Pentedron i substancje będące jego pochodnymi.
Więcej informacji: Pentedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2713 • Strona 4 z 272
  • 8 / / 0
od dluzszego czasu jade na sniegowym sorcie ethcata.uzywam go jako dziennego rozbudzacza w nieduzych dawkach.i wlasnie niedawno wpadl mi w rece gratis w postaci 250mg pentedronu.no i musze powiedziec ze testy wypadly pozytywnie.teraz wacham sie czy sie nie przerzucic na ten pentedron.bo w porownaniu do ethcata wypada lepiej.ale to byc moze dlatego ze na ethcata mam juz spora tolerke.
  • 2428 / 90 / 0
Tolerka na pentedron (puder) dość szybko rośnie , ale opada też szybkawo. więc lepiej sie przeżuć na Pente (nawet na chwilę) bo działa znacznie dłużej od śnieżnego etkata... ^_^
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1167 / 13 / 0
dziś pierwszy test:

5mg - sprawdzanie w razie jakiegos uczulenia i efektow brak
20mg - cos tam czuć
następne 20mg - czuć wjazd na serce i ozezwienie w głowie
nastepne 20+ - dziala tylko na głowę nic speeda fizycznego nie czuje

substancja jakaś taka dziwna. Ale bardzo chce się dociągać i bardzo piecze w nos. Nie brać tego do ust. Oblizałem kartę i miałem zdrętwiała cala szczękę. Bardzo dziwne uczucie.
Nie nadaje się chyba na duże libacje alkoholowe. Ale testy trwają dalej ;)

04 lut 2012, 01:36 / scalono - surveilled

Test trwa nadal i stwierdzam że można trochę na to wypić. Jazda bardziej działa na psychikę niż na fizyczne doznania. Cały spid czuje się bardziej w głowie niż ciele. Substancja niezła na domówki bo na dyskoteki za bardzo się nie nadaje. A i od razu zalecam na pierwszy raz 50mg minimum.
  • 2428 / 90 / 0
pentedron jest w prost stworzony do nauki czy lekkiej pracy umysłowej ;) jako lajtowy stymulant na co dzień czy do rozbudzania sie także sprawdza sie wspaniale . Głównie pobudzenie psychofizyczna ( tak sie to nazywa ? czy pojebało mi sie coś ?) która jest na naprawdę wysokim poziomie to według mnie główny atut tego ketona , no ale są też pojeby które wolą rozpierdalającą człowieka od środka stymulację... to też mogą zainteresować sie Pente bo w wysokich dawkach bez problemu dojebie sporej stymulacji.
Ten kryształek jest ok , ale mokry puszek który jakiś czas temu testowałem znacznie bardziej mi sie podobał ^_^
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2013 / 84 / 0
Modyfikowany Bigos pisze:
Ten kryształek jest ok , ale mokry puszek który jakiś czas temu testowałem znacznie bardziej mi sie podobał ^_^
To chyba nie ma roznicy bo ten krysztal, wystawiony na dzialanie powietrza wlasnie zamienia sie w taki mokry snieg.
The mind is the most dangerous weapon alive
Spin doctors operate behind enemy lines
Mind control, something you could potentially buy
The new holy war has arrived, you ready to DIE?
  • 992 / 25 / 0
Bardzo przyjemna rzecz, najpierw poszło 60mg kryształu w nos, popiekło. Fajna czystość, klarowność, dobry humor nienachalna stymulacja.Zaznaczam że nie jestem zwolennikiem stymulantów wszelkiej maści (tylko MDPV w mały dawkach <3).
Szukałem czegoś takiego dość długo, myślę że do 40 mg do pracy się nada a powyżej umilacz na impreze. Polecam.
  • 46 / / 0
Czyli to taki bufedron. Ale w mniejszym dawkowaniu jak piszecie. bufedron nie zachwycał waliło się 100mg i za 1h już ciśnienie na następnego sniffa. Zawsze nie lubiłem po bufie tego zwała po 1 kresce. Nie dało rady nie dociągać. Fajnie by było jak by pentedron trzymał trochę dłużej. Zamówiłem 1g i rozkminię co i jak. Ale z waszych postów wynika że fajny zamiennik.
  • 992 / 25 / 0
ućpać się tym nie ućpasz, nie da rady, ale jak szukasz rozbudzacza, który podnosi koncentracje to trafiłeś w 10.
  • 397 / 3 / 0
doppelganger pisze:
Próbował ktoś iv?
Próbowałem :] Mam dobrą wiadomość - nie zabije was. Nic więcej nie napiszę póki co, bo wziąłem mało i do tego byłem potężnie porobiony czymś innym. Ale 'coś' było czuć, dawka mniej więcej 30mg. Trzeba przetestować w porządnej dawce i na trzeźwo.
  • 44 / 1 / 0
Zamierzałem kupić ethcata ale po pewnych sugestiach i głębszym wdrążeniu się w temat betaketonów zdecydowałem, iż pentedron będzie raczej bardziej odpowiadał temu czego szukam. Temat na forum nie jest dość obszerny, cały przeczytałem i w dalszym ciągu mam kilka pytań.

1. Pojawiły się tu różne informacje dotyczące dawki. Jaka byłaby odpowiednia dla początkującej osoby, tak aby delikatnie poczuć działanie tej substancji? Nie chodzi mi o mega nafukanie.

2. Czy można go przyjmować oralnie czy to strata materiału? Jeżeli tak to, która metoda oral czy sniff jest wydajniejsza i jakie są ewentualne różnice w profilu działania substancji?

3. Jak bardzo sniff jest drażniący dla śluzówki? Jest, aż tak źle czy da rade, np. przy dłuższym zażywaniu? Czy znieczula po pewnym czasie?

4. Jak jest z body loadem i zejściem przy niewielkich ilościach? Mocno odczuwalne czy nie? Jeżeli tak to jak bardzo?

5. Czy przechowywanie pentedronu w ciemnym miejscu w woreczku próżniowym lub np. w portfelu jest dosyć bezpieczne czy środek może zacząć tracić na mocy lub się zmarnować? Akurat w tej kwestii z różnymi betaketonami jest bardzo różnie więc jest to dla mnie dosyć wazne.

6. Jak to pachnie? Czy zapach jest bardzo intensywny?

Liczę na rzetelne odpowiedzi. Uważam, iż pomogą one również innym użytkownikom forum zaczynającym swoją przygodę z tym odczynnikiem chemicznym. Dbam o siebie, swoje zdrowie i zawsze przed zażyciem czegokolwiek wolę wiedzieć co i jak. Czekam na odpowiedzi i serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Uwaga! Użytkownik bawimysie051 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 2713 • Strona 4 z 272
Artykuły
Newsy
[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.

[img]
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani

Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.

[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.