Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 42 • Strona 2 z 5
  • 657 / 7 / 0
Slyszałem o 50 zł za sprzedawanie, ale nie wiem czy ktoś to kiedyś dostał. Raczej nie, prędziej pałą po ryju %-D
Uwaga! Użytkownik Akodeen jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 211 / 6 / 0
Oczywiście, że coś takiego istnieje, ba, od dawna istnieje.
Miałem sąsiada, który kręcił dziwne biznesy i ewidentnie współpracował - jak typy przyjechały po hajs, to ten zadzwonił po psy i ich zgarnęli...ogólnie wydymał dużo osób, złodziej i konfident, to idzie w parze.
  • 402 / 3 / 0
Ja sprzedałem wszystkich dilerów z osiedla na policji
Dostałem 50-250zl za głowę. Ciesze się bo dzięki temu miałem za co ćpac w wakacje
Polecam współpracę, uniknąłem więzienia i dobrze zarobiłem
wiewi2@bk.ru
  • 3854 / 315 / 0
Mając 17-18 lat, wariowałem trochę po alko, więc wpadł kiedyś dzielnicowy do mojej matki spytać, czy nie ma dalszych problemów itp. Powiedział wtedy jedno zdanie, które zastanawia mnie do dzisiaj:

'Mam takiego chłopaszka, któremu kiedyś coś odpuściłem, ale teraz wiem wszystko, co chcę. Nazwiska oczywiście Ci nie powiem'.

Zważywszy na to, że mieszkam w małej mieścinie (11 k mieszkańców), to całkiem możliwe, że mijałem go nie raz na ulicy, albo o zgrozo - mogłem na 'nieświadomce' wypić z nim piwo, tudzież wypalić jakąś dulafkę. Takie kurwy nie są warte tego, aby egzystować w społeczeństwie. Kiedy się na czymś wpada, to przed dokonaniem danego czynu trzeba zdać sobie sprawę z ewentualnych konsekwencji, i z honorem przyjąć je na klatę :finger: Nie jesteś pewien, czy sprostasz konsekwencjom (np. nikogo nie sprzedam) ? To nie zabieraj się za działanie po ciemnej stronie mocy. Chyba lepiej odcierpieć zasłużoną karę, niż do końca życia oglądać się za siebie, czy aby nikt mnie nie widział, albo czy nikt się nie dowie.

Słyszałem też o kolesiach (ode mnie z miasta), którzy rzekomo sprzedawali policjantom przeróżne informacje za: oryginalne buty, koszulki, spodnie. Wiadomo - trzy paski/łyżwa. Nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać, ale do końca nie wykluczałbym takiej możliwości.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 278 / 11 / 0
Z mojego doświadczenia 90% ludzi po dołku i groźbie sanek (nawet nierealnej) pęka i sypie. Trochę chujnia.

\/ Nie, nie z palca, tylko z przynajmniej kilkudziesięciu zatrzymań. Ale uważaj, bo będę się o to z Tobą kłócił :D
Ostatnio zmieniony 27 września 2013 przez winotu, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 357 / 2 / 0
Dane wyssane z palca
I was made for lovin' you baby
Na mocy obowiązującego prawa na terytorium Polski ZABRANIAM kopiowania moich postów, które de facto są fikcja.
  • 658 / 10 / 0
Takie coś jestem jeszcze w stanie pojąć jak komuś grozi wieloletnia odsiadka, np za współudział w morderstwie, ale jak ktoś sypie znajomych, bo boi się zawiasów to jest to zwykłe szmaciarstwo.
W moim towarzystwie też w pewnym momencie pojawił się typek, który pewnego razu, gdy wszyscy mieli trochę w czubie, wygadał się jak idiota. Ktoś po prostu rzucił temat konfidentów, a że byliśmy wtedy już na końcówce śmigania i poziomy dopaminy drastycznie opadały, gostek wkręcił sobie widocznie jakąś schizę i rzucił coś w stylu: "Przestańcie, ja wcale nie donoszę!" :'(
Wszystkie łby na zjeździe od razu --> 8-( Co Ty gadasz w ogóle? I po pewnym czasie zrobiliśmy taki mały 'background check' no i wyszło, że koleś w ogóle nie wychodzi z domu, bo między innymi sypnął na sąsiada, który mieszka w domu naprzeciwko jego. Jak już typ wychodzi z domu to ponoć cały czas osrany, bo tamten mu nie popuszcza. Przychodzi w nocy i puka mu w szybę, rysuje samochód, wysyła wiadomości, że go dojedzie itd. I dobrze :-D Kumpel, który mieszka blisko niego, mówił że cała rodzina taka jest. Jego matka ponoć też była znana w mieścinie z tego, że dosyć często bywała u dzielnicowego. Wychować syna konfidenta - najgorsza porażka życiowa moim zdaniem.
All I can do is just pour some tea for two
And speak my point of view,
But it's not sane...
  • 1049 / 10 / 0
Ja znam kilku konfidentow, nawet razem cpamy, ale wiedza, ze jak by mnie akurat sypneli, to ida spac w drewniane skrzynki, kilka metrow pod ziemia, wiec tego nikt nie robi. Jeden jest najlepszy, bo sam diluje i sypie innych dilerow lub tych, ktorzy mu przeszkadzaja w jakikolwiek sposob i najlepsze ze wszystkich oskarza o donoszenie. Bo wspolpraca z organami represji to najwieksza chujowizna, jaka jest mozliwa!
  • 658 / 10 / 0
Też znałem typa, który jest dilerem i konfidentem. Wypracował sobie taki układ z psami, że on im czasami kogoś sypnie a oni mu pozwalają dilować na mała skalę. Do tego gostek wywala komuś wałki, bo wie że i tak mu nikt nic nie zrobi, bo ma ochronę policji. Dużo znajomych gościu nie ma. Patologia
All I can do is just pour some tea for two
And speak my point of view,
But it's not sane...
  • 3854 / 315 / 0
Od takiego ścierwa, to jak najdalej. Nigdy nie wiadomo, kto może być następny, bo pała, to pała. Czasem można jeszcze za darmo w cymbał dostać, jak się buja z kimś takim.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 42 • Strona 2 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.