- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Przytrafiło mi się ostatnio 300 mg kody wypite pół godziny po zażyciu 450 mg deksa. Obydwa zadziałały mocniej niż kiedykolwiek, magia deksa powróciła, kodeina grzała i kochała namiętnie każdy skrawek mojej duszy i ciała, ale to było kurwa rajskie piekło. Nie mogłem nawet iść do kibelka, bo wystarczyło, żebym podniósł się z łóżka, żebym zaczynał mdleć. Dla serducha wyraźnie nie podobała się cała sytuacja, więc mocno protestowało. W mózgu zapanował taki rozpierdol, że nie pamiętam nawet, jak do pokoju weszła mamcia (na szczęście spławiłem ją bełkoczącym okrzykiem "śpię!")
Nie byłem jeszcze w tak ciężkim cieleśnie stanie. W pewnym uczucie spośród kłującego serca, mroczków przed oczami, mrucząc z rozkoszy (o tak!) i z rozpierdolem w głowie jak po przynajmniej (przynajmniej!) 900 mg deksa (chociaż, co bardzo dziwne, zero cevów i oevów, tylko ogromna abstrakcja myśli i uczuć cielesnych), stwierdziłem, że umieram, ale miałem na to totalnie wyjebane.
Piekło i raj w jednym. I prawie nic nie pamiętam.
nie. | idk
Powód: przeniesienie.
Potem nastąpiło coś dziwnego - leżę na kanapie w delirium i mam skurcze w dłoniach, straciłem nad nimi kontrolę, widzę jakbym siedział trochę obok.
Nagle koniec fazy. Do tej pory gdy miksowałem te substancje to film urywał mi się na kilka minut z dwa razy i faza trwała dłużej.
Drugiego dnia 150 mg dmh i 450 mg DXM. To samo, ustąpiło jedynie drętwienie rąk i chwilowe widzenie z innej perspektywy.
Obraz podczas tej "fazy" nie był zamazany ani przez chwilę jak to zwykle bywa.
Czy ktoś wie czym to mogło być spowodowane? Nie brałem wcześniej przez niczego poza kodeiną przyjętą 5 dni wcześniej.
Dodam, że podczas pierwszego dnia wziąłem to o 13 i było widno, a drugiego dnia około 19 kiedy się już ściemniło.
Prosiłbym o odpowiedź, gdyż dmh z DXM to ciekawy miks i nie chciałbym, żeby zdarzyła się powtórka z ostatniego spożycia.
Thanks from the mountain.
Gdy tylko na horyzoncie zjawi się sytuacja groźna, groźna
Z drogi, patrzcie na mój womit, patrz jak pięknie
Magister farmakologii sprawdza sprawność swoich sreber
Rano, o 5.30 wypiłem wódeczkę z 2cp w ilości 13mg.
O 19.50 załadowałem 600mg DXM
na początku peaku DXM, czyli o 21:50 załączam muzke i zamykam oczy. Zero dysociacji, słuch wyostrzony jest, dzwoni w uszach (typow u mnie przy takich dawkach DXM)
motoryka w normie, komunikacja z otoczeniem w normie, nie skapneli sie, ze coś brałem.
Z sikaniem nie ma problemów, z pisaniem też, tylko wzrok się troche miesza (jestem jeszcze na peaku DXM)
Oczywiście myślenie rozszerzone, myślę inaczej nić niormalnie,
w bezruchu dłonie i stopy robią się zimne.
Dziwnie, bo DXM powinien powodować inne efekty, jednak nawet na zjeździe 2C-P daje o sobie znać.
W dziale o miksowaniu pisze, żeby tu wlaśnie pisać o miksach tych substancji. Error ;|
Przytrafiło mi się ostatnio 300 mg kody wypite pół godziny po zażyciu 450 mg deksa. Obydwa zadziałały mocniej niż kiedykolwiek, magia deksa powróciła, kodeina grzała i kochała namiętnie każdy skrawek mojej duszy i ciała, ale to było kurwa rajskie piekło. Nie mogłem nawet iść do kibelka, bo wystarczyło, żebym podniósł się z łóżka, żebym zaczynał mdleć. (...)
Dlatego choć ta rajskość w piekle użytkownika Shmerz jest kusząca, to daruję sobie eksperymentu w rodzaju połączenia mocniejszego opio z mxe, chyba że troszke dla podbitki.
blablab pisze:DOC to nie trypcia, zią.Scone pisze:trypcia a nie deks
Jeśli jesteś zdrowy, nie powinno być jakiś sensacji, ale z ostrożnością.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/casper_ruud.jpg)
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie
Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sekwojapark.jpg)
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego
W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.