ODPOWIEDZ
Posty: 173 • Strona 8 z 18
  • 788 / 20 / 0
A ja dorzucając swoje trzy grosze co do garniera - ani szampony, ani żadne żele. Za to tonik i płyn dwufazowy do demakijażu stale zagościł w mojej kosmetyczce.
@parodia, mam podobnie z włosami. Długo szukałam, aż w końcu postawiłam na szampon z syos'a do włosów przetłuszczających się - dla mężczyzn. Dla mnie był to strzał w dziesiątkę. Zapach co prawda przypomina 'męskie kosmetyki', ale nie jest on uciążliwy ani nic z tych rzeczy; sama jestem jednak fanką takich woni więc to inna sprawa %-D
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 839 / 67 / 0
O popatrz, ja też lubie zapach męskich kosmetyków, czasem jak pojadę do rodziców to umyje włosy shaumą ojca :cheesy: A tak, to używam albo czarnego/niebieskiego elseve loreala, albo szamponu do włosów farbowanych z biedronki. Nie mam pojęcia, jak się nazywa, ale nie jest drogi, nie szkodzi mojej skórze głowy i - co najważniejsze - ma butelkę z pompką (dozownikiem, domyślam się, jakie skojarzenia niesie za sobą słowo "pompka" w ustach ifau), więc jest bardzo wygodny.
Mam pod oczami cienie życia
I wargi mi spierzchły od suszy
w duszy.

47828580/missiv@protonmail.com - napisz mi coś miłego
  • 788 / 20 / 0
' jestes ćpunem kiedy słowo pompka w wątku o pielęgnacji ciała, nie kojarzy Ci sie z dozownikiem od kosmetyków ' %-D

Z męskich sprawunków to old spice klasyczny wiedzie prym u mnie, czasem tez podkradne żel czy wodę po goleniu:D

Z biedry to bardzo lubiłam swojego czasu żel pod prysznic, taki najtańszy ale miał świetny zapach. Wadą jednak była pełna nieekonomicznosc - trzeba było strasznie duzo użyć ażeby sie pienił. :(
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 94 / 2 / 0
Wtrącę swoje trzy grosze ;]
Do pielęgnacji cery mieszanej, przy nieodpowiednim traktowaniu skłonnej do skrajnych reakcji (mocne przesuszenie bądź przeciwnie - przetłuszczenie, najbardziej kłopotliwa strefa T) idealny okazał się żel/peeling/maseczka 3in1 Kolastyny. Jest na tyle łagodny dla skóry, że bez problemu można stosować go codziennie, świetnie złuszcza, ale nie wysusza; chyba że jest to pożądane i zastosujemy go jako maseczkę. Kosmetyk jest w sumie unisex, podkrada mi go mój chłopak, którego pozdrawiam, bo pewnie wciąż ciekawią go moje pierwsze kroczki na hajpie :-D
Zdziwiłam się, bo zazwyczaj kosmetyki xin1 są chujowe i nie spełniają żadnej z funkcji.

Godny polecenia jest też peeling drobnoziarnisty z Eveline. Najczęściej kupuję w saszetkach, bo trudno dorwać w tubce. Użycie go przed nałożeniem maseczki rzeczywiście wzmacnia jej efekt.
Pozostawia skórę tak gładką,że aż chce mi się głaskać po twarzy xD pomagał mi szczególnie po ketonowych maratonach.

Skoro wyżej mowa o maseczkach, to w walce z zaskórnikami i wągrami obok odpowiedniej diety i nawodnienia doraźnie sprawdza się maseczka
Rossmann Peel Off - nakładamy to cudo, czekamy aż wyschnie, a potem odrywamy razem z częścią syfu. Nie stosuję tego częściej niż raz w tygodniu, bo może wysuszać i podrażniać.

Fajna była też maseczka rozjaśniająca z tej samej serii, ale ta sama uwaga - mocno wysuszają. Inne, nawilżające czy antystresowe z tej serii bardzo mi nie pasowały, ogólnie są "ciężkie".

A TERAZ MOJA DUMA - WŁOSY

Kiedyś sobie pomyślałam, że skoro już zrobiłam ten nieprzemyślany krok i pofarbowałam się na czarno, to przynajmniej będę dbać, aby te włosy wyglądały dobrze. Skutkowało to gorączkowymi poszukiwaniami kosmetyków, które sprawią, że będą idealnie proste, gładkie i lśniące.

Z początku wypróbowałam wiele kosmetyków do włosów farbowanych i muszę tutaj pochwalić serię Timotei Jericho Rose ;] w tym przedziale cenowym nie ma sobie równych, zresztą stoi wyżej niż wiele droższych szamponów i odżywek.

