TALK - Rozmowy [H]

[Keeda]

Całkowicie zmarnowałem materiał. Tolerka po EPH i ethcat + byłem już na około 50 mg EPH. Pierwszy raz z brefedronem. Białe kryształki, ciężko rozpuszczalne w soli fizjologinczej.
Sposób podania: IV
Dawka: około 100 mg +/-
Wejście: metaliczny oddech i coś tam jeszcze
Faza: Komplenty nieogar!!! , ni to faza ni nie faza, trudność zebrania myśli.
Dopiero strzał z EPH pomógł i było w miarę fajnie, ale jakoś działania 4-BMC nie odczułem.
Teraz przerwa i za 1-2 tyg. kolejna próba. Oby udana.

[Satif]

Następnym razem zajeb na czysto, tylko większą dawkę. Przy brefedronie poniżej 300mg na strzała bym nie schodził, Tobie z 200mg radzę (na własną odpowiedzialność, teraźniejsze pokolenie ćpunów z papieru chyba jest). Jeśli wykurwi Cię tak, że pierwszą rzeczą o jakiej pomyślisz jest muzyka, to znak że wiesz co to czapendo alahamora po BK.

[ohYeah]

haha, ja tą drogą spróbowałam na totalnym spontanie mega asekuracyjną dawkę - z 50 mg ?
i tak było fajnie! podniesiony nastrój po jakichś dwóch minutach, super odbiór muzyki, chęć zrobienia czegoś, rozmowy z ludźmi :)))) wszystko jednak baaardzo subtelne i delikatne.
może tak szybko weszło, bo tuż po godzinie biegania byłam, z 20 minut po ?

myślę, że dla mnie 100 mg byłoby optymalną dawką, chyba bym się bała więcej przyjąć. ;)

jestem z papieru :yay:

edit: ZAJEBISTY odbiór muzyki, wręcz powiedziałabym, że słuchanie jej wprawia nie w dobry, a w lekko euforyczny nastrój. Faza jednak nastawiona na samotne cieszenie się jej pięknem; przeżyłam jeden z najpiękniejszych spacerów w moim życiu. :P
no i tak 1,5 h czuć efekt.

[alfachem]

Brefedron to niektórzy mogą gramami z miski szamać, oczywiście nie radzę, ale do 300mg to spokojnie można, brefedron wykazuje często właściwości antydepresantów, co jest dość osobliwe jak na stymulant.

poprawiono "antydepresantów" - surv

[ohYeah]

legendarny zespół serotoninowy się trafi.

:-D

dla mnie ogromnym plusem brefedronu jest to, że nie mam po nim żadnego zjazdu. Nawet lekko obniżonego nastroju, po prostu wraca mi mój normalny.
Domyślam się, że to dlatego brefedron kiedyś miał stać się antydepresantem ;) ?

[alfachem]

Tak, ale niestety istnieje prawdopodobieństwo, że jest nieźle neurotoksyczny, i zmartwię Cię, zwały może nie będzie, ale ZS, jest bardzo możliwy, kiedyś bardzo się kumplowaliśmy z brefem i nie ma specjalnego znaczenia czy przyjmujesz 50 czy 300mg. Pewnego dnia (po dniach apikowania dawek wysokości 300-350mg) 50 mg omalże mnie nie zabiło, więc tak, jest środek miły i dość bezpieczny, ale nie trać czujności, łatwo przesadzić :old:

Sam ZS można przeżyć nie wiedząc o tym, podejrzewam, że dotknął on jakieś 75% osób przyjumjących stimsy, łatwo to rozpoznać i najczęściej mówi się o tym jak o skutkach ubocznych przyjmowania stymulantów, gdy tym czasem może być to rodzaj uszkodzenia, jakie wywołał w naszym mózgu ZS (nieodwracalnego)

[surveilled]

@alfachem: Tak technicznie rzecz biorąc, to serotoninowa euforia jest już objawem ZS. ZS to nie kondycja zero-jedynkowa, by móc stwierdzić że to jeszcze nie jest ZS, a 10mg środka SRA więcej już jest.

IMO zespół serotoninowy jest wtedy, gdy chcesz, by Ci to już przeszło. xd

A brefedron nie jest neurotoksyczny w normalnych dawkach - zapraszam do przeczytania mojego wywodu na ten temat:
Porównanie neurotoksyczności pochodnych amfetaminy

[alfachem]

@surveilled Tak, w przypadku ZS rozbijemy się zawsze o to czy można tak nazwać sam fakt zbyt dużej ilości serotoniny. Sprawa jest o tyle ciężka, że jest niewiele badań, które by jakoś zamknęły ZS w medyczną definicję (coś ala schizofrenia, jak choroba psychiczna nie ma odpowiednika, to się jej przykleja etykietkę schizofrenia jakaśtam). Według mnie o ZS można mówić wtedy gdy poziom serotoniny jest na tyle wysoki, że w danym momencie zagraża życiu (o czym delikwent bardzo często zupełnie nie dalej podrygując w rytm technołupanki), a w dalszej perspektywie prowadzi do stałego uszkodzenia mózgu (brzmi groźnie, ale czasem to tam zaledwie najwyżej już stracimy nasz nieodkryty talent do lepienia garnków )

Dzięki za linka, na razie tak pobieżnie spojrzałem, tylko, że trudno powiedzieć w przypadku brefa ile to jest normalna dawka. Myślę, że to, iż bref nie przyjął się jako stosowany przez medycynę antydepresant (może i dobrze, bo był tylko na reckę :D ) jest spowodowane jego osobliwym wpływem na mózg człowieka węc na wyrost sklasyfikowano go jako substancję niebezpieczną. Faktem jest jednak, że przyjmowanie brefa w ciągu może być niebezpiecznie, czego doświadczyłem na własnej skórze. :)

[flashback2]

czy brefedron moze byc przypadkiem w postaci duzych brunatnych krysztalow?

[foxtwofive]

Czy brefedron był by dobry do spędzania wieczoru z panną? Ktoś próbował?