Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 861 • Strona 9 z 87
  • 12 / / 0
Dawka około 25 mg przyjęta oralnie, bardzo pozatywne doświadczenie, dziecinna głupawka i całkowity luz ala 'mam wyjebane'. Wbrew temu co sugerują poprzednie posty nie było żadnych problemów z motoryką ani z mową, tolerka zerowa, ostatni dysocjant jaki przyjąłem to MXE w dawce 120 mg jakoś na początku lipca, więc odpada. Sam materiał został nabyty z oczywistego miejsca.
Bigger than Hitler, better than Christ.
  • 742 / 12 / 0
Tez brałem ostatnio 3 meo , i ten sort teraz slabszy fest. Odrazu jak sie 3 meo pojawilo osobiscie ziomka pod ręke prowadziłem po 25mg a teraz mialem setke to poszlo na 2 razy 40 mg i 60 mg po tej 60 po lesie biegałem jak naspidowany. Byla gesta mgła biegnąc miałem wrażenie że biegne z prędkoscią światła.
  • 12 / / 0
45 mg przyjęte oralnie w pracy, fajny wjazd a potem zaczęła się masakra. Pomieszanie z popierdoleniem, za mocno było nie wiedziałem czy to co widzę jest prawdziwe czy nie. Motoryka zaburzona, na poziomie oseska(nie mam pojęcia jak to możliwe, że nikt nie zauważył), obrazy i filtry tła nałożone na siebie ciezko skupić na czymkolwiek wzrok, rozbicie jaźni na miriady małych cząsteczek, musiałem sobie przypomnieć kim jestem i co robię. Prowadzenie dyplomatów do sklepu jest fchui(pracuje w ambasadzie) ciężkie ale debilny uśmiech na twarzy jest. Wpadłem w pułapkę swojego własnego zapetlonego mózgu, dylatacja czaasu jest duża, współpracownicy nie zauważyli zmian, dobrze, bo pozegnalbym się z praca. Jak do tej pory siedzę na stanowisku i staram się zasymilowac cząsteczki siebie porozrzucane po okolicy, świat zadziwił mnie, chociaż myślałem, że nie ma przede mną nic do ukrycia, dzisiejszy dzień temu zaprzeczył. Nigdy nie zostałem wymieciony na wyżyny takiego odmozdzenia, wszystko wygina się i przeskakuje jakby kontury nie mogły usiedzieć w miejscu, powoli, bardzo powoli odzyskuje władze nad swoimi członkami. Muszę dodać że czytanie książek jest trudne ale przyjemne, łatwo sobie zwizualizowac akcje ale przy takiej dawce obraz szybko ucieka i zastępuje go myslowa kaszanka.
Bigger than Hitler, better than Christ.
  • 4807 / 268 / 0
Śledzę raporty z działania tej substancji na zagranicznych forach, uważam jej działanie za niezwykle interesujące i co jakiś czas ktoś mówi o zachowaniach maniakalnych będących zupełnie poza kontrolą. Nie wiem, czy to zależy od osobowości, od przeżyć z przeszłości wypartych gdzieś do podświadomości czy od czegoś jeszcze. Taka dawka, jak kolegi powyżej mogła skończyć się fatalnie. To jest analog PCP, powodującego w niektórych przypadkach furię, agresję i nieciekawe uszkodzenia mózgu. Warto uważać z ilością i warunkami do 'fazowania'. Peace :-)
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 31 / 3 / 0
Z tego co idzie przeczytać na temat tej substancji można wywnioskować, że jeżeli np. dzięki takiemu DXM wyobrażenie rzeczywistości staje się mroczne i "gigerowskie", to 3-MeO-PCP zmienia Cię centralnie w Obcego z filmu Ridleya Scotta. Z tym, że już od samego osobnika zależy czy przysłowiowo "ogarnie fazę", czy też zacznie odpierdalać, jak ostatni kretyn. Z tymi historiami o PCP i debilami biegającymi nago po mieście też bym nie przesadzał. Znałem dresów, którzy ujarani w trzy dupy zwykłym skunem, zgodnie ze swoimi przyzwyczajeniami z alkoholem, starali się kręcić jakąś bitkę, tylko że tym razem wychodziło im to bardzo nieudolnie. Podejrzewam, że jakby dałby im PCP, to skończyło by się to tak, jak na jednym z tych filmów na youtube. Podczas, gdy człowiek mający co nieco pod kopułą, przeżyłby w tym czasie pouczającą fazę pod wpływem tej samej substancji.
  • 4807 / 268 / 0
Uważam, że haczyk tkwi w poczuciu pełnej świadomości mimo ewidentnych zmian, co powoduje utożsamianie się z efektami bez ich dostrzegania. Niby nic niezwykłego, wiele narkotyków tak działa, ten jednak sięga bardzo głęboko, jeśli ktoś ukrywa negatywne emocje być może pod wpływem je okaże.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 934 / 12 / 0
ja bym sie nie doszukiwal tu za glebokich wnioskow, 3-MeO-PCP/pce moze zrobic podobne kuku dla malo doswoadcZonego uzytkownika jak kazdy inny narkotyk a w szczegolnosci kiedy nie dba sie o odpowiednie s&s i dawki birze na zasadzie "czym wiecej tym lepiej"
  • 1587 / 11 / 0
Substancja ciekawa, ale nie olśniewająca. Wydała mi się bardziej płytka od DXM. Zjadłam niecałe 20 mg.

Początkowo złapała mnie mocna dysocjacja, przez którą było mi trochę słabo. Kolory zrobiły się takie pluszowe i bajkowe. Potem ogarnęła mnie euforia. Nie miałam żadnych problemów z porzuszaniem się, ani logicznym myśleniem (co udowodniłam sobie dzięki rozwiązywaniu krzyżówki). Miałam dużo różnych planów na temat przyszłości. Ustaliłam z przyjaciółmi, że kupimy sobie hipisowski domek.
Euforia ostygła po godzinie i reszta tripa była jakaś nijaka. Afterglow cechował się jedynie wyostrzeniem kolorów.
rchiro the best
  • 1876 / 23 / 0
20 mg to za mało :) Zdecydowanie jest duży przeskok przy 25-30 mg.
  • 1587 / 11 / 0
Ale trochę się bałam tej manii . Ale po DXM mam mocniejszą.
rchiro the best
ODPOWIEDZ
Posty: 861 • Strona 9 z 87
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”

Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.

[img]
Palenie marihuany może drastycznie zwiększać ryzyko astmy. Pojawiły się nowe dowody

Legalna dostępność marihuany to kwestia, o którą w naszym kraju stale się spieramy. Ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ostatnio pojawił się jednak nowy argument: okazuje się, że palenie marihuany może drastycznie zwiększać szansę zachorowania na astmę. Dlaczego tak się dzieje?

[img]
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie

Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.