Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
bauer pisze: ( teraz ciezko o wpozo panne , same puste i dziwne sie te kobiety [porobily )
Wiadomo ze jak baba zacznie wpierdalac duzo taniego syfu to z jej przecietnej mozgownicy nic konkretnego nie pozostaje ;]
Witam.
zarejestrowalem sie specjalnie zeby prosic Was o pomoc.
przeczytalem juz wszystkie posty na temat odstawienia amfy, co jesc, jak jesc itp.
moj problem jest jednak troszke inny. to nie ja jestem zagorzalym fanem bialego proszku. to Ona.
otoz poznalem ostatnio na imprezie dziewczyne. zaczarowala mnie, nie powiem ]
Sterylny Marcin pisze:jordan pisze: Witam.
zarejestrowalem sie specjalnie zeby prosic Was o pomoc.
przeczytalem juz wszystkie posty na temat odstawienia amfy, co jesc, jak jesc itp.
moj problem jest jednak troszke inny. to nie ja jestem zagorzalym fanem bialego proszku. to Ona.
otoz poznalem ostatnio na imprezie dziewczyne. zaczarowala mnie, nie powiem ]
Chcialeś treningu psychologicznego, będzie tylko poligon ty albo ona... szkoda czasu..
Ćpaj sztukę, olewaj kurewki i dziwkarzy, nikt ich nie szanuje oprócz dilerów..do czasu aż się hajs skończy, a może się nigdy nie skończyć... I co wtedy?
Z doświadczenia powiem, że okazywanie swojej dezaprobaty wobec tego co robi, ciągłe przypominanie jej o złych skutkach itp. tylko ją wkurwi i prawdopodbnie sie od Ciebie odsunie. Nie próbuj jej "wychowywać" czy coś. Zaakceptuj to. Jej fukanie musi przestać Ci przeszkadzać i musisz przestać oczekiwać od niej czegokolwiek. Pomoże tylko szczera relacja równego z równym, czyli taka, że np. będziesz pierwszą osobą której powie: " To białko zaczyna mi chyba przeszkadzać w życiu" albo "Ostatnio mam jakies dziwne paranoje, ciekawe czy to przez białko?" I tak musi przeciez sama dojśc do tego, że już nie chce...
Ta koleżanka skończyła z proszkiem, kiedy poznała miłość swojego życia. Może naprawde "amina miłości" leczy uzależnienie od amfetaminy???
P.S. Jestem naspidowany jak to piszę.
Napisales ze trzeba podchodow... moze masz racje... jednak pewne informacje moglyby dac jej do myslenia... MOZE zmienilaby swoje nastawienie, MOZE zrozumialaby pewne rzeczy.... ze nie warto .... a MOZE spod0obalo by sie jej to jeszcze bardziej, albo zmienialby amfe na cos innego... ewentualnie zasmialaby Ci sie w twarz i powiedziala, zebys sie odpierdolil, bo i tak bedzie robic to co robi... jednym slowem moze Cie olac...
Nie wiem jak moze zareagowac, pozniewaz posrod swoich znajomych od dawna nie mam osob ktore fukaja (wiekszosc ma juz to za soba), a sam nie mialem z tym nic do czynienia... to tylko moje spekulacje...
Z tego co napisali moi poptrzednicy wynika , ze jak ty (albo ktos inny) bedziesz staral sie jej to wytlumaczyc, to ja tylko wkurwi... ale jesli zasiadzie w domowym zaciszu, wlaczy muze i zacznie czytac to co jest napisane na tym forum.. kto wie... moze cos drgnie... a moze nie...
A jesli Ci bardzo na niej nie zalezy... po prostu ja olej...
To tylko moja skromna mysl... rada.. nazywaj/cie to jak chcecie.. ale kto wie... roznie moze byc....
Edit: chociaz.. teraz sam nie jestem do konca przekonany co do tego posta, ktorego napisalem... zrobisz jak zechcesz...
Edit: na ta chwile jeszcze nie przeczytalem all watkow odnosnie amfy.. ale jestem w trakcie (a wlasciwie dopiero zaczalem ;) )
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach
Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.