nieobgryzampaznokci pisze:Nie sie kurwa ukryć ale ćpun tez potrzebuje czułości i miłości.
Jak nie chcesz poprzestać na marzeniach i przesypianiu życia to polecam permanentne skończenie z dragami i intensywną pracę nad pokonywaniem własnych słabości.
Jak z tym walczyć? Na początek można się usamodzielnić i wyprowadzić od rodziców no ale do tego też jest potrzeba motywacja jeśli rodzicie są chętni nas cały czas utrzymywać to kółko się zamyka. Można też czekać aż wkurwienie z własnego nieróbstwa osiągnie tak wysoki poziom, że stanie się to nie do zaakceptowania i zmusi do wprowadzeni zmian. Ale czekać można długo i się nie doczekać. Także chyba jedna, zawsze działająca recepta na taki problem nie istnieje.
Znam ten problem bo też często śpię ile się da. Szczególnie w zimie bo latem jednak jakoś mi się mniej chce garować w łóżku. Możesz sobie znaleźć kobietę która lubi wcześnie wstawać i od rana będzie ci truła dupę żebyś jej śniadanie zrobił tudzież wykonał inne, bardziej lub mniej przyjemne czynności. Sprawdzone.
Są różne poradniki / książki na necie o tym jak wyrobić w sobie nawyk samodyscypliny ale nie jestem przekonany co do ich skuteczności.
Blu pisze:Możesz sobie znaleźć kobietę która lubi wcześnie wstawać i od rana będzie ci truła dupę żebyś jej śniadanie zrobił tudzież wykonał inne, bardziej lub mniej przyjemne czynności. Sprawdzone.
A też mam tak samo ze spaniem, nawet jak nic nie ćpam to potrafię spać po 12 godzin dziennie, jak nie mam nic do roboty. Tylko, że potem czasami nie śpię kolejne dwie doby i ogarniam różne sprawy, albo oglądam filmy
Jedyna opcja, tak jak napisał Blu, to się wyprowadzić od starszych i zacząć żyć na własny rachunek. Ciężkie do wykonania, ale pomaga.
Chociaż i do tego można się zrazić i po miesiącu wrócić do rodziców, więc na początku jakieś drobne od nich będą wskazane, ale im mniej i im której to będzie trwało, ta pomoc, tym lepiej.
I nie polecam kładzenia się spać po pracy, no chyba że w wyjątkowych sytuacjach (nocki, itp), ale to najszybsza droga do przestawienia się znowu na nocny tryb życia i wpadnięcia w błędne koło. Jak jeszcze w liceum byłem to tak robiłem, wracając ze szkoły o 16 kładłem się spać po obiedzie i spałem do 22-23 czy nawet później, a potem całą noc siedziałem, rano do szkoły bez snu (na dużych ilościach kawy, a w końcu na efce i fecie) i po szkole dopiero sen. A w weekendy odsypianie cały dzień. Przejebane jest takie coś na dłuższą metę.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
