Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 122 • Strona 12 z 13
  • 320 / 6 / 0
lucifer_sam pisze:
^
żałosne. U mnie podporządkowanie polega na tym, ze kazdy weekend to albo jakies nartkotyki, albo alkohol i to jest troche zle.
to ma byc podporzadkowanie? jesli dragi nie sa do zabawy w weekenddy to to do pracy??
  • 5801 / 1191 / 43
Ja tam potrafię wytrzymać tydzień , dwa , miesiąc - bez ćpania , ale potem i tak coś muszę zarzucić no to wtedy co najmniej jednotygodniowy ciąg w stanie nieważkości , tak ostatnio miałem taki ciąg w marcu trwał 1,5 tygodnia a najbliższy planuję w święta. Mimo to nie czuję się wjebany od jakiejkolwiek substancji ale chyba od życia na haju. Ogólnie da się z tym żyć jeśli robi się długie przerwy i organizm zdąży się zregenerować.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 663 / 13 / 0
To dragi podporządkowały się mojemu życiu :-)
Uwaga! Użytkownik 78tgyvrhsbn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / / 0
kiedyś wszytskie pieniadze szły najpierw na fete, potem przez traumatyczne zjazdy i depresje tylko paliłam mj codziennie, i totalnie mi wszystko zwisało byłam zawieszona w czaso przestrzeni a zycie sobie biegło obok, zawaliłam studia dwa lata pod rzad. potem wygrała ambicja i chec zrealizowania planów i nic nie brałam długo. studia poszły do przodu, ale potem miałam depresje ,benzo ssri i mnostwo alkoholu ,kolejny rok w plecy. teraz jest znowu do przodu jak nic nie biore ale mam straszne tendencje do uzalezniania sie od wszytskiego co szybko daje przyjemność. walcze z tym
  • 29 / / 0
Moje życie zmieniło się bardzo, nie do końca przez narkotyki, teraz one też wielkiego udziału w moim życiu nie mają, są tylko swego rodzaju bonusem który jeszcze jakoś tam mnie dopracowuje.
Uwaga! Użytkownik Paulik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 199 / 4 / 0
moje zycie podporzadkowalo sie tak, ze jak mam zarzuci ako lub cos w ten deseń to jem lżejsza kolacje niz zwykle
poza tym wcale, to ja sobie podporzadkowalem uzywki
  • 1519 / 20 / 0
Głównie w ten sposób że praktycznie całą kase jaką mam wydaje na używki. Na takie rzeczy jak bilety, koncerty czy prezenty na jakieś urodziny kase dają mi rodzice. Jako ze mieszkam z nim tak samo od nich mam na ubrania i jedzenie. Więc wszystko idzie na używki, jedynie raz na jakiś czas kupie se jakąś książke.
Żeby życie miało smaczek, raz grzybek a raz maczek...


Breslau jest niemieckie!
  • 0 / / 0
U mnie zmieniło się głównie to że jestem w ciągłej pętli :
1.zdobyć kasę (sprzedać coś albo od rodziców)
2. Kupić dragi ( zawsze mówie ,że kupie np. ketamine , LSD a i tak kupuję mefedron)
3. Zażyć substancje
I tak cały czas 24/7. Myśle że mefedron to najgorsze co mnie spodkało, bo nawet jak siedzę wyjebany po mj to i tak myśle o kryształkach .
Uwaga! Użytkownik Kebusv2 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 15 / 2 / 0
U mnie działa emocjonalnie jeśli już sięgnę to w tym wypadku żeby się znieczulić , nie jest mi w naturze bycie obojętna, chaaaamicą. Jak już polece to często na granicy bądź celowej premedytacji żeby się stało . Na początku to było jedyne lekarstwo i pizganie , kolokwialnie mówiąc . Teraz jak już jestem pod opieką gdzie trzeba , leki potrafią to stłumić , ale nie jest jeszcze ok , tym bardziej w tym momencie sytuacji życiowych no i obudziło demona .
Uwaga! Użytkownik inmymind nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5801 / 1191 / 43
11 kwietnia 2011london5 pisze:
Ja tam potrafię wytrzymać tydzień , dwa , miesiąc - bez ćpania , ale potem i tak coś muszę zarzucić no to wtedy co najmniej jednotygodniowy ciąg w stanie nieważkości , tak ostatnio miałem taki ciąg w marcu trwał 1,5 tygodnia a najbliższy planuję w święta. Mimo to nie czuję się wjebany od jakiejkolwiek substancji ale chyba od życia na haju. Ogólnie da się z tym żyć jeśli robi się długie przerwy i organizm zdąży się zregenerować.
Wiecie, że minęło 13 lat od napisania tego posta przeze mnie ?
Pewnie chcielibyście wiedzieć jak to wygląda teraz...
Niestety edytować tamtego posta już nie mogę.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 122 • Strona 12 z 13
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków

Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.

[img]
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci

Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.