Dział zawierający fachową wymianę zdań na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
Regulamin forum
Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
ODPOWIEDZ
Posty: 304 • Strona 14 z 31
  • 638 / 10 / 0
sem pisze:
Czy podczas sigmy istnieje jakieś przesłanie? Czy jest jakaś wspólna część dla wszystkich tego przesłania?
Jak ono brzmi?
Część jest całością, stan zjednoczenia z jaźnią jest możliwy do osiągnięcia przy użyciu chemii, jednakże jest to tylko narkotyczna halucynacja, fałsz, bo przemija.

Kilka stron wcześniej chciałem poddać pod dyskusję temat wpływu poszerzającego się pola morfogenetycznego(wraz z wzrastającą ilością tripów w świadomości zbiorowej) na jakość fazy. Jak widzę nie spotkał się z zainteresowaniem.
  • 1587 / 11 / 0
Raczej jak czytam wątki o sigmie, to Ci, co doswiadczyli psychozy należą do mniejszości, a każdy z nich stał się legendą.

Podałeś przykład z alkoholem. Większość ludzi pije czasem parę piw i nic im się nie dzieje, CI , co uczęszczają do AA są mniejszością. Tak samo jest z sigmą, czy innymi dragami. Ale Ci co przegięli, robią wokół siebie największy szum.

Mesmerize, a możesz wysłać więcej info o tym poszerzającym się polu morfogenetycznym?
rchiro the best
  • 2647 / 41 / 0
sem pisze:
Czy podczas sigmy istnieje jakieś przesłanie? Czy jest jakaś wspólna część dla wszystkich tego przesłania?
Jak ono brzmi?
U wszystkich sigmowcow zaobserwowalem wspolny syndrom: "Jestem wybrany", "Zycie to logiczna calosc/gra/ukladanka", "Obcy paczom".
:finger:
Dziwny schemat co?
  • 968 / 96 / 0
Czyli to samo co u mnie.
Takie same objawy ma także psychoza schizofreniczna.
To jest zakodowane w kulturze chyba.
  • 1587 / 11 / 0
Raczej w naturze. Nasza zachodnia kultura akurat odrzuca takie rzeczy.
rchiro the best
  • 968 / 96 / 0
Być może zachodnia,protestancka tak. Nasz katolicki kraik jest bardziej mistyczny niż to się może na pierwszy rzut oka wydawać..
  • 1587 / 11 / 0
Ale sigmowe myśli to dla nich raczej opętanie. A człowiek nie może czuć się wybrańcem, bo jest tylko marnym prochem i musi przepraszać Boga za grzechy.
rchiro the best
  • 968 / 96 / 0
Bo człowiek jest takim maleńkim ziarenkiem piasku.
Ale może nie będę tutaj ewangelizować bo to nie ten temat chyba..
Sigmowe myśli to nie koniecznie opętanie. Opętanie to opętanie. Sigma to sigma.
  • 638 / 10 / 0
Koncepcja jest prosta. Wszystkie nasze doświadczenia zapisują się gdzieś, w niematerialnej przestrzeni, do której każdy ma w jakimś zakresie dostęp. Coś jak internet, tyle, że pole morfogenetyczne jest odczuwalne od wewnątrz, świadomością, jak objawienie. Można tą teorią np. wytłumaczyć czemu w każdych religiach występują identyczne motywy, jak apokalipsa, czy potop. Zarówno murzyn jak i indianin po drógiej stronie świata mieli dostęp do wspólnych doświadczeń religijnych nagromadzonych przez ludzkość, zmieniała się tylko troche forma ich wyrażania, bo różne środowiska w których została wyrażana. To oczywiście teoria z którą wielu się nie zgadza,jednak fajnie tłumaczy pewne sprawy, głównie sprawę świadomośći zbiorowej.

Chodzi o to, że jak masz ciekawą, głebszą fazę na dxm to w pewnym sensie przecierasz szlaki innym. Następnemu podróżnikowi będzie łatwiej dotrzeć do stanu do którego ty dotarłaś. Koryto rzeki się poszerza wraz z płynącą przez nie rzeką, tak samo podróże są w jakimś stopniu kształtowane przez koryto danej substancji wyżłobione przez jej przeszłych użytkowników. Mózg ma dostęp do tej nie-materialnej skarbnicy przeszłych przeżyć całej ludzkości. Psychodeliki według mnie mocno rozwijają swoje pole morfogenetyczne. Ponoć po ayahuasce popularne są wizje zwierząt w dżungli, chociaż podróżnik nigdy nie widział pumy. Szamani z amazonii w tym kierunku poszerzyli pole morfogenetyczne i tak płyną tripy użytkowników tej substancji.

WIEDZA PROSTO Z POLA
tu masz artykuł z czasopisma charaktery

tu jeszcze fajny cytat z zenforest:
http://zenforest.wordpress.com/tag/pole-morfogenetyczne/ pisze:
Także inne aspekty oraz charakterystyczne cechy religijnych tradycji stają się jasne, gdy spojrzymy na nie z perspektywy pola morficznego. Wielu duchowych nauczycieli porównuje swe nauki do ścieżki. Przykładowo w chrześcijaństwie Jezus powiada: “Ja jestem Drogą”. W buddyzmie występuje Ośmioraka Ścieżka, nauczana przez Buddę. Uważa się, że dzięki religijnej inicjacji osoba wkracza na ścieżkę, którą założyciel danej tradycji- Budda czy Chrystus- kroczył wcześniej. Tą ścieżką posuwało się również w poprzednim okresie wiele innych osób. Te osoby stworzyły pole morficzne. Nie uczynił tego tylko Budda czy Chrystus, lecz wkładw budowanie pola morficznego został wniesiony przez każdego ze zwolenników drogi. W ten sposób ścieżka stała się dostępną i łatwiejszą dla kolejnych pokoleń.

W tradycji chrześcijaństwa ta idea została jasno wyrażona w Apostolskim Credo, w postaci doktryny o “Świętych Obcowaniu”. Ci, którzy podążają ścieżką za Jezusem, otrzymują pomoc nie tylko od niego, lecz także od zgromadzenia Świętych, którzy podążali tą ścieżką wcześniej.
  • 968 / 96 / 0
No jest tak rzeczywiście.
Mesmerize interesujesz się rozwojem duchowym?
Chodzi mi głównie o techniczne aspekty w sensie oczyszczania psychiki by nie ściągała ducha niżej w ciało.
Ostatnio zmieniony 25 czerwca 2012 przez sem, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 304 • Strona 14 z 31
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu

Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.

[img]
Brazylijska roślina jurema preta skuteczna w walce z depresją.

Brazylijska roślina jurema preta, używana od wieków w rytuałach rdzennych mieszkańców, przyciąga uwagę naukowców jako możliwy środek w leczeniu depresji. Zawiera silnie działające DMT – psychodelik, który może przynieść szybką poprawę nastroju. Choć wyniki badań są obiecujące, eksperci podkreślają, że to nie jest lek dla każdego.

[img]
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych

Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.