Naprawdę nie widzisz półśrodka między oddawaniem jej całego portfela a wyzywaniem od brudasów? Bo ja też nie trawię tych jebanych Cyganek, a mimo tego przechodzę obojętnie bądź mówię, że im nie dam. Sporadycznie daję, jak mam kasę lub dobry humor, chociaż częściej to się zdarza gdy żuli jakiś polaczek na flaszeczkę.
@mesmerize
Ona ma patologiczną osobowość (moim zdaniem, no offence), a świat jest patologiczny i jedno drugiego nie wyklucza.
@son.of.the.blue.sky
I co, chętnie się ludzie nawracają? ;p Chyba nie znam nikogo, kto by lubił owady albo komu przynajmniej by nie przeszkadzały te piękne boże istoty.
Cyganów oczywiście wspomagam finansowo i wy też bo te kurwy mają czelność pobierać zapomogi, które idą z naszych podatków.
A pijaczkom czasem rzucę jakieś miedziaki, bywają zabawni.
Jak siedzieliśmy ze Struną na dworcu autobusowym podleciał do nas chudy żulik w kolorowej bluzie w kratkę i rurkach i zagadał "widzę, że wy jesteście w temacie, to nie będę wam ściemniał - dorzućcie się złotówkę do wina" - ta szczerość była ujmująca i dostał nawet łącznie dwa złote. :-) (Tylko teraz mi trochę nieswojo, bo co to znaczy, że wyglądamy na kogoś w klimacie - w klimacie ludzi pijących tanie wino?)
@Ojatam, bardzo mi się podoba ta historia z pieskiem, lubię takich ludzi jak wy :-D
Do mnie też podszedł kiedyś bezdomny z prośbą o szluga, ale akurat miałem zbite szkło maczanki w kieszeni, więc mu dałem :D. Nawiasem mówiąc, gdyby nie to j**ane prawo, zagadywałbym przypadkowe osoby na ulicy i częstował zielenią. Zawsze o tym marzyłem! :)
zagadywałbym przypadkowe osoby na ulicy i częstował zielenią. Zawsze o tym marzyłem!
szkoda tylko ze jak jeden raz, jak na prawde bylem bez kasy poprosilem "kumpli" zeby zrzucili sie troche na staf to wykpili sie i skonczylo sie wspolne palenie.
poza tym kiedys w nocy zagadalem obok dworca we wro jedna dziewczyna czy ma zalatwic to end owo (czyli cokolwiek mocniejszego:)) i przyniosla mi dwie setki fety, ale dobrej. Ona sam gdzies w bramie walnela herbate i poprosila mnie o bluze jakal mialem na sobie bo zimno to jej oddalem. z jednej strony widac bylo ze jest sciamniarą ale miala w sobie cos ludzkiego, czego inni heroinisci (i nie tylko) jakich znalem nie mieli za grosz
pomagac ale ludziom/zwierzakom a nie cynicznym szmatom, tak mysle
W Krakowie i Częstochowie nie widać biednych Cyganów na ulicach, moimi sąsiadami są raczej zamożni Romowie i w ogóle się nie zgadzam ze stereotypami. Owszem jest taka część Romów którzy mieszkają w slumsach wznoszonych prowizorycznie przy europejskich miastach, na szczęście w Polsce dla nich za zimno.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/bartoszyce_0.jpg)
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol
Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/drinking-istock-e1505815825997.jpg)
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy
Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.