mlodymechanik pisze:Weź ze 4 i siekiera gwarantowana :-)
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
50 - 100 mg Pramolanu pod koniec pracy + piwo lub dwa za godzinę = baaaardzo delikatna, trochę diazepamowa ochota na leniuchowanie i pyszny obiad; po dwóch godzinach silne ciążenie w stronę poduszki. Za to 50mg przyjmowane regularnie rano daje w moim przypadku- co ciekawe - coś w rodzaju spokojnego motywacyjnego boosta na większą część dnia.
W skrócie- przyjemny lek, ale zdecydowanie lepiej zorganizować relanium ;-)
czy ktokolwiek z Was potrafiłby ocenić, co przyniesie mniej szkod i pomoze? Relanium - 2mg, zaznaczę, że 20 tabsów wystarczało mi na ponad miesiąc, czy pramolan, powiedzmy, ze do 150 mg dziennie?
primum non nocere
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.