TALK - Rozmowy [H]

[forest]

Nie zgodze sie, padaczka mocno oslabia organizm, podobnie jak wszelakie zjazdy i skrety.

Czemu trampek mial by "meczyc" organizm? To nie feta, ktora siada na serce jak amerykanski grubas restaurujacy sie w McDonaldzie.

[nutella-cole]

Szczerze mówiąc, gdy czasem pozwolę sobie na 2-3 dniową zabawę z trampkiem, to w nocy gdy nie mogę usnąć i mam krótkie odstępy snu przerywane stanem umysłu - coś jak "stand by", rano czuję większą kolizje w głowie niż po władku... Nie raz się o wiele ciężej mi oddychało właśnie po Trampku niż po fecie, więc jak ktoś już kiedyś w jakiejś zakładce Tramalu napisał - jest to spoko syntetyczny opiat, ale na kilkudniowy lajcik, na dłuższą metę niszczy ostro organizm i tolerancja skacze jak z procy :)
Oczywiście kto inny może mieć inne zdanie - fakt, skręty odstawki itd. też źle rokują na ból serca, ale sam tramadol w porównaniu do analogów majki, a nie syntetyków działa sporo destrukcyjnie...

[forest]

Syntetyk nie ma nic do rzeczy (LSD tez jest syntetyczne, zsyntetyzowana psylocybina dziala identycznie jak ta w lysicach),fakt, nie jest to prawdziwy opiat, bo dziala rowniez na serotonine. Ale nie sadze, ze tramadol jest az tak toksyczny. Wiele osob na tym forum wali trampka od lat, i nic im nie jest. Poczytaj.

Nie powoduje dlugoterminowych "uszkodzen" co najwyzej wyplukanie serotoniny z organizmu itd. Ale wraca do normy po kilku tygodniach/miesiacach.

[Maskaradore]

Słyszałem, że serotonina wraca bardzo szybko - przy stymulantach w ciągu 48h, a przy trampku? - chuj wie.
Nie wiem jak może coś boleć po t. (poza głową, co jest normą) - mnie wszystko boli jak nie biorę - nawet kiedy minie skręt to czuję dziwne bóle, a na t. jest ideal - tak gumowo i nieważko :-D

[Kaamil1922]

Może cię przy dużych dawkach w ciągach boleć serducho mnie dawniej w ciągu na tramadolu jak już do dużych dawek doszedłem też bolało... myśle że to obciążenie organizmu , tramadol u mnie powodwał w długim ciągu czasem szybkie wręcz paniczne bicie serca i omdlenia... ale to jak się z rana za dużo jebło na strzał to waliło aż czasem panika wchodziła a czlowiek był nie wyspany osłabiony a czasem wrecz nie wyczowalne było to zazwyczaj wieczorem już po ostatniej dawce na mocnym uwaleniu ale zauwazylem że były częste nagle zmiany w pracy serca takie nagle przeskoki... u mnie na osiedlu koleś się przekręcił wziol na pusty żolądek w ciągu był dlugim rano kosmiczną dawke i w drodze do szkoły zasłabł i zmarł i prawdopodobnie też serce nie wytrzymało z tego co mówiono koleś 15lat w ciągu był... i ja pare razy zasłablem jak po wysiłku dużo zaladowałem to pamiętam że nie raz serducho o mało nie wyskoczyło i film sie urywał na pare minut... i wtedy zawsze na następny zazwyczaj dzień czułem ból serca... po majce czy innych opio nigdy tego stanu nie uświadczyłem... mimo wszystko zawsze lubiałem tramadol a to były sporadyczne akcje... ale wiele osob u mnie w mieście się na nim przejechało i niedocenialo jego możliwości i dzialania dla każde osoby rożnego i innego wpływu na organizm... i rożnie się to kończyło... kwestia osobnicza pozatym wiele osob przecenia swoje możliwości albo nie zna dobrze substancji i jej dzialania na nią a robi głupie mixy i wali nieodpowiednie dawki ale to już inna kwestia...

[DrugSter]

też miałem bardzo silny atak (20 minut), jak myślisz jak są wyładowania elektryczne w mózgu, organizm wariuje, spinają się wszystkie mięśnie do granic możliwości, to serce sobie biwakuje? Nie tylko mega ciśnienie skacze, ale z automatu chwilowo się zaburza rytm. Dlatego potem, możesz tak mieć jeszcze np. spotęgowane napięciem, i lękiem że coś ci się stanie.

[WETRIPPY]

mnie na ciągach tramalowych zawsze boli serce, więc w dużej mierze organizm jest już zmęczony Tramalem, i od tego może być ten ból