Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 498 • Strona 5 z 50
  • 101 / 1 / 0
bigboy8830 pisze:
Nie ukrywam że jestem psycholem.
Terapia?
Powinnością poety jest posługiwanie słowem.
  • 4807 / 267 / 0
Kolega nie ukrwa, że dobrze mu z tym. Nikt go nie ruszy.

Zresztą, seks osób z problemami jest jak masturbacja, uspokaja, nie zaspokaja.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 368 / 7 / 0
Bzdura. Seks jest lekiem na depresję, lęki, nieśmiałość, kompleksy, nudę itp. Uspokaja, zaspokaja, poprawia nastrój, daje zajęcie. Kochajcie się ludzie jak dzikie, napalone króliki :heart: :heart: :heart:
  • 4807 / 267 / 0
czyli jest jak używka, wiem, wiem ;-)
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 989 / 76 / 0
Ciekawe jak to ze strony prostytucji wygląda, z perspektywy prostytutek znaczy się. Jest robota(seks) i jest seks. Coś jak aktorstwo. Schizofreniczna branża.
Egoista, ale miły.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
  • 110 / 1 / 0
Monty Burns pisze:
Bynajmniej nie chodziło mi o puste w środku kobiety, materialistki zwracające uwagę na blask hajsu i układów, w klubie zawsze trzepoczące rzęsami do opalonych łysoli w drogich koszulach i bajeranckich okularkach.
Kobiety, od których to słyszałem to w większości wykształcone, szczere i dość może nawet zbyt romantycznie podchodzące do życia duszyczki [...]
Mi też o takie kobiety nie chodziło. By mieć pusto w główce nie trzeba być wcale tępą materialistką uwieszoną na ramieniu dresa. Jeśli ktoś by mnie zapytał, kto bardziej zwraca uwagę na wygląd - romantyczki z watą w mózgu, czy panienki dresów, to bez wahania wskazałabym te pierwsze.
Zadaj kobietom wokół siebie pytanie 'dlaczego związałaś się z tym człowiekiem?', żadna Ci nie odpowie, że 'bo ma ładny uśmiech/twarz/dupe', ale jeśli jednak uzyskasz taką odpowiedź - uciekaj, bo znajdujesz się wśród debilek.
Pani Jedyna pisze:
Tia, ryjec musi być naprawdę bardzo brzydki, zdeformowany, powiedziałbym nawet, że odpychający - wtedy wygląd ma znaczenie[...]
Właśnie.
  • 239 / 45 / 0
seth719 pisze:
Ciekawe jak to ze strony prostytucji wygląda, z perspektywy prostytutek znaczy się. Jest robota(seks) i jest seks. Coś jak aktorstwo. Schizofreniczna branża.
seks powinien teoretycznie byc efektem milosci i porzadania
u nich jest na odwrot wiec pewnie wmawiaja sobie ze poprzez seks uda im sie rozkochac kogos kto dbalby i mu zalezalo, i zabralby z tego jebanego syfu. pisze to bez cynizmu bo poznalem pare dziewczyn ktore sie pogubily, albo tez zostaly pogubione przez osoby 3cie
  • 2 / / 0
Zależność jest imho bardzo prozaiczna - żeby mieć dostęp do dragów, to trzeba mieć znajomych, a tych (z nielicznymi wyjątkami) nie ma ktoś arcyszpetny/głupi/bez wyrazistego charakteru.
"Widziałem rzeczy, o których wiedziałem. Doświadczyłem czego chciałem, a nawet więcej. Wyjazd pod znakiem empirycznego potwierdzenia skolekcjonowanej wiedzy teoretycznej."
  • 2 / 1 / 0
jak dla mnie to cpuny sa bardzo pociagajace. nawet jak ktos wyglada jak trup, to jakos tak mi sie podoba... moze to moje jakies zboczenie, ale lubie takich chudych, bladych ludzi z zapadnietymi policzkami i podkrazanymi oczami...
  • 4807 / 267 / 0
stereotyp, większość ćpunów to grube, spasione świnie ;-)
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
ODPOWIEDZ
Posty: 498 • Strona 5 z 50
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.

[img]
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci

Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.