Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
Wzmożona podejrzliwość to jedna z pierwszych objawów nadchodzącej paranoi.
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
Ale dostał sroga nauczkę , mówi ze już nigdy :E
mathmylife pisze:przywiązałem kumpla do krzesła 6rolkami taśmy izolacyjnej i założyłem mu worek na głowe, siedział tak 3godziny, tylko dlatego, że zostawił mi za małą połówke fajki.
Plastelinę spraw polepić tak, by wszyscy byli zadowoleni.
Przewinąć czas jak na Video film i cofnąć nas do Edenu szkolnych korzeni."
Kurwa jeszcze mnie we wlasnym domu w szafie zakneblujesz xdd
Az sie dziwie, ze żadna z tych histori nie ma finału na psiarni czy w ZK ,lol.
Btw. Gdybym zobaczyła ze ktoś lata z wiatrówka i drze mordę to chyba sama ze strachu bym gdzies zadzwoniła ;x
Zastanawiałem się co mogli wziąć i czytając te wpisy odnoszę wrażenie, że szczypta alfy mogła się tam znaleźć.
Co o tym myślicie?
http://www.fakt.pl/wydarzenia/studenci- ... 98538.html
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.