Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 55 • Strona 5 z 6
  • 1959 / 58 / 0
Nie trzeba koniecznie sprowadzać MXE*HCl do freebase celem waporyzacji. Sól bardzo łatwo waporyzuje.
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 218 / 2 / 0
W sumie masz rację, ale chyba dym z freebase, jest jednak delikatniejszy no i "zdrowszy" dla płuc. Tak, czy inaczej, pytanko powtórzę :)

1. Mieszam subst (np.MXE) z sodą oczyszczoną w tym ratio 4:1
2. Dolewam ciut wody co by zakryło proszek i mieszam

I mam pytanie, czy w tym momencie MXE zamienia już się w wolną zasadę, czy należy to jeszcze podgrzać?
  • 703 / 40 / 0
Waporyzowanie HCL jest chujowe.
@universo, mieszasz tak długo aż zrobi się z tego jednolity roztwór bez grudek (na powierzchni wygląda to trochę jak rosół). Możesz trochę podgrzewać mieszając. Potem odparowujesz wodę i waporyzujesz to co zostało. Przynajmniej ja tak to robię.
Nie waporyzuj za dużo naraz, już kilka mg freebase ma wyraźne działanie.
  • 218 / 2 / 0
@son.of.the.blue.sky - dzięki za odpowiedź.

A jak jest z trwałością takiego freebase? Może sobie potem leżeć powiedzmy z miesiąc, czy raczej szybko ulega degradacji? Ktokolwiek wie?
  • 742 / 12 / 0
Przerabiałem MXE tą metodą 4:1 i powiem wam że po takiej obróbce strasznie źle się to waporyzuje, gryzie w gardło i dusi a bez przeróbki hcl waporyzował się elegancko, łagodny dymek i lepsze działanie. Też tak macie, coś zepsułem?
  • 95 / 1 / 0
A jakby zrobić maczane na tym, zadziałałoby? i jakiego rozpuszczalnika należałoby użyć? :-p
  • 218 / 2 / 0
Zadziałałoby, ale byś musiał dać tego od cholery i dym gryzłby w płuca jak chuj. Ewentualnie po przeróbce do freebase, tylko nie wiem jaka jest stabilność tej substancji jako wolna zasada, wie ktoś? Wytrzyma normalnie z miesiąc, dwa czy rozpadnie się po kilku godzinach?
  • 95 / 1 / 0
Ile dać mg MXE na lufe, tak, by po wiadrze wypierdalało w kosmos tak konkretnie(tak jak po 100mg sniffem)? I w czym to należałoby rozpuścić?
  • 218 / 2 / 0
O stary, myślę, że jakieś 2-3g na 10g podkładu. Chlorowodorek przy paleniu w ten sposób jest mało wydajny, dużo się po prostu spala do nieaktywnych syfów. Na twoim miejscu dałbym sobie spokój, bo będzie to mega kosztowne a i tak pewnie chuj z tego wyjdzie. Nie mówiąc już o tym, że twoje płuca będą błagały o litość a gardło popalisz po kilku buchach ksztusząc się i mówiąc nigdy więcej :P

Jak chcesz dyso-palenie to zainteresuj się 3-MeO-PCP. Dużo mniejsze dawkowanie, dobrze się pali, nie czuć tak bardzo chemii.

Jeśli chodzi o rozpuszczalnik to cokolwiek właściwie co rozpuści substancję. Najlepszy pewnie byłby izopropanol, ewentualnie pewnie etanol. Chemikiem nie jestem, nie wiem czy tam jakieś reakcje nie pozachodzą, musiałbyś popytać mądrzejszych ode mnie.
  • 95 / 1 / 0
Nie chcę dyso-palenia, tylko uznałem to za najwygodniejszą formę przyjęcia MXE, ponieważ lubię maczany, ale skoro jest to nieefektywne to zrezygnuję z tej metody podania. A jakbym chciał waporyzować normalnie, to na 1 raz ile spalić, tak, żeby było konkretnie na maxa? Co do wapo wymyśliłem taki patent, żeby do cybucha przykleić folię aluminiową, tak, by w całości zakrywała cybuch, wsypać tam proch podgrzewać i ciągnąć, dobry patent?
ODPOWIEDZ
Posty: 55 • Strona 5 z 6
Newsy
[img]
Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA

Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.

[img]
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej

Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.

[img]
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie

- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.