Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3234 • Strona 16 z 324
  • 262 / 2 / 0
jak z podaniem oralnym? ma to w ogole jakis sens?
jesli czytasz moj post, wez pod uwage ze jestem cyborgiem pod wzgledem tolerancji
  • 545 / 8 / 0
thalchemist pisze:
jak z podaniem oralnym? ma to w ogole jakis sens?
Tak*, działa tak samo. Dawkowanie b/z.

*NB, po paru mc-ach eksperymentów moja opinia o tym środku jest taka, że to gówno. Najbliższe MDPV, ale gówno. 1/2 działania MDPV + 2x tyle efektów ubocznych. Już wolę EPH.
  • 1987 / 107 / 0
Re: alfa-PVP
Nieprzeczytany post autor: scr »
euzebiusz, może i gówno, ale... nie ma na rynku żadnych lepszych rzeczy, żadnych pochodnych aPVP. a ja dla samego MDPV-like wpływu na percepcję umysłu, co jakiś czas lubię zrobić sobie mały ciąg na aPVP. efektów ubocznych od cholery, ale pozytywne cechy też są i to na nich mi zależy. aha, kryształ mnie tak nie wykańcza fizycznie jak inne sorty, ale może to przypadek.

święta racja z dawkowaniem. z perspektywy ostatnich doświadczeń uważam, że kryształu nie należy zapodawać więcej niż 10mg, a możliwie nawet połowę tego - przynajmniej jeśli chodzi o dorzutki. może uda mi się sprawdzić jak go znowu dorwę, chociaż wiem, że ciężko jest mi trzymać się dawek z zakresu bezpiecznego (dajmy na to do 20-25mg), to nie wiem jak by mi wyszło trzymanie się dawek na granicy odczuwania. problemem jest to, że na aPVP człowiek LECI gdy tylko lekko przesadzi i właczy mu się psychoza ;) - co widać chociażby po Waszych postach o 72h i 90h bez snu.
do tego szybko schodzi, więc dorzutki lecą co chwilę. oral nie ma dla mnie sensu z tego samego powodu, a nie ładuje się tak szybko jak per rectum czy sniff..

efekt niechęci jedzenia mogę jedynie POTWIERDZIĆ. mowa o trybie częstych dorzutek i końskich dawek, w ciągach. aPVP wywołuje u mnie efekt taki, że nawet wodę ciężko przełknąć, a szczękościsk widać od razu - choć nie tak mocny jak po 5API, bo zęby nie bolą. a mam tolerkę bardzo dużą na ten efekt stymulantów, co skumałem dopiero jak raz imprezowałem ze znajomymi z bardzo podobnym rozkładem używek i nad ranem jedliśmy pizzę z marketu - ja zjadłem całą, dopiero od połowy czułem lekkie zapełnienie, a oni wzięli kilka kęsów i nie mogli więcej ;). jedyną substancją tóra wywoływała we mnie podobny efekt jest MDPPP

dla mnie aPVP wywołuje jednak zjazdy i jazdy dziwne, krzywe filmy rodzaju amfetaminowego, choć te są bardzo zrównoważone i pozytywniejsze w por. do amfy. to chyba kwestia dawki. widzę jak łatwo przesadzić i z ciekawego kreatywnego stymulanta robi się rzeźnicki upierdalator, wywołujący do tego wszystkiego jeszcze kompulsywne chęci dorzucania, by w tym upierdolonym stanie ucieczki tkwić dalej. ;)


