surveilled pisze:Przy insuflacji postać ma znaczenie, kryształ, logicznie wnioskuję, musi fizycznie naruszać tkankę śluzówki, czyniąc ją bardziej przepuszczalną.
Zastanawia mnie, czy kryształ brefedronu jest na tyle "ostry", by się wbić w śluzówkę. Wszak to igła, ma ostre końce...
a ty chyba masz troche doswiadczen za soba z tego co kojarze hehe, wiec watpie ze zauwazysz cokolwiek
ALE to wylacznie moje subiektywne przypuszczenia/oceny
ja sie troche pobawilem z brefem ostatnimi czasy
o dzialaniu sie nie bede wypowiadal, bo bylem i jestem tak przecpany, ze np. aktualnie mimo robienia przerw itd to i tak z 350mg brefa nie daje mi praktycznie ZADNYCH efektow jesli chodzi o 'faze' hehe:)
ale tak na szybko dwie uwagi
- testowalem i proch i 'krysztal' (z tego samego zrodla sorty)...i kurde nie wiem o co wam chodzi z tym ryciem nosa jesli chodzi o sniffy...tak, zapycha nos zatoki jak sam sqrwysyn, robi sajgon, na nastepny dzien przedziwne gluty hehehe...ALE wogole nie mialem odczuc takich, o jakich wielu z was pisze - zeby bylo to bolesne, zrace, przejebane, splywy tez do ogarniecia...nie wiem ocb i skad ta roznica w przyswajaniu:/ dla mnie samo wciaganie bylo jako tako neutralne lol
- ktos tez tak mial, ze bref na dzien/dwa widocznie zmienial wam konsystencje spermy lol?:) moja robila sie bardzo przezroczysta, 'rozwodniona' i ogolnie taka 'uboga' hehehe, nie to co normalnie:/ zwrocilem na to uwage bo bez kitu, mega wyraznie cos bref mieszal w organizmie, a nigdy nie mialem takiego efektu ubocznego po jakichkolwiek innych drugach:P
no i raz po przyjeciu gieta w jakies 2 godziny:P przez jeden dzien mialem akcje, ze nie szlo dojsc/spuscic sie...stac stoi, dochodzic dochodze...i zawsze centralnie w kulminacyjnym punkcie jak z automatu nagle opadal lol, i tak w kolko...
krotko mowiac juz pierdole to gowno;)
A co do sposobu administracji, to zmieniam zdanie - tylko oral i tylko duzo.
500mg ? jebnij 350mg powinno być si najwyzej jak nie będzie zajebiście dopierdol kreske alfy , albo bufa , neba czy jakiegos innego ketona , albo po prostu zarzucaj brefedron w mixie z MDAI
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.