Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Blue_Berry pisze:Nigdy w życiu nie zdarzyło mi się coś takiego jak zjazd po tramadolu. Wręcz przeciwnie - miłe grzanie jeszcze na drugi dzień (oczywiście jak miałam jeszcze niską tolerancję na opio, stare czasy). W związku z tym trochę Państwu współczuję.
Zauważyłam też, że częściej o zjeździe mówią Ci, na których tramal działa bardziej stymulująco. Ci, na których działa sedatywnie i euforycznie rzadziej się skarżą.
Jedynie co to lekko mnie głowa bolała, ale to pewnie dlatego, że się nie wyspałem.
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
konczy mi sie moja buteleczka a na nowa bede musial poczekac pare dni byc moze i musze przezyc jakos ten czas, powinnnien sie jakos zabezpieczyc na ewentualne objawy odstawienne czy po takim czasie raczej nic nie bedzie a jak bedzie to w stopniu lekkim?
OD STWORZENIA ŚWIATA PRZEZ TO, CO STWORZONE, PO TO, ABY ONI BYLI BEZ WYMÓWKI.
Rz 1:20
Jak to możliwe, że niektórzy wpadają w ciągi, a ja po 2 dniach brania Trampka w dawkach 450 mg (mam tolerancję krzyżową z kodą) nie byłam w stanie podnieść powiek na wykładach? Wpadłam oczywiście na pomysł, że może doprawienie się tramadolem mnie wyleczy z tych objawów - w efekcie było 100 razy gorzej.
Tak działa mój organizm i tak będzie już zawsze? Czy może takie po prostu bywają początki z tą substancją? Czy o co chodzi? Nie pojmuję. Na I dzień działanie stymulujące, dobrze przespana noc, a następnego dnia zmulona bardziej niż gdybym zjadła opakowanie Relanium.
zrobiłem sobie tygodniowy ciąg z racji urlopu (200-300 dziennie), ostatnia dawka w sobote, w niedziele czułem się w miare spoko, za to w poniedziałek od rana jest masakra, zimno mi, wkurwienie, dołek okropny i mdłości.
pojechałem do domu zajebałem pokruszonego retarda ok 75mg, wróciłem do roboty. 2h i jest zajebiście (normalnie).
czy jak jutro/pojutrze zajebie 50mg to ma to sens, czy ten ostateczny zjazd i tak mnie czeka i tylko sobie pogorszę takim przedłużaniem?
Jak chcesz to możesz wziąć te 50 mg. Ten ostateczny zjazd, o którym piszesz, mógłby być nieco lżejszy i lepiej byś zniósł to psychicznie.
Ja po całym tygodniu - biorę 50 mg pod wieczór następnego dnia, potem ostatni raz 25-50 mg kolejnego dnia, w zależności od tego jak się czuję.
I że dziś są uświęceni, którzy chcieli za nią ginąć.
Jest tak wiele powodów do życia z heroiną,
Ale żaden nie prowadzi nas do upojenia chwilą."
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f7645ce2-aa55-4a6b-bdbd-694fb1e314e2/bibi.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250514%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250514T183202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=537a1a14bb1ba97637136f89410f7533b0a5b6f39454bae4ab43ba0b3f07e685)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjaustralia.jpg)
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów
Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fent400.jpg)
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej
Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/robert-rutkowski00.jpg)
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu
Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.