1-(tetrahydropiran-4-ylometylo)-1H-indol-3-yl]-(2,2,3,3-tetrametylocyklopropylo)metanon
http://en.wikipedia.org/wiki/A-834,735
Tolerancję mam bardzo niską, doświadczenie z kanna - duże. Palę tak, że ślinię koniec papierosa, wsadzam pośliniony koniec do worka, nabieram określoną ilość na koniec fajki. Odpalam papierosa i biorę pierwszego, dużego bucha, długo trzymam w płucach . Wypuszczam dym, palę resztę fajki normalnie. Stąd, mam ograniczone porównanie, jeśli chodzi o miligramy.
Pierwsza z prób: Nabiłem gruuuubo (AM-2201 to by było jakieś 10-20mg) - to kanna, nic się nie stanie. Paliłem wieczorem. Pstryk - odpalam, buch. JEB, z płuc jeszcze nie wypuściłem i już pierdolnięcie. Było ciemno - widać było psychodeliczność tego związku. Delikatne zaburzenia percepcji, migotanie większości obiektów w zasięgu wzroku. Moc tego bucha była jednak taka, że mnie ścięło. Zgasiłem papierosa od razu, położyłem się do łózka. A tam CEVy - podobne do OEVów - szum i migotanie. W sumie zabawne, tak sobie w tej pozycji zastygłem. Znaczy - zastygł umysł, bo ciałem miotały poważne drgawki. Podobne zdarzały się przy innych kanna w dużych ilościach i mijają wraz z peakiem fazy. Gdy się zerwałem z tego letargu po dwóch godzinach, dało się odczuć poststymulacyjny natłok myśli w głowie, co efektowało bezsennością.
Inna próba: Wstałem sobie rano, właściwie wyspany. Pomyślałem że w tej kondycji psychicznej świetnie będzie widać co i jak. Nałożyłem na fajkę minimum tego specyfiku, AM-kowe 2-5mg. Odpaliłem, buch, wejście - luz, w końcu miła faza. Spaliłem całą fajkę w tej już delikatnej psychodelce. Samopoczucie miło podbite, zadzwoniłem zaraz do dziewczyny, bardzo łatwo i płynnie się rozmawiało. Dość stymulujące, pojawiła się chęć do pracy. Dało się tylko odczuć ciśnienie wewnątrz czaszki, ale to mogło być wywołane kilkoma różnymi czynnikami z paru ostatnich dni. Zeszło w 15-20 minut, potem delikatny afterglow.
Strukturalnie jest to związek dość podobny do UR-144 - różni się podstawnikiem przy azocie (tu mamy tetrahydropiran-4-ylometyl, tam mamy pentyl). Dlatego z nim właśnie należałoby to coś porównywać, ale mam dość ograniczone pole w tej kwestii, gdyż UR-144 paliłem tylko raz. Porównam zatem do AM-2201, a to podobne związki - czas działania, zależność dawki do efektu, samo dawkowanie, psychodeliczność, wejście jeszcze w trakcie bucha są podobieństwami. Nie wiem tylko jak tolerancją, ale nie sprawdzę tego.
Edit: Po dłuższej znajomości powiedzieć mogę, że to właśnie ten kanna stał się moim ulubionym na chwilę obecną. Po kilku dopaleniach nie ryje tak głowy jak AM-2201, a mocą jest do niego podobny. Tolerancja rośnie w zauważalnym tempie, choć na pewno dużo wolniej, niż w przypadku AM-2201. Otrzymuje on zatem plakietkę "surveilled poleca!". :D
LSD, hera, koka i hasz – podziel się z kolegami czym masz”
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
Kwiecień plecień co przeplata trochę kwasa, trochę lata
zaqzax pisze:właśnie pojawiło się w jednym z najpopularniejszych sklepów, drogo 0,25 = 40zł, 0,5 = 70zł ... ostro ;P
Explorationn pisze:O ile będzie konkurencja ;) Ale mamy dobry przykład - Metafedron , na starcie 85zł/g po miesiącu około 40zł/g
witkacy_witkacy pisze:W czystej formie jakie dawkowanie na początek dla osoby bez większej tolerancji?
Jak wypada pod względem mocy porównując z ur? Czas działania taki sam, dłuższy czy krótszy?
Ja dzisiaj przygotowałem maczankę, 1g/65g. Powinno być w porządku - dam znać, jak wyschnie.;)
LSD, hera, koka i hasz – podziel się z kolegami czym masz”
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
LSD, hera, koka i hasz – podziel się z kolegami czym masz”
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.