Później postawiłam na połysk. W "prezencie", gdy stacjonowałam w szpitalu dostałam kiedyś od brata Elseve Nutri Gloss Crystal różowy, przezroczysty, z MIKROKRYSZTAŁAMI :-D od tej pory to mój faworyt i gdy natrafię na promocję albo mam więcej kasy to kupuję jak pojebana. A potem używam. Myję nim włosy codziennie, po tygodniu takiego stosowania włosy lśnią prawdziwie lustrzanym blaskiem aż po same końce, nawet jak pominę kolejne kroki pielęgnacji.

Kolejny cudowny kosmetyk to jedwab do włosów firmy Delia cosmetics. Kupiłam kiedyś, bo skusiła mnie cena ok - 15zł/100ml. Starcza na ponad pół roku przy codziennym stosowaniu. Robi to co jedwab powinien robić.

Testowałam też prawie całą "szmaragdową" serię Gliss kur million gloss, bo spodobało mi się opakowanie i niecodzienny zapach, ale niestety efekty nie były rewelacyjne jak na tę cenę. Najlepiej sprawdziła się odżywka w sprayu i została ze mną na dłużej. Ładnie pachnie i wzmacnia połysk.

Póki co tyle xD
Staying awake to chase a dream
  • 190 / 1 / 0
Fuko, dzięki za wspomnienie o Garnierze. :hug: Kupiłem ostatnio ichnią odżywkę i nareszcie nie muszę myć włosów codziennie, bo przestały się tak przetłuszczać.
Nie sądź, a nie będziesz sądzony! :old:
  • 721 / 3 / 0
Przede wszystkim dziewczeta zacznijcie myslec o tym z czego jestescie zbudowane, co tolerujecie, czego nie. Garnier ma w chuj alkoholu, slsow i innych shitow wiec mozna sobie to podarowac.
Jak ktos ma suche wlosy - shauma z q10 + do tego lykac komplex witamin z q10, naprawi sie. Do tego odzywa Ultra Doux Avocado i Maslo Karite (chyba jedyny w miare normalny produkt z tej polki). No i henna treatment wax 3-4x w tyg.
Wlosy normalne stoleruja wszystko, wiec ino zyc i wybierac.
Wlosy przetluszczajace sie - tu robicie blad stosujac kosmetyki z alkoholem. Skora jest wysuszona, podrazniona, produkuje wiecej loju/sebum i dlatego te wlosy sa tluste. Generalnie jak zadbacie o nawilzenie skalpu to i problem sie skonczy. Proponuje olejowanie na noc (tak! przetluscic wlosy i wtedy zobaczyc efekt po umyciu!), wszystko jak do suchych stosowac i w ciagu miesiaca powinno sie unormowac.
No chyba, ze ktos ma zaburzenia hormonalne to zapraszam do endokrynologa.

A tak btw, Fuko, ten Twoj krem to jeden wielki shit nad shitami, dalas mi matujacy krem gdzie ja mam cere naczynkowa, sucha i skora zlazi ze mnie po nim %-D I wgl jakos tak chujowo rolowal sie, wyjebalam do smietnika, jak chcesz moge Ci oddac hajs.
Soraya ssie pauke, ladne tylko opakowania maja XD
i like to wear colors like black because it says i’m a whore gg - 11135871
  • 839 / 67 / 0
Uprzedzałam, że dziwny jest ten krem :cheesy: Ale opakowanie ma naprawdę śliczne, pudełko w którym był krem było jeszcze ładniejsze. :(
Mam pod oczami cienie życia
I wargi mi spierzchły od suszy
w duszy.

47828580/missiv@protonmail.com - napisz mi coś miłego
  • 721 / 3 / 0
Nie kieruj sie nigdy wygladem czegos a skladem :-D Serio.
I dawaj do dzialu mordeczki, powiedz ze nie wygladam jak >30stka, pls! :-(
i like to wear colors like black because it says i’m a whore gg - 11135871
  • 839 / 67 / 0
EJJJJ WIEMMM, zawsze czytam składy, to był wyjątek. Zaufałam ślicznemu różowemu pudełku w srebrne kropeczki :(
Mam pod oczami cienie życia
I wargi mi spierzchły od suszy
w duszy.

47828580/missiv@protonmail.com - napisz mi coś miłego
  • 788 / 20 / 0
Jak było różowe i śliczne, to się nie liczy %-D

I w3ird trzeba przyznać racje. Od kiedy zaczęłam sama "przetłuszczać" twarz, sama przestała produkować nadmiar różnych substancji. I nie tylko ja, lecz również moja znajoma zaczęła to stosować i jest rezultat.!

Coś dziewczęta poradzicie może na schodzącą suchą skórę na ramionach i łopatkach? Dodam, że nigdzie indziej nie mam takiego problemu a zwykłe balsamy chu*ja dają.
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 173 • Strona 8 z 18
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
CBŚP rozbiło kilka grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem narkotykami

Policjanci CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach rozpracowali kilka powiązanych ze sobą i ściśle współpracujących zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem znacznymi ilościami środków odurzających. Część zatrzymanych wywodzi się ze środowiska pseudokibiców śląskich klubów piłkarskich. Zabezpieczono ponad 800 kg narkotyków.