a teraz coś ode mnie, w nagrodę dla tych, którzy doczytali do tego miejsca ;). pisałem w wątku o pentedronie o tym, że przetestowałem mix z aPVP. w sumie więcej chyba nie mam teraz do dodania, odpisać muszę na kilka postów, ale mi się teraz nie chce, bo mam tylko etylofenidat po którym wszelką motywację mam w dupie. ;) polecam lekturę zainteresowanym, bo te substancje naprawdę ZAJEBIŚCIE się uzupełniają w odpowiednich dawkach. tylko trzeba wiedzieć ile której i kiedy dorzucać, bo czasami trzeba tylko jedną, a przesadzenie wywołać może dziwne efekty. ech. mnie po prostu całkowicie zaskoczyło jak zobaczyłem, co takiego można osiągnąć dzięki hipomaniakalnemu i wyostrzającemu zmysły pentedronowi razem z wyostrzającą zmysły i wpływającą na zwiększenie koncentracji oraz poziomu świadomości alfąPVP. w ciągu 4-dniowym, a jak. drugi dzień był już taki trochę, ale trzeci i czwarty to był po prostu majstersztyk jakiego nigdy nie przeżyłem nawet po psychodelikach. viva la dopamina!
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 262 / 2 / 0
Mam ogromne psychozy, ale zakochalem sie w a-pvp...dzialanie jest dla mnie idealne i jest to srodek ktorego od dawna szukalem, ale nie potrafie sie pohamowac i wczoraj np zrobilem 1g w ciagu troche ponad doby ;/ najgorsze jest to, ze juz po pierwszej kresce zaczynam slyszec glosy, wkrecaja mi sie fazy w stylu "bog do mnie mowi i daje mi znaki", widze rozne rzeczy w zaciemnionych pomieszczeniach, powidoki, halucynacje...potem dociagam kosmiczne dawki po to by przestac zwracac uwage na te glosy...ponadto ostatnia dawke przyjalem wczoraj o 13, a do teraz nie moge zasnac mimo tego, ze kolo 23 wypilem 8 browarow...czy AZ TAK SPEKTAKULARNE stany psychozy sa normalne, czy jestem jakos uwrazliwiony na a-pvp? inne stymulanty nie wywoluja u mnie psychoz niezaleznie od dawki, w przypadku a-pvp zaczynam slyszec glosy juz po pierwszej malutkiej kresce
jesli czytasz moj post, wez pod uwage ze jestem cyborgiem pod wzgledem tolerancji
  • 984 / 5 / 0
potwierdzam psychotyczne stany, ja myślałem że już zwariowałem albo za chwile zwariuję %-D
głupio wyszło...
  • 1199 / 7 / 0
ale gdy juz sie zrobi troche tollerka, paranoje znikają i zaczyna sie dostrzegac lepsza strone alfy - kurde mol, no takiego przyspieszenia myslenia jeszcze po niczym innym nie mialem.
  • 262 / 2 / 0
po jakim czasie zaczynaja znikac paranoje? tzn ile trrzeba tego wycpac?
jesli czytasz moj post, wez pod uwage ze jestem cyborgiem pod wzgledem tolerancji
  • 1987 / 107 / 0
Re: alfa-PVP
Nieprzeczytany post autor: scr »
znikają jak się zaczniesz codziennie wysypiać. ;)
ten stan psychozy jest piękny. zwłaszcza w połączeniu z pentedronem. nie wiem czemu ma jakiś taki urok. z drugiej strony gdy mija druga doba na tym miksie to jest to już stan depresji ostrej, stany lękowe pojawiają się gdy tylko zaczyna puszczać działanie, wtedy jedyne co można zrobić to dorzucić pente lub pvp, co pomaga na max. godzinę przywracając stan normalnosci i lekkiego wniesienia. ciężko się zmusić do posłuchania zdrowego rozsądku i pójść spać, a po 12h kimy samopoczucie jest bardzo słabe, tzn. zjazd wysoce ciężki do przeżycia. ech ;)
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 80 / 2 / 0
a ja mam pytanie - można to rozpuścić w wodzie i odmierząc strzykawką???
Bądź są jakieś inne drogi dokładnego odmierzania bez wagi, bo jakoś nie widzi mi się dawkować na oko coś tak mocnego ;D
  • 262 / 2 / 0
scr , chyba zle mnie zrozumiales... wysypiam sie, wciagam pierwsza kreske i po chwili mowi do mnie kilka(nascie) glosow, kazdy mnie sledzi itp
btw. to wale dawki ~100mg na raz, czasem wiecej
jesli czytasz moj post, wez pod uwage ze jestem cyborgiem pod wzgledem tolerancji
ODPOWIEDZ
Posty: 3234 • Strona 16 z 324
HyperTuba dodaj film
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

[img]
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.

Newsy
[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.