to jak jeszcze nikt z tego forum.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nowymlotek.jpg)
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą
Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.