TALK - Rozmowy [H]

[MindTriper]

Czytałem już ten wątek. Jest nawet mój post tam. Póki co nie znalazłem tam odpowiedzi na moje pytanie, więc je tutaj zadałem.

[mr_b]

Nie wiem co więcej? Łyżka, płyn, zapalniczka :) - w wątku o iniekcjach tryptamin jest też nieco info
http://talk.hyperreal.info/iniekcje-tek ... 11629.html
http://talk.hyperreal.info/tryptaminy-p ... 19953.html
http://talk.hyperreal.info/tryptaminy-s ... 16470.html

Przenoszę do właściwego wątku.

[MindTriper]

No cóż to jest wątek ogólny więc w sumie też można i tak wybrałem :-)

Właśnie chodzi mi o to czy trzeba ją podgrzewać i rozpuścić czy nie jest to konieczne. No cóż substancja substancji nie równa i nie zawsze wszędzie robi się tak samo.
Dzięki za linki, przejrzę je.

Edit:
Dobra, jeśli że wszystkimi substancjami robi się tak samo to już wiem co i jak. Byłem dwie strony od odpowiedzi na moje pytanie. Jeszcze raz dzięki, zaspokoiliście moją ciekawość :D

[Kris the cutler]

MXE dobrze rozpuszcza się w wodzie, a przynajmniej ta która ja posiadałem wiec nie trzeba było nawet podgrzewać.

Wejście jest całkiem fajne, jak młotem w łeb :-D no ale przez to właśnie mało zapamiętuje z tripa (dawki od 30-60mg) i na niekorzyść też krótkość peaku. Waląc w kabel na kończynoręce będąc przy końcu wstrzykiwania roztworu 60mg nie wiedziałem co się wogle dzieje :-p co zrobić z ta strzykawką w ręce. Podsumowując wole walić MXE w mięsień.

[Hipotermia]

Jeśli chodzi o moje doświadczenia, to MXE iv brałem ok. 4 razy w życiu jakoże nie przepadam za tą metodą, ale za to za substancją bardzo.
Dawki w granicach na oko 60-90mg.
Substancja dobrze rozpuszcza się w wodzie, wychodzi klarowny roztwór.
Działanie nadchodzi kilkanaście sekund po strzale, charakterystyczne jest nadciągające znikąd dudnienie w uszach, jeśli osoba jest pod wpływem, to chwilę po wejściu na każde zadane przez nas pytanie jedyna odpowiedź którą usłyszymy będzie "co?" wyduszone po chwili konsternacji.
Mocno zmienia się także profil działania, można poczuć prawdziwą tripową moc MXE.
Co do lizy Olneya to prawdopodobnie takowa nie występuje, to tylko ewenement w wypadku deksa.
Co do rzekomej wysokiej neurotoksyczności wszystkich dysocjantów podanych tą drogą można jakieś info?

[ifau]

Mam pytanie, jak radzicie sobie z podaniem MXE iv?
Bo mnie jak już wyjmę igłę momentalnie urywa się film i wracam za jakieś 10min i kompletnie nie ogarniam. Wjazd jest ultra dziwny i ciężko się ogarnąć żeby choćby ucisnąć miejsce wkłucia, ostatnio zrezygnowałam z dociśnięcia na rzecz schowania sprzętu do szuflady (i niestety widać ślad w postaci siniaka) ale to dlatego, że przed huknięciem zostawiłam sobie karteczkę, że sprzęt chowam właśnie do szuflady. Bo raz zdarzyło mi się podczas tripa wykminiać, czy to nie leży gdzieś na wierzchu i czy zaraz na tym nie usiądę. A nie chcę tracić tripa na nieudolne szukanie strzykawki po domu.
Jak wy sobie radzicie? Zdążacie schować sprzęt, przemyć, docisnąć itd? Albo czy zdarzyło wam się, że już się załadowało na maksa, a wy z wbitą strzykawką i nie wiadomo co zrobić?

[Sonen]

Najlepiej Pierdol MXE xD A jak nie to pierdol I.v. nie warto moim zdaniem bo przy i.m. ciężko zrobić siniaka i przy okazji masz czas schować sprzęt włączyć muzykę rozłożyć się na łóżku, ćpanie ze strasem o przypał to nie ćpanie!

[ifau]

Mi się podoba iv - już nie mówię o tym, że ogólnie lubię tą drogę, ale podