Reez pisze: Stawiam, że bupropion mógł wejść w interakcję...
Wczoraj kupiłem 3mmc od gościa w krakowie (małe kryształki, wyglądem przypominające 4mec) i było bez rewelacji.
Ten towar którego mam jeszcze z 1,5g został kupiony w sklepie internetowym, ale już widzę wycofali go z oferty - podejrzewam że mógłbyć mieszany z mefedronem albo jakimś innym mocnym nielegalnym specyfikiem.
pzd,
d4rqu
np 1 tab zolpi i 1 tab avio
Po odstawieniu leku na czas minimum tygodnia (lepiej kilku) sugeruje celowac w okolice 150-200mg przy podaniu doustnym. Byli tu jednak tacy, co ich takie dawki mielily az za bardzo, wiec jak juz to mniej, nie wiecej.
Działanie zawsze takie samo:
najpierw uczucie zimna, później ciepła, miękkie nogi.
Później ból głowy, zawroty
Fakt czułem empatię i chęć zwierzania się, ale po ok 1 h to przerodziło się we wkurwienie i zmeczenie psychiczne.
Generalnie nie odczułem tego co wy-orgazmu na całym ciele, euforii itp. Co może być przyczyną?
Zaznaczam że dosyć często stosuje Pent. oraz alfa-pvp
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
