pł, Będą odszkodowania dla sklepów z dopalaczami?,niezalezna.pl 2011-07-28 08:50,Gazeta Wyborcza pisze:[ external image ]
(foto. Schorle; creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5/deed.pl)
Właściciele sklepów z dopalaczami toczą przed sądem batalię o odszkodowania od państwa. Ich zdaniem 1400 sklepów sprzedających dopalacze zostało zamkniętych niezgodnie z prawem.
Zgodnie z decyzją zastępcy Głównego Inspektora Sanitarnego o wycofaniu z obrotu produktu Tajfun oraz „wszystkich produktów podobnych mogących mieć wpływ na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia ludzi” zamknięto 1400 sklepów z dopalaczami. Ponadto zakazana została działalność „obiektów służących produkcji oraz sprzedaży wskazanych wyrobów”.
Teraz właściciele zamkniętych sklepów domagają się od państwa odszkodowania. Zdaniem reprezentujących właścicieli sklepów z dopalaczami prawników, decyzja Głównego Inspektora Sanitarnego jest niezgodna z prawem.
- Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego w decyzji należy wskazać konkretnego adresata. Główny Inspektor Sanitarny nie powinien więc wydawać jednej decyzji o zamknięciu wszystkich sklepów. Powinien był wydać tyle decyzji, ile sklepów chciał zamknąć – tłumaczy w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” mec. Igor Służałek, który reprezentuje kilku właścicieli sklepów z dopalaczami.
Z kolei poseł SLD Jan Widacki zarzuca także decyzji GIS nieprecyzyjność.
- Nieprecyzyjne jest określenie: „Tajfun oraz wszystkie podobne wyroby mogące mieć wpływ na bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia”. Gdyby brać to dosłownie, trzeba by zamknąć wszystkie sklepy i stoiska z alkoholem. Alkohol podobnie jak Tajfun poprawia samopoczucie i odurza, a jego nadużycie zagraża zdrowiu, a nawet życiu – uważa Widacki.
O tym, czy właściciele sklepów z dopalaczami otrzymają od państwa odszkodowanie zadecyduje sąd.
– In my mind’s eyes.
MihauAniou pisze:Bratko
[...]
usunął się w podziemie
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l)
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
Wincent pisze:Przecież on był słupem.
No wlasnie... Mial byc - i co? Nie to, ze zaluje, ale afera na miare OLT Express czy innego Amber Gold, a sluch po niej zaginal - niesamowite! :D
Co do legalnego biznesu, nie dawalem w to wiary, ale istotnie, byl w KRS spolki bedacej wlascicielem tej knajpy. Czy ja wiec wiem, czy ostalo mu sie cos z tej kasy zarobionej na dopalaczach..? Gdzie jest zas teraz i co robi, pewnie i tak nigdy sie nie dowiemy...
– In my mind’s eyes.
ZnajomyZnajomego pisze:Gdzie jest zas teraz i co robi, pewnie i tak nigdy sie nie dowiemy...
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.