Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
Ważne by klepało kurwa.
Nie wiem jak to się dzieje trochę,poznałem też kolesia, całkiem na rozgarnięty, po teatralce, gdzieśtam nibyt grywa, na pozór za cholere nie pasujacy do reszty szanownego towarzystwa tam zebranego,on wieczorem w piżamkę jedwabna wskakiwał, lubiłchłopców, pytam co brał, oczywiście opio i metkat, ale z naciskiem większynm na ten drugi, i pokazuje mi ręke zaplenmie żył czy inan cholera coś jak z Requiem dla snu i mówi że chyba od tego nadmanganianu, że czasem jak cosnie wyszło i żle przefiltroweało i taki brudny z nadmanganianem walił, co lepsze w dodatku stosując na paczkę acararu poł paki nadmaganianu tj 2,5g. Tłmaczac się że nie miał skad kogo się podpytać, kurwa nie wiem jak i skad tacy ludzie się biorą , którzy sa gotowi po zobaczeniu gdzieś czy usłysdzeniu pakowac niebueskie błoto w żyły. Selekcja naturalna może tak wyglada.
Czemu wszyscy to wmawiać muszą, jakoś mi idzie dość dobrze.
Jak byłem jakiś czas temu na detoksie, to spotkałem laskę, która też miała jakieś skutki uboczne po Kalium. Chodziła taka powyginana i zgarbiona, do tego jeszcze strasznie niewyraźnie mówiła. Przerażający widok...
Pan Stefan pisze: Jak byłem jakiś czas temu na detoksie, to spotkałem laskę, która też miała jakieś skutki uboczne po Kalium. Chodziła taka powyginana i zgarbiona, do tego jeszcze strasznie niewyraźnie mówiła. Przerażający widok...
pilleater pisze:Piszcie, piszcie! Za 20 lat jak będę ministrem Edukacji NArodowej, wprowadzę taki przedmiot w szkołach. Powaga
Do takij szkoły to ja bym chętnie zapierdalał i jeszcze wzorowy uczeń bym był :yay: a nie tak jak tero czwarte podejście do LO zaocznie właśnie spierdoliłem
Wpada współlokator, który lubi wypalać ziele (straciłem z nim kontakt, ale nie sądzę, żeby przestał szanować zielone). Wpada do kuchni, wpada, patrzy się i od progu: "zawsze myślałem, że zajmujesz się kompami, o chemii nie wiedziałem". No to od tamtej pory się dowiedział.
"Przyjemne z pożytecznym" odrzekłem, po czym odwróciłem się by jebana higieniczna znów się nie przedarła.
----
Wchodzę do sklepu jednobranżowego. - Poproszę to takie na katar - oczywiście wcześniej małe dobry wieczór.
- O jaki preparat panu chodzi?
- No ten taki na katar, on się katar nazywa.
- Panu chodzi o Acatar zapewne.
- A katar czy coś tam na przeziębienie, no może być ten akatar.
Ha, połowa sukcesu, zapłacone, mam w rękach akodynokatar!!!11
- To poproszę jeszcze nadmanganian, dwie strzykawki 20 (
Kobitę zamurowało ale leków, co je żem chciał, w kielni się wylądowało.
Taka to moja historia metkata. Twój kot waliłby metkat...
U mnie było dość podobnie... Najpierw przyćpałem Acodin, czystym przypadkiem, byłem bowiem w aptece po suplementy (sporo wtedy pakowałem), a akurat w TeVałeNie mówili o takim drugu dla gimnazjalistów. I oto do okienka, tuż przede mną, podchodzi trzynastoletnia na oko dziewczynka i prosi właśnie o takie coś. Od razu włączyło mi się kojarzenie, usłyszałem w głowie panią dziennikarkę zachwalającą loty po tym środku a że odmienne stany świadomości lubię odkąd pamiętam, poprosiłem o to samo. To była jesień 2010.
Potem, czytając jak to gówno zażyć, znalazłem Hajpa. Stąd dowiedziałem się o kodeinie, którą w przeciwieństwie do DXM, pokochałem miłością prawdziwą. Thiocodin pierwszy raz dostałem właśnie zamiast Acodinu, tego drugiego bowiem w aptece akurat nie mieli. Od tamtych chwil zostałem prawdziwym ćpunem - lekomanem, który widząc lek, zastanawia się, czy może ten poklepie a jeśli tak, to jak go przyjąć aby sponiewierał najmocniej.
Jako naprawdę chory na grypę człowiek, dostałem w aptece Sudafed a dalej już poszło standardowo... Thiocodin wesoło rozmiękał w szklance wody a ja przeprowadzałem pierwszą w życiu reakcję utleniania pseudoefedryny. Za oknem rozkwitała zaś pachnąca życiem wiosna 2011...
Oto moja historia metkata. Ciągle piszę jej kolejne rozdziały i ciągle naiwnie liczę na happy end ;-) ...
Od pokoju do planety
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cement.jpg)
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu
Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/tajlandia.jpg)
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków
Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/25-06-25_narkotyki_05.jpg)
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn
Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.