Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 451 • Strona 31 z 46
  • 261 / 7 / 0
Przeczytałem. Bez komentarza.
Uwaga! Użytkownik Kredaguma jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 840 / 26 / 0
Kredaguma pisze:
Opiaty (nie opioidy!) to wręcz leczą jeśli chodzi o apatie społeczną czy depresję w sensu chęci do zycia. Tak jest przynajmniej u mnie, tj po wielo wielo wielo letnim ciągu- świat zawsze wydaje mi się lepszy i lepiej mi się żyje, mam wręcz ochotę do zycia.......
To wszystko to święta prawda , tyle ze zapomniałeś dodać ze jest tak wspaniale gdy jesteśmy naćpani bo później gdy braknie towaru albo trzeba wrócić do normalnego życia bez dragów już nie jest tak kolorowo. Sam wiem po sobie... Ale też zależy od danego człowieka i jego przeżyć... ( w sumie Ci alkoholicy w feciarze o których pisałeś też kwalifikują się do tego nic dziwnego ze im było jak w niebie skoro się naćpali hery - komu by wtedy tak nie było? - tylko ciekawe czy później wrócić do normalnego trybu życia i ogarniać na trzeźwo też tak potrafili doskonale jak na herce - na herce wszystko jest idealne i wszystko jest do zrobienia to ja wiem doskonale. ) Pzdr
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 261 / 7 / 0
Tak, to prawda, szczęście jest tylko w czasie działania opiatu, a potem czas pryska. Ja źle się wyraziłem, bo napisałem mniej więcej tak- przed nałogiem jak i w czasie nałogu, oraz teraz (w sumie dalszy ciąg nałogu) to nie miałem nigdy psychoz czy lęków. To jest prawdą, ale w moim przypadku chodzi o bycie szczęśliwym, a opiaty mi to dają. Ale jeżeli nałóg opiatowy daje mi szczęście, to widocznie widocznie czegoś musi mi brakować?
Jednak tak jak to Czarny napisał, to szczęście opiatowe trwa tylko na czas działania opiatu, najlepiej gdy jest to ciąg, a wystarczy że zabraknie ukochanego opiatu i już szczęście pryska, a wtedy zaczyna się męka, horror głodów fizycznych trwa do paru tygodni, a objawy psychiczne w postaci dziwnej depresji, to trwają ponad miesiąc. Czyli opiaty nie dają trwałych efektów antydepresyjnych, nie dają wiecznego szczęścia.
.
No i z opiatami związane są straszne represje, prześladowania ze strony aparatu państwa, groźne wyroki, więzienia, potępienie społeczne, czy nawet wyklęcie przez rodzinę i najbliższych. To już nie przypomina szczęścia, ale horror. Są różne aspekty nałogu opiatowego, jak społeczne, medyczne. Np zmuszanie ludzi do porzucenia bezpieczniejszych opiatów na rzecz super groźnego metadonu! W Dr Hausie jest to pokazane wręcz modelowo, bo gdy lekarze z otoczenia Hausa podejrzewali go o przejście na silniejszą heroinę, to reakcją ich było tylko to, że zaczeli Hausa pilnować (otaczać opieką), ale gdy w koncu dowiedzieli się, że to nie heroina, ale że Haus właśnie jest na programie metadonowym, to ci lekarze wpadli w panikę i zaczeli natarczywie odwodzić go od metadonu! Siła argumentów tych lekarzy przeciw metadonowi była wręcz porażająca. Tą płytę chce zawieźć na program metadonowy, aby personel sobie zobaczył, do czego przykłada ręki, gdy pilnuje aby pacjenci nie ćpali opiatów, tylko pier...ny metadon
Uwaga! Użytkownik Kredaguma jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 800 / 8 / 0
Chcesz zawieść płytę z filmem ? :-) myśle że to żart taki. Gdyby nie metadon to nie jedna osoba wylądowałaby już na cmentarzu. Nasłuchają się ludzie jakiś dziwnych opowieści i potem wielkie larum podnoszą jaki to metadon niby jest straszny. Bzdura do potęgi entej. Chcesz się zerować to schodzisz do 20mg i przechodzisz na suboxon. Bez żadnych sensacji wielkich.
Drżą Ci co boją się że mogę wylecieć z dnia na dzień z dawki 80-90-100mg bez żadnego zerowania. Wtedy owszem skręt będzie, przez jakieś 7-14 dni.
Polecam dalej oglądać doktora House`a i edukować się na hollywódzkich produkcjach. A jak to przejdzie to porozmawiać z ludźmi którzy prowadzą normalne życie, mają rodzinę, dzieci, pracują, studiują będąc na programie.
  • 261 / 7 / 0
Jest bezsprzecznyn faktem, że ciąg heroinowy jest dużo bardziej bezpieczny niż ciąg metadonowy. Przede wszystkim, metadon silnie zaburza cykl dzien/ noc, przez co człowiek ma bezsenne noce, a w dzień śpi, czego konsekwencją jest to, że człowiek ma wiele zawalonych spraw. metadon ma też specyficzne działanie spidujące, ale paradoksalnie, wielu ludzi narzeka na jednoczesne rozleniwienie, często przybiera to katastrofalną formę. Ale najbardziej namacalnym dowodem szkodliwości metadonu zażywanego przewlekłe, jest silny szkodliwy wpływ na wątrobę. Ma też negatywny wpływ na komórki nerwowe, ale tutaj nie znam szczegółów. Zaburza też rytm serca, czego dowodem jest założony wątek naszego kolegi z Angli, którego lekarz skierował z metadonu na terapię morfinową. Był też przypadek zatrzymania akcji serca osoby, która właśnie pobierała metadon przy okienku.
