- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
jesli chodzi o co pierwsze a co drugie to chyba kwestia gustu badz jak w moim wypadku co sie trafi pierw to sie tym zaczyna. ja ogolnie to zaczalem z MDMA (0,3g krysztalu na dziendobry do ryja) lecz bylem na miescie i chlalem po klubach łazac. wrócilem do domu to jeszcze czulem ze pizda jest ale wiadomo zawsze jest za malo wiec w domu poszla kreska MDMA(tak 0,2 wiec polowke emki mialem w sobie) i zrobil mi ziomek wywar z 30 grzybow. piekna noc to byla ale tez dziwnie, tak jakos nie czulem sie statycznie, w sensie dziwnie bylo jakos nie swoja (ja to dziecko metamfetaminy wiec moze dla tego i ogolnie nie przepadam za MDMA a grzyby jadlem wtedy 2 raz w zyciu). ale ogolnie jesli chodzi o noty to 11/10 daje i mega pozytywna bania.
Myślę, żeby cyknąć po dwa kółka przepijając je od razu wywarem z ok. 150 łysic ( na 2 )
Wydaje mi się, że pierdolniecię będzie mocne, ale co dalej?
Chciałbym maksymalnie wykorzystać peaki tych dwóch cudów, a taki szok może nas totalnie rozkurwić na glebe.
Jakbym tego nie zjadł na pewno bedzie dobrze w chuj, ale może ktoś urobiony metodą wielu prób i błędów zna się na tym po prostu lepiej :P
s&s jak najbardziej pozytywne, DOM, muzyka, troche jarania, później jakaś wycieczka mi się marzy ( karmienie łabądzi, kaczek nad rzeką/ o ile będziemy w stanie się ruszać, chyba że zatrudnimy niewolników, to wtedy wyluzka )
także nie wiem kurwa, jestem w kropce
Co to za kółka? Przyjmij czas na rozkręcenie grzybów=30min, jeżeli wiesz jak wkręcają się kółka, zgraj czas odpowiedni, żeby się peaki pokryły, albo wrzucaj razem, żeby peak kółek wypadł tuż po peaku grzybowym (bo pewnie kółka wkręcają się dłużej niż grzyby, na czymkolwiek by nie były). Jak dawka solo tych kółek na dobre ućpanie to właśnie 2 kółka, ja bym ci proponował zjeść 1,5, albo nawet 1; osobiście wolę przewagę psychodelika nad empatogenem, bo i zjazdu nie ma.
Dawka grzybów spoko;
skończyło sie na wywarze z 440 łysic ( niby 11 porcji x 40 ) na 3 + 2 koła
myśleliśmy że pozamiata nas totalnie, ale te grzybki coś słabe były, albo nie końca było ich tyle ile powinno. strasznie długi load, brak wyraźnego ukurwienia. dopiero któreś wiadro z kolei spowodowało rozpizd wzrokowy, który był swóją drogą mega kozacki ( jednak nie na tyle, żeby nie prowadzić samochodu i zrobić kontrolną rundke po mieście )
było mega zajebiście, kompletnie nie wiedziałem gdzie jestem :D
jednak mimo wszystko spodziewałem sie dużo konkretniejszej pizdy
następnym razem trzeba skołować inne shrumsy, albo po prosty dokurwić ich więcej.
swoje zrobiła też tolerancja na MDMA, gdyż co tydzień od ponad miesiąc nakurwiamy te same koła w ilościach hurtowych także nie ma co liczyć na zajebisty fun, jednak mimo wszystko jak na pierwsze takie doświadczenie było idealnie, chociaż czasem brakowało nam większego pierdolenia się przed oczami.
słusznym rozwiązaniem wydaje się być przerwa, ale strasznie ciężko o taki rarytas :P
generalnie dla koneserów polecam zjeść wszystko i na raz :)
-grzyby a po 30 min koła
-kola a po 30 min grzyby
-razem to i to
-albo zalozmy po 2godzinach dzialania grzybow zarzucic kola = przyjemna faza a w dodatku duzo dluzsza :)
-a jak juz chcesz kolka zarzucac po grzybach to najlepiej tak nie wiecej niz 3 godziny po rozpoczeciu ich dzialania.
Wylądowałem na imprezie hardtekowej, gdzie przyjąłem 200 mg MDMA. Jakiś czas potem spotkałem znajomego ze Śląska, który wyciągnął siatkę i poprosił o wystawienie dłoni. Wielka była moja radość, gdy chwilę później znalazła się na niej garść grzybów w ilości nieokreślonej.
MDMA solo jest dla mnie strasznie usypiające, to wręcz anty-imprezowy narkotyk (tak samo jak hardteki, do których nie umiem się bawić). Byłem miło zaskoczony, bo to połączenie doprowadziło mnie do wielkiej euforii i wprost przeniosło od jednego punktu do drugiego, gdzie pierwszy był początkiem, a drugi końcem imprezy. Jakby wjechać w jakiś tunel. Oczywiście pomiędzy, było powolne sunięcie i uderzający we włosy wiatr :-p
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lotnisko-w-pyrzowicach-.jpg)
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk
Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/diler_warszawa_15.jpg)
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy
Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/robert-rutkowski00.jpg)
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu
Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.