z góry dzięki za odpowiedz
Jesli będziesz mial chęć zwolnienia jego obotów, kup tzw. "potencjometr"
W zależności jak bardzo byś chciał zwolnić swój wiatrak powinieneś kupić odpowiedni potencjometr.
Na każdym wiatraczku powinno byc napisane z jakim natężeniem powinien on działać /optymalnie/
Teraz zastanów sie jak bardzo wolno chcesz go zwolnic /czy aby dzialal tak jakby chodzil na 4,5,6V/
Jesli na 6V to opór jaki powinien miec potencjometr liczymy w taki sposób R=(12V-6V)/ I = opór potencjometra
gdzie I to natężenie wiatraczka :)
pierwsze 12V to jest napięcie źródła (jest ono stale o ile podpinasz do zasilacza o napieciu 12v), 6V to wartość maxymalnego napięcia jakie chcesz "zniwelować" za pomocą potencjometra.
zamieszczam jak powinnno wyglądać podłączenie potencjometa do całego układu :)
/jakby co, wal do mnie/
Pozdro
na allegro mozna taki b. tanio kupic
http://www.allegro.pl/item154986531_zas ... azja_.html
pozdro
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.