Mam w szafce 2 piękne panny Mazar kwitnące już od dłuższego czasu...:
[ external image ][ external image ][ external image ]
:-D
Z tym, że...
Wczoraj zauważyłem niepokojącą rzecz. Na liściach dookoła topow zaczęły pojawiać się małe, brązowe plamki...:
[ external image ][ external image ]
Na dodatek krawędzie co niektórych liści wyglądają tak (gdzieś wyczytałem, że takie zawijanie się liści powoduje zbyt wysoka temperatura... u mnie raczej odpada - temp. na wysokości topów - 26-28stC)..:
[ external image ]
Jakby tego było mało większość liści w górnej części rośliny jest jakby... krucha...?
Poprzednia uprawa (też Mazar) nie udała mi się niestety zupełnie (bo leń jestem i sklerotyk), dlatego staram się, żeby tym roslinom nic nie brakowało... a tu masz..
Krzaki rosną w 7l doniczkach pod 70w hps, nawożone były biohumusem (veg) i plantonem K (flo) + odrobina b'cuzz bloei... z ph problemów nigdy nie miałem (sprawdzona ziemia + dolomit)....
Robactwa żadnego nie stwierdziłem (pół dnia dziś z lupą nad krzakami siedziałem), nie zdarzyło mi sie też od dawna spryskiwać wodą roślin...
Jakieś pomysły...?
Witam szanowne towarzystwo.
Mam w szafce 2 piękne panny Mazar kwitnące już od dłuższego czasu...]
hmm... Są gdzieś w okolicy 7 tygodnia kwitnienia? dobrze strzelam?
/ pewnie nie..;) /
[quote="dubzky"]
Z tym, że...
Wczoraj zauważyłem niepokojącą rzecz. Na liściach dookoła topow zaczęły pojawiać się małe, brązowe plamki...]
jak dla mnie te rośliny wyglądają bardzo zdrowo.
Maja jakieś mikro plamki nekrotyczne: ale na tyle mikro , że jak na razie nie ma sensu się nimi przejmować./ ?? czym spowodowane?? Hmm.. a bo ja wiem//
Ja bym te rośliny uznał za całkiem zdrowe.
edit: tak btw: same końcówki liści / niektórych są lekko podeschnięte / ale .. na tym etapie mowa o lekkim przenawożeniu to hipochondria
PS
Ładne Planty
Fajne Blunty ;)
Album "Magnetofon" nagrany w studio "Punkt G" w Giebułtowie w 2007 roku. Tym razem, muzycy opolskiej grupy, zapraszają słuchacza do krainy zwodniczo melancholijnych melodii na dzikie rodeo po pograniczu nieustępliwego rytmu i onirycznej pulsacji.
Nagranie: Artur Gasik, Jarek "Smoku" Smak
Miksy: Jarek "Smoku" Smak, Mariusz "Activator" Dziurawiec w Studio "As One"
Fubar pisze: hmm... Są gdzieś w okolicy 7 tygodnia kwitnienia? dobrze strzelam?
Niestety cholerstwo się rozszerza na całe krzaki...Powoli, co prawda, ale jednak...
Te plamki mam już praktycznie na wszystkich liściach. Ciekawe jest tylko to, że te stare się nie powiększają...
Żółtych końcówek liści też coraz więcej...
Przenawożenie to to na pewno nie jest (z nawozami nie szaleję, wiem jakie to efekty przynosi ;-) ), już prędzej niedobory czegoś... tylko czego...?
N na pewno nie..
Zresztą.... Chyba dam im spokój... niech sobie dojdą po swojemu...
Czasami im bardziej się człowiek stara, tym gorsze efekty... :-)
Pozdro
dubzky pisze:
Niestety cholerstwo się rozszerza na całe krzaki...Powoli, co prawda, ale jednak...
Te plamki mam już praktycznie na wszystkich liściach. Ciekawe jest tylko to, że te stare się nie powiększają...
Żółtych końcówek liści też coraz więcej...
albo manganu?
masz moze siarczan magnezu? tak zwana - epson salt.
płaska łyżeczka na 3 litry]Przenawożenie to to na pewno nie jest (z nawozami nie szaleję, wiem jakie to efekty przynosi ;-) ), już prędzej niedobory czegoś... tylko czego...?
N na pewno nie..
Zresztą.... Chyba dam im spokój... niech sobie dojdą po swojemu...
Czasami im bardziej się człowiek stara, tym gorsze efekty... :-)[/quote]
N na pewno nie. Na deficyt P także nie wyglada: choć.. może ?
pozdro.
edit:
ps: lekkie eficyty: i wycofywanie czego sie da z liści pod koniec kwitnienia to normalka. -
Tyle, że ja nie jestem pewnien który to tydzień: ;P
z jednej strony wyglada na mocno po połowie.. w ololicy końcówki 2 cześci.. a z drugien.. hmm..
Poza tym objawy sa inne. / na tych fotach nie ma prawie zadnych. wygladaja zdrowo/
Dostaja nawozy.. wiec jedyne czego może być im brak to mikroelementy ?
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
