Większość czasu myśli jak i kiedy się zajebać.
Narkotyk staje się celem nadrzędnym ;-)
Częste ciągi.
Zmiana myślenia np. kreska na rano, piwo na rano itp.
Zamiast kupić sobie np. zajebistą koszulke, woli kupić "smakołyki".
Jean Cocteau
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
Jean Cocteau
...czyli nikt. Ot, zwykly obywatel, ktory wpadl w wir otaczajacego go swiata, probujacy chociaz przez chwile go zrozumiec lub o nim zapomniec...
Dla mnie to po prostu świetne oszukiwanie sie. Dorabianie ideologii. Uwazam ze wiekszosc nie radzi sobie z zyciem bo ćpa, a nie ćpa bo nie radzi sobie ze swiatem. Jakiś tam procent na bank zaczeło cpac z powodu problemow. Przynajmniej w moim otoczeniu 8/10 zaczeło z ciekawosci albo z powodu towarzycha i po prostu im sie spodobało.
W zyciu osiągnąlem prawie wszystko co chciałem. Latałem... opuszczając własne ciało; chodziłem po wodzie... będąc na chodniku; zasmakowałem kolorów; poczułem dzwięk; zobaczyłem smaki; doszedłem do sedna materii, przemierzając własny umysł; prowadziłem konwersacje z własnym alter ego i super ego; poznałem moc swojego umysłu w wiekszym stopniu niz wielu innych; odkryłem nowe teorie... zgodne z rzeczywistością mojego świata; spotkałem się z Bogiem... rowniez swoim własnym. Gdybym potrafił to udowodnic okrzyknelibyście mnie Wielkim, nie robicie tego wszak jestem tylko "ćpunem", wszystko to pojawiło sie w moim umysle, wszystko to co mowie jest prawdą, to sie wydarzyło. Mozecie mi tylko zazdroscic. A ze przezyłem to pod wpływem specyfików? To Wasz problem nie moj, do osiągnięcia celu, potrzeba środków. A środki dobiera się takie, jakie komu pasują.
To dla wszystkich ktorzy uważają ze cpun to ktos gorszy.
Odpowiadam na pytanie, kim jest dla mnie ćpun? Jest człowiekiem ciekawym mozliwości własnego umysłu.
P.S
Pamiętajcie ze takie badania niosa za soba konsekwencje. Warto czy nie? It's your choice :D
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
Miałem kiedyś co do ceny za odkrywanie takie przemyślenie, e jestem jak postać z RTSa jakiegoś, która wydając resourcy (mind stability, body health) buduje powoli ulepszenie "enlightment". Jak wonder w Age of Empires :) Pochłania maaaasę zasobów ale ile daje.
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
gdy ćpanie nie sprawia ci juz przyjemności a robisz to dalej to jesteś narkomanem
A i jeszcze kto powiedział ze alkoholik to nie ćpun, alkohol to tez narkotyk. Ale w społeczenstwie sie przyjeło ze sporzywanie dzien w dzien alkoholu czy od czasu do czasu to nie ćpanie a palenie od czsu do czasu to ćpanie na chuja to co ja na to poradzic mam, a ludzie nawet nie wiedza ze alko. to narkotyk tak to gówno juz zakozenione w naszej natuze. A wniosek z tego taki wypływa ze jak se palisz od czasu do czasu to jestes ćpun i jak se pijesz tak samo to tez jestes ćpun tylko ze nikt sie do tego nie przyzna. A sobie wniknijce ile mamy cponow na tym swiecie jak sie nikotyne nazwie narkotykiem :) same kurwa ćpuny na ulicach i to większosc solidnie uzaleznionych. A my tylko ziele palimy i czasem cos dla odmiany?? Ćpuny.
Myśl szerzej.
czasem powiem żartobliwie "ćpun", ale to zdarza się sporadycznie.
nie uważanm się za ćpunkę, choć:
ciumolotka pisze: Właśnie znalazłam idealny tekst na okreśnenie słowa ćpun: "narkoman poświęci każdą najmniejszą cząstkę swego jestestwa, aby zdobywać i używać środka, który według niego sprawia, że jest szczęśliwy. Rodzina, przyjaciele, praca, czy szkoła przestają się liczyć. Kiedy narkoman kradnie pierścionek z domu przyjaciela, to nie myśli o tym, że rujnuje długoletnią przyjaźń, ale o tym, że może zdobyć więcej narkotyku" i to jest święta prawda. Niestety...
mimo wszystko obstaję przy swoim - na tym forum jest jedynie kilku ćpunów i z pewnością ja się do nich nie zaliczam.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/rcps_konferencja_mis05304.jpg)
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki
Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.