Vadim pisze:- spie na brzuchu, w innej pozycji nie zasne
Liczę latarnie.; Myję ręce cały czas, długo i często mam pęcherze na całych dłoniach.; Liczę słupki przy drodze (te białe).; Jak gdzieś jadę to czytam nazwy miejscowości na głos (jeśli jestem w publicznych środkach transportu to chociaż szeptem).; Maniakalnie sprzątam.; Nie mogę wytrzymać jak coś jest ułożone nierówno, narysowane, napisane itd.; Zawsze mierzę zeszyt zanim zrobię tabelę czy coś wyśrodkuję.; Kąpię się kilka razy dziennie, nie potrafię wyjść spod prysznica jeśli nie jestem namydlona dwa razy, czuję się wtedy brudna.; Porządkuję jedzenie na talerzu.; Układam ubrania od najciemniejszych do najjaśniejszych.; Jeśli coś robię (jedzenie, ćwiczenia) to muszę zrobić parzystą liczbę.
Sporo tego jest, jak sobie przypomnę to jeszcze wypiszę.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.
~Michael Linnel Odpisuję tylko na GG i e-mail.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.
~Michael Linnel Odpisuję tylko na GG i e-mail.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.
~Michael Linnel Odpisuję tylko na GG i e-mail.
Poza tym mam subtelną nerwice natręctw, ale już od dzieciaka ;p .
Nigdy nie byłem przesądny ale teraz jak widzę 13 to mam złe przeczucia 2013 był chyba najbardziej zjebanym rokiem w moim życiu, oraz ostatnio było parę zbiegów okoliczności, że 13 przepowiedziała mi nieszczęście. Choć i tak wiem że to tylko przypadek.
Serotonin pisze:Nigdy nie byłem przesądny ale teraz jak widzę 13 to mam złe przeczucia 2013 był chyba najbardziej zjebanym rokiem w moim życiu, oraz ostatnio było parę zbiegów okoliczności, że 13 przepowiedziała mi nieszczęście. Choć i tak wiem że to tylko przypadek.
A tak pozatym to nie pamiętam, czy już pisałem (chyba tak), czy nie, ale odkryłem jak nazywa się największa mania/fobia, na jaką cierpię. Mizofonia.
Oczywiście głównie (jak nie tylko) w kontekście jedzenia, a dokładniej w słuchaniu odgłosów towarzyszących osobie wpierdalającej w zasięgu mojego narządu słuchu.
Ja nie wiem kurwa o co chodzi, jak można kurwa tak głośno mlaskać, mielić tym pierdolonym ryjem jak jebane, kurwa, wygłodzone zwierzęta (chociaż nawet one mają nieraz więcej klasy). Tak usilnie próbujemy się od nich odciąć, udawać, że to my jesteśmy najwyżej, ale tych jebanych, pierwotnych odruchów jeszcze jakaś część świata nie jest w stanie wyeliminować z zestawu swoich chujowych zachowań. Tak mnie wkurwia, kiedy ktoś siorbie, chlapie, mlaska albo kurwa wylizuje talerz po żarciu, że bez względu na płeć mam ochotę delikwentowi wyrwać oczy i go kurwa udusić. Chuj Wam w dupe wszystkim, którzy tak kurwa robią. Róbcie to sami a nie między ludźmi, przecież to się kurwa można zrzygać. Jak robicie patelnie swojej szmuli to też kurwa siorbiecie jej szlam wy troglodyci w dupe jebani? Do gazu kurwa.
Zawsze gdy gdzieś idę sprawdzam po 20 razy kieszenie, plecak czy wszystko mam, czy nuc mi nie wypadnie, czy nikt mi nic nie zajebał. Przed odejściem od PC choćby na 15s, muszę się przynajmniej wylogować. Pobieram filmy w HD, mimo, że nie widzę różnicy. Kiedyś myłem ręce kilkanaście razy dziennie, czułem, że są brudne(przeszło mi całkiem). Przed snem muszę pogrzebać z pół h w telefonie. Po dużym posiłku zawsze odchrząkuję dobre 40min. Gdy tylko mogę ubieram stare, dojechane ubrania, są bardziej miękkie i zapewniają mi większy komfort psychiczny. Gdy się zaangażuję w jakieś zajęcie potrafię wpaść w swoisty trans, gdy nagle głód zaczyna powodować dyskomfort okazuje się, że minęło nie 20min a 6h. Nie jestem w stanie nic zrobić w internetach, gdy ktoś fizycznie jest obok, tak salamo z rozmowami przez tel., które i tak trwają max. 30s.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.