LastStraw pisze: Kontaktowałem się ze studentami prawa, jednakże wolę usłyszeć Waszą opinię, mianowicie - czy powiedzenie podczas prezentacji, że '30 minut zostało przyjęte przeze mnie i znajomego 300 mg kodeiny'. Oczywiście, chodzi tylko o kwestie naukowe, tj. zaprezentowanie możliwości działania tej substancji.
Dobra a teraz na serio pomyśl o tych ślicznotkach z twojej grupy czy roku, no i o kumplach też.
Narkotyki u nas są demonizowane, weźmiesz to się stoczysz.
W związku z tym ludzie pierwszy raz palą trawkę, a potem zachowują się jak żyd w supermarkecie, bo myślą że można brać wszystko i we wszelkich ilościach, piekła nie ma. Demonizowano te dragi, wziąłem trawkę, nie oszalałem, spoko się czułem-więc inne dragi też są bezpiecze...
Jak pokażesz swoim ludziom z grupy że Ty bierzesz kodę i Ci nie szkodzi, to... Spoko, jesteś mądry, na ten moment sobie nie szkodzisz. Ale wiesz czy oni też są na tyle mądrzy żeby się nie wjebać i sobie nie napsuć życiorysu?
Babska rada, czasem pomyśl za innych. W ten sposób można uratować czyjeś nieświadome dupsko.
Tez odradzam przyznawanie sie do dragow. Kilka osob bedzie sie z toba smialo, inni z ciebie, a inni sie do ciebie zrażą. Pozostali będą mieli wyjebane.
Przemyśl to. Nie warto, zwłaszcza, że nic nikomu tym nie udowodnisz.
Switched my sulph to AJAX.
Switched my sulph to AJAX.
Dzięki za odpowiedzi, zupełnie zapomniałem o tym temacie. Zrezygnowałem z tego pomysłu z jednego, chyba najważniejszego powodu - kodeina mnie zdenerwowała, pokłóciłem się i nie chce jej więcej znać.
Do jutra Ci pewnie przejdzie. pill@
Hm... Mimo wszystko, chyba taki referat wygłoszę, ale na trzeźwo. I tak 3/4 nie zrozumie zapewne. A co do przekładania terminów - och, jestem starostą %) akurat wykładowcy mnie lubią :)
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.