Uwaga! Użytkownik Kredaguma jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 221 / 4 / 0
w naszym pszenno buraczanym kraju nawet metadon jest wielką rzadkością więc nie strasz Fiesta żadnego personelu bo
jeszcze się obrażą i będzie całkiem jak w Afryce gdzie jedyną terapią jest przykucie helupiarza łańcuchem do palmy
  • 261 / 7 / 0
Fakt
Uwaga! Użytkownik Kredaguma jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 800 / 8 / 0
Kredaguma pisze:
Jest bezsprzecznyn faktem, że ciąg heroinowy jest dużo bardziej bezpieczny niż ciąg metadonowy. Przede wszystkim, metadon silnie zaburza cykl dzien/ noc, przez co człowiek ma bezsenne noce, a w dzień śpi, czego konsekwencją jest to, że człowiek ma wiele zawalonych spraw. Metadon ma też specyficzne działanie spidujące, ale paradoksalnie, wielu ludzi narzeka na jednoczesne rozleniwienie, często przybiera to katastrofalną formę. Ale najbardziej namacalnym dowodem szkodliwości metadonu zażywanego przewlekłe, jest silny szkodliwy wpływ na wątrobę. Ma też negatywny wpływ na komórki nerwowe, ale tutaj nie znam szczegółów. Zaburza też rytm serca, czego dowodem jest założony wątek naszego kolegi z Angli, którego lekarz skierował z metadonu na terapię morfinową. Był też przypadek zatrzymania akcji serca osoby, która właśnie pobierała metadon przy okienku.
Nie wiem skąd Ty takie cuda bierzesz. Bzdura bzdura i jeszcze raz bzdura. Jakie zaburzenia snu ? Jakie rozleniwienie ? To chyba mają Ci tak co piją po 150mg żeby się najebać. Gdy ktoś ma normalnie ustawioną dawkę, to nawet źrenice się nie zmniejszają, żadnego przysypiania. Straszenie demonami jak w średniowieczu. Rok temu robiłem badania do pracy, łącznie z próbami wątrobowymi - wszystko w normie jak u zdrowego człowieka. Kolega to sobie zajechał serce waląc pewnie amfetamine lub mefedron po kablach.
Takie parcie na te programy morfinowe jest bo tam można czuć się najebanym.
Proponuje porozmawiać z ludźmi którzy są na programach. I dopiero coś mówić a nie coś słyszałem, ktoś mi powiedział, gdzieś czytałem i tym podobne.
  • 840 / 26 / 0
Ja nie jestem na programie ale metadon pije już jakiś czas i gdyby nie on to wiem doskonale że nadal bym ćpał i by nie było dnia bez herki , można powiedzieć ze to uratowało mi życie bo nie wiem gdzie bym był teraz nadal ćpając. Co nie zmienia faktu że lubie sobie przyćpać raz na jakiś czas ale kto tego nie lubi heheh
I jak dla mnie ciąg heroinowy a metadonowy to zupełnie inne rzeczy są wgl nie do porówania tak jak Grizzly napisał rano wstajesz pijesz swoją dawkę syropu i cały dzień z głowy aż do kolejnego ranka po czym normalnie czujesz się tak jakbyś niczego nie pił wiadomo ze jak się skacze po dawkach i podnosi to można przysypiać ale po co? Po to się pije syrop żeby życ normalnie jak się chce przysypiać to hery przyjebać a nie.. A z helem to róznie bywa przynajmniej 2-3 strzały na dzień trzeba zrobić nie ma chója to pisze przy dobrych wiatrach najlepiej gdyby było jeszcze więcej plus czas na ogarnięcie towaru itd itd każdy w ciągu wie jak to wygląda i nawet nie chce mi się po raz setny tego pisać , a nie daj Boże gdy zabraknie towaru ... O wiele łatwiejszy jest ciąg syropowy (wgl nie pasuje mi tu słowo ciąg - bo to dla mnie żaden ciąg a leczenie) od heroinowego - przynajmniej dla mnie.
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1406 / 140 / 0
[quote="grizzly1982",
Takie parcie na te programy morfinowe jest bo tam można czuć się najebanym.
Proponuje porozmawiać z ludźmi którzy są na programach. I dopiero coś mówić a nie coś słyszałem, ktoś mi powiedział, gdzieś czytałem i tym podobne.[/quote]
pozwoliłem sobie zacytowac, bo bardzo słusznie zostało to ujęte. dajmy ćpunom heroiny i morfiny, za darmo, od państwa. już widzę te powroty do normalnosci na herze, czy morfinie hahaha. tak, jasne będzie powrót, ale do tej najlepszej dla opiatowca "normalności". mniam, mniam, mniam. darmowe, legalne ćpanko pod skrzydełkami państwa. cud, miód, opiatowy raj najebańców.
zaraz tu zostanie napisane, "a Szwajcaria........." i pełno kontrargumentów jaka to hera jest dobra a metadon be. odsyłam wiec do neta, który dla wielu jest wyznacznikiem prawdy. można tam znaleźć, parę ciekawych wypowiedzi i filmików zzczerpniętych z zycia ćpunów.
nie da się żyć normalnie bedąc w jakimkolwiek ciągu, na jakimkolwiek opio. wyobrażacie sobie pilota odrzutowca na programie substytucyjnym? taki przykład. a najlepszy, popatrzymy na siebie samych, na nasze pokrzywione życiorysy, z których każdy z osobna stanowi scenariusz dla dobrego filmu. w najlepszym wypadku będzie to komediodramat, jeśli ujmiemy temat w sposób prześmiewczo-szyderczy i z dystansem do siebie. jednak w większości przypadków to dobre dramaty obyczajowo-społeczne. to powinno wystarczyć.
ODPOWIEDZ
Posty: 451 • Strona 31 z 46
Artykuły
Newsy
[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.