Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3257 • Strona 79 z 326
  • 53 / / 0
3 gr alfa-PVP w kilka osób w 2 dni. Nigdy nie miałem tak koszmarnego uczucia zmęczenia i otępienia połączonego z bezsennością. W życiu więcej nie wezmę, chociaż nie żałuję że miałem taką przygodę :-) .
  • 180 / 5 / 0
Z ciekawostek: jestem typem a'la Cleaner - beznadziejnie wjebany w alfe. Wale(pale) duzo ale za to czesto i mam zajebiscie silna wole - robi ze mna co chce. 100% ekstremalnej jazdy na alfie bez trzymanki, bez benzo. Nienawidze i kocham ten narkotyk. Nic mnie jeszcze tak nie wsyslo jak waporyzowanie z folii lub fifki. Dobra koniec wzruszen - do rzeczy. Przegialem kiedys pale + bylem mega zmeczony i chcialem jechac na dtx w trybie "tera nał" i pojechałem na SOR bo tylko tak mozna sie dostac na detoks od kopa. Ordynatorka toksykologii w Rydygierze jest glupia, niezyczliwa, sfrustrowana pizda(Pewnie dlatego ze wyglada jak zenskie wydanie trola i od 15 lat nikt jej nie dmuchnal) ale powiedziala cos ciekawego, mianowicie ze syntetyczne pochodne katynonu z przedrostkiem alfa strukturalnie sa zblizone do jakiegos rozpuszczalnika i cos mi swita, ze chodzilo o nitro. Nie wiem teraz czy mi sie to roi bo odstawiam bupre i nie spalem od dawna ale ja czuje to pokrewienstwo. dmucham w reklamowke nawet zeby nie marnowac oparow %-D a tak serio to alfa jest złem w proszku. Ide poudawac, ze spie i zostawiam Was z ta mysla, ze alfa dziala troche jak kiranie kleju i ze od tego sie glupieje zwyczajnie bo to gowno rozpuszcza nas zaczynajac od glowy, Milego alfienia zycze
Ten, kto gwiazdę w locie schwyta, sprawi dziecko mandragorze,
wie, skąd diabeł wziął kopyta, albo czemu gasną zorze, umie słuchać Syren śpiewu,
strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
zna krainy,
gdzie nie znajdzie fałsz gościny.
  • 125 / 2 / 0
a co powiecie na skruszenie odrobiny w końcówkę papierosa, paliłam tak PVT i działało bardzo korzystnie, próbował ktoś?
~.~
ciąg dalszy nastąpi.
  • 1857 / 70 / 80
Na pewno zdrowiej palić z żarówki niż z folii, i wygodniej niż z fifki.
  • 158 / 2 / 0
Czym rozni się puder od kryształu poza postacią i ceną?
"Oto i On, boski prototyp, mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokręcony by żyć, zbyt rzadki by umrzeć." - Hunter S. Thompson
  • 125 / 2 / 0
dałam ostatnią szansę alfie i powiem szczerze jestem przerażona, bo miałam nadzieję, że mi nie podejdzie i dam sobie spokój z biedaketonami, allle okazało się, że póki co jest najlepszą substancją z tej grupy pod wieloma względami, ALE
po pierwsze -> TYLKO KRYSZTAŁ!
po drugie -> należy wziąć sobie do serca, to co pisze większość w tym wątku, jest to bardzo wydajna używka i dawki są dużo mniejsze, w porównaniu z innymi ketonami, dlatego wszystkim alfofowym dziewicom radzę OSTROŻNIE i cierpliwie testować pierwsze dawki, bo można się nieźle wykończyć, wiem to niestety z własnego łapczywego doświadczenia, gdzie zaczęłam od za dużych dawek i miałam 12h okrutnie nieprzyjemniej stymulacji fizycznej, którą z braku benzo zaczęłam minimalizować coraz mniejszymi do-rzutkami dochodząc wreszcie do odpowiedniej dla się dawki, która od wczorajszego poranka bez spania prześlizgnęła mnie ładnie do tuiteraz : )

moja idealna dawka to tak 20-30mg i tyle używałam w przypadku każdej metody:

ogólnie polecam motyw z odsypaniem tytoniu z koniuszka papierosa i dodaniem pokruszonej alfy, dziś w pracy za każdym razem jak wychodziłam na fajkę stosowałam tą metodę i jest bardzo przydatna w takich okolicznościach, subtelnie aktywizuje i motywuje do działania, po nocy nieprzespanej idealne pobudzenie, bez nachalnej stymulacji, fakt trochę śmierdzi, ale jak palisz na zewnątrz jest ok, działa ok1h.

