Zielony Zolw pisze: mista pita ile dac azofoski podczas przekopywania na dolek 20-30 L? ile garsci?
cos czytalem ze po miesiacu dobrze jest dac druga dawke sypiac juz pod krzaczek, ile garsci?
chlopie azo foska to silny nawóz sztuczny, daj pół garści nawet mniej, dobrze wymieszaj
i tyle. Po miechu nie ma co stosować bo długie rozkładanie się nawozu może wydłuzyc kwitnienie, czego raczej nie chcemy..:)
jest taki mocny?
nieczytalem dawkowania dlatego sie pytam, wiem tylko ze jest dostepny w mojej okolicy
Fikander pisze:Pryk-u pisze: jutro jeszcze jade kupić dolomit, worek z dolomitem zmieśći mi sie do plecaka[zwykły plecak szkolny]?? są jakieś mniejsze niż 10kg??
Chłopaki ja 20 kilowy przetaszczyłem w plecaku bo mniejszych nie było a wy sie martwicie 10 kilowymi :-D
Zielony Zolw pisze: growman jestes pewien na 100 %?
jest taki mocny?
nieczytalem dawkowania dlatego sie pytam, wiem tylko ze jest dostepny w mojej okolicy
James Bond pisze: ...jak to jest z ta korą? Doczytalem sie ze zakwasza glebe hmm moje pomidory sa wlasnie dookola obsypane korą co ma na celu ograniczyc szybkie wysychanie ziemi i nie pozwolic chwastom wyrastac obok. Zastanawiam sie czy dodawanie dolomitu do kazdego podlania zalatwi sprawe (w planach mam zakup ph-metr'u) czy poprostu usunac w/w kore...?
Więc korę zostaw w spokoju. A jeśli już chcesz to możesz sypnąć po wierzchu dolomitem i pomieszać z korą ale uważaj by nie naruszyć kożeni czyli nie za głęboko.
mista pita ile dac azofoski podczas przekopywania na dolek 20-30 L? ile garsci?
cos czytalem ze po miesiacu dobrze jest dac druga dawke sypiac juz pod krzaczek, ile garsci?
Co do drugiej dawki to lepszy by była saletra amonowa, saletra potasowa lub saletra wapniowa i wtedy to już mniej niż przy przygotowaniu gleby przed sadzeniem tzn.: małą garść na m^2
Choć martwi mnie troche odleglość od miasta/mieściny/wsi... :/
Nie wiem jak Ty, ale ja np po pijaku/spalencu lubie chodzić na spacery zeby porozmyślać etc. i przypadkiem
natknalbym sie prawdopodobnie na twoje rosliny
a jeśli kumple Cie tam zaprowadzili.. To sorry Winetou:/ Na szukanie spota lepiej chodzic samemu i to rzadko
bo kumple.. ehh moga mowic ze "nie nikomu nie powiemy", a nstp dnia pol okolicy wie gdzie bedziesz sadził..
Postaraj sie nie sadzić roślinek centralnie na chamulca po środku wyżyny/wzniesienia ;)
Zbunkruj je gdzieś bardziej w zieleni... blizej choinek etc. zeby weedy sie nie rzucaly w oczy jakos bardzo
barcioKK pisze: bo mieszkam w malym 30 tys miescie a mianowicie na jego obrzerzu, na osiedlu na ktorym sa 3 bloki na krzyz
btw. wnioskuje ze mozesz gdzieś mieszkać na wyzynie małopolskiej, ew. wał trzebnicki..
ostatecznie mazury /lekko wyżynowy teren, no i rolnictwo ;) /
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.