Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 754 • Strona 45 z 76
  • 159 / 6 / 0
nie no opalanie po jednym biciu to absolutna przesada ... ; o jedynie skok cisnienia i nic wiecej
  • 13 / / 0
Ja tu takie piękno szkło już hodowałem, ale dzisiaj naszła mnie chęć upalenia, a sortu brak więc musiałem kacić lufę :(
,,Dla nieświadomych nienamierzona, niewidzialna.
Dla przezornych to różnica diametralna."
  • 147 / 1 / 0
Napisałem, że moim zdaniem (co do szkodliwości). Ja mam wyjebane i aż tak zdesperowany żeby opierdalać metalowe rurki jeszcze nigdy nie byłem :-D

A co do jednego bicia, to nie wiem jak wy ale ja nawet po amnesii haze w normalnej kioskówce nie miałem wystarczająco soków żeby opalać, więc dont give a shit.
szalom
  • 705 / 1 / 0
Probowal ktos z Was moze kiedys czyscic juz kilka razy opalana lufke kioskowa? Nie mieszkam w Polsce, a czystych juz mam malo wiec i brak mozliwosci zbytnio zakupu. Wkurwia mnie to, bo wciagajac nienabita lufka powietrze czuc wyraznie, ze jest przypchana, a po 4 czy pieciu nabiciach juz sie tak zapycha, ze dalsze palenie to w wiekszosci strata materialu. Myslalem zeby wjebac takowa pod kran z ciepla woda i przepychac na przyklad wkladem od dlugopisu. W sumie chuj, jutro sprobuje :-D
  • 81 / / 0
Zawsze możesz zrobić przepych - a tym, co pozbierasz jeszcze się upalić :P
I płuca pełne i lufka czysta, jak to stare polskie porzekadło rzecze.
  • 705 / 1 / 0
Nianawidze przepychow, bo jebia gownem, doslownie. Potem rece sie kleja i tez jebia gownem.
Pozatym napisalem, ze chodzi mi o juz opalane lufki wiec przepychu sie w takiej zbytnio zrobic nie da, bo w srodku jest juz wszystko 'przysmazone' do szkla.
  • 614 / 5 / 0
wrzuć je do wody z jakimś detergentem na noc, może być np. płyn do mycia naczyń.
  • 2518 / 27 / 0
albo opal nad kuchenką gazową, wszystko schodzi idealnie i mamy czystą fifkę jak nową z kiosku. Tylko wtedy jak za mocno podgrzejesz w jednym miejscu to może pęknąć.
  • 705 / 1 / 0
Nie dosc, ze sie opala, to jeszcze tyle niepotrzebnego syfu mam wciagac? :-p
Rozwazalem juz to co pisal Duke i wydaje sie to rozsadna opcja. Najpierw sprobuje tak jak pisalem, pozniej ewentualnie je 'wymocze'.
  • 2518 / 27 / 0
Nie no pomysł Duka jak najbardziej ok.

Mi raczej chodziło o to, że takie już opalone dajesz nad kuchenkę i po prostu reszta syfu się wypala (nie zaciągasz się przy tym oczywiście) i lufka robi się całkowicie czysta. Tylko w ten sposób można czyścić lufkę 1-2razy później zazwyczaj szkło pęka od wysokiej temperatury. Ale zawsze można sobie czyszcząc w ten sposób szkło uformować jakieś ciekawe, fikuśne kształty :-p
ODPOWIEDZ
Posty: 754 • Strona 45 z 76
Newsy
[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.