sniff bardzo pobudzający, silniejsza stymulacja fizyczna, ale psychiczna też ok, poprawa nastroju silniejsza niż w przypadku fajki, działanie dłuższe ok3h

wapo - dopiero teraz spróbowałam z folią aluminiową i trochę się zawiodłam, bo nie uświadczyłam rushu, o jakim piszecie, choć to pewnie przez to, że walę od wczoraj, nie mniej jednak, podobne działanie jak z fajką tylko znacznie intensywniejsze

zostały mi ostatnie porcyjki, ogólnie to od wczorajszego przedpołudnia przejebałam grama, początkowo z głupoty zmarnowałam dużo staffu ładując za dużo, ale jak doszłam do odpowiedniej dawki, too mmm miodzio, substancja baardzo ciągogenna, trudno sobie odmówić, raczej do końca wora, więc rradzę kupować w małych porcjach.

a co do zejścia, to tylko zależy od rozsądku użytkownika, bo ja przeszłam dwa skrajne zejścia z gruzującego fizycznie i psychicznie do powoli wyciszającego i delikatnego, tak jak już wspomniałam kwestia dawki, po dużych - duże zjazdy i analogicznie małe po małych ;]
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2013 przez ksenocyd, łącznie zmieniany 1 raz.
~.~
ciąg dalszy nastąpi.
  • 934 / 12 / 0
pomimo wszystkich plusów zdrowotnych , palenie z żarówki jest mniej efektywne, wkurwiające i trwające zbyt długo do tego stopnia że zanim skończę jedną to od razu drugą zaczynam w dodatku zapaliczką grzejąc to chyba trzeba mieć podłączenie do rurociągu gazowego. Duży Bic nie starczał mi na dzień.

Fakt puder jebie bardziej (chociaż ja przez dobre parę miesięcy byłem zdania że praktycznie palone nie ma zapachu i popalałem w pracy nieraz bezczelnie, nie wiem co ludzie majacy okazję trafić do pomieszczenia gdzie właśnie palono mogą pomyśleć, co lepsze zabrałem zesobą i paliłem dwa razy w samolocie w kiblu :rolleyes:
Wydajność większą jest wg mnie z pudru, gram kryształu nieraz w parę h mi znika. Przy paleniu kryształ dużo szybciej i w niższej temperaturze już się mocno gotuje, w dodatku 100mg to można na raz w trzech dymach pochłonąć, a wcale nie jest to odczuwalne jakoś mocno, po drugie największy minus to że o ile np pierwsze 5gram idzie w ciągu zrobić i działa jeszcze tyle o ile to kolejne 5g już praktycznie ze z żadnego efektu, ile bym nie spróbował. to połowy ostatniej nie wiedziałem czy jest sens się męczyć bo za cholerę już żadnych efektów nie było wstanie z tego wydusic.
  • 125 / 2 / 0
zmieniłam zdanie co do wapo, wczoraj po prostu nieudolnie przeprowadziłam próbę, dziś z rana po drugim podejściu stwierdzam, że rzeczywiście jest rasz, ojjj jest on tu! najlepiej ukazuje profil alfy ta aplikacja, polecampolecam :cool:

spóźniłam się przez to do pracy i odkryłam minus tej metody, poci się człowiek dużo bardziej, a pot śmierdzi alfą czyt. jebiesz spermą, dla laski to bardzo kłopotliwa sytuacja ;]
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2013 przez ksenocyd, łącznie zmieniany 1 raz.
~.~
ciąg dalszy nastąpi.
  • 16 / / 0
Złoty puder to istne dzieło szatana, jak to stwierdziłem z kolegą, taczke bym tego miał to i tak by wkońcu brakło ;] aktualnie mam jeszcze dobrze ponad 1, ale pojawiła sie niemiła wazokonstrykcja w szczególności prawa stopa i dłoń, póki co wrzuciłem trzy aspi podjadłem dobrze i pozostały mi sie same objawy zmęczenia bo na nogach od wtorku rano :) I właśnie tak zastanawiam się grubo czy isć spać, czy może malutki cieniutki? Albo tak dwa bunie na szybkiego ? :D Ojjj musze to przemyśleć... :D
  • 1 / / 0
Za 2 miechy bedzioe luz. Tylko wietrz czesto
ODPOWIEDZ
Posty: 3257 • Strona 79 z 326
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.