Ach, gdzież te czasy, gdy 10-20 mg kładło z browarem na trawie, albo jedna paka wystarczyła na uwalenie sporej gromadki znajomych.
Ale biorę się za siebie, czas skończyć z tymi dragami.
Mam nadzieję, że Relanium mi w tym pomoże, chociaż jak sobie pomyślę, że te 100 mg to dawka początkowa i od tejże dawki zaczynamy redukcję, to świat zdąży się skończyć, zanim wyzeruję...
Albo brnąć dalej...
Znudziło mi się już.
Koda nie klepie.
Trampek z Kodą trochę klepie.
Rolki kopią, ale od 50 mg wzwyż najelpiej
Bromazepam stawia do pionu
GBL jest do pizdy i 4 ml jednorazowo z alkoholem i wyżej wymienionymi substancjami + THC = niezborność ruchów i ból głowy. Nie czaję fenomenu tego rozpuszczalnika, naprawdę...
Doszedlem do tej granicy, kiedy należy wybrać: leczenie + terapia, albo level up i brać coś, co jest dużo mocniejsze...
A co do tematu mnie - diazepam dziala na mnie dobrze w dawkach 25mg
Diazepam w tej dawce działa o wiele silniej (i dłużej).
Ludzie często mówią że rolki słabei trzeba pakę na raz zjeść, bo robią to jednorazowo i huj bombki strzelił... Codzienne branie benzodiazepin o długim t1/2 (w tym nawet klorazepatu jak w odstawieniu alkoholu przykładowo) wzmaga ich działanie.
Systematyczne branie diazepamu nie wymaga takich dawek, chyba, że ktoś chce się tylko i wyłącznie tym benzo "odciąć" czy tam uwalić, zwał jak zwał...
Druga sprawa, że jednorazowe przyjęcie dużej dawki diazepamu jest przyjemniejsze często u osób z tolerancją niż branie np. 3 * 10mg/ d.
Ale taka już natura zawsze ma się coś za coś, ja spróbuję odstawić bromka i zostawić na trudne sytuację, jak będzie szło cięzko choć biorę malutkie dawki to wspomogę się rolkami.
:-)
Klona już nie chcę nigdy, tak samo jak Alpry, chyba, że naprawdę nie będę miał innego wyjścia.
Bromazepam i Diazepam to królowie przyjemności benzodiazepinowej.
Nie pytajcie dlaczego. Bo tak, i chuj!
I Kompetentny Nutella to potwierdzi i Wam będzie łyso :finger:
Nie czaję fenomenu Klonów, no za nic w świecie nie rozumiem, czym ta benzodiazepina urzeka tak wielkie grono użytkowników...
Ja w szerszym spektrum działania (odstawki alko, opio, detoksy, substytucja itd.) uważam że diazepam jest najlepszy jako długodziałające benzo, a bromazepam o wiele lepszy od zdradzieckiej alpry, z której kto miał okazję wychodzić ten wie co piszę ;-)
@I Pana Pilla pigułożercę z Moskwy popieram, że obecna cena Relanium piątek jest druzgocząca, pamiętam jak były te leki za niecałe 2 ziko...
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/b9ddd292-62a5-48af-9d90-28005788ebff/kneppers.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250531%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250531T191602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=38d97093f3667e490487696151c3804f1a032adbfea02a695873be6133d5917d)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kpp_sejny.jpg)
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki
36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/listrzaskowski.jpg)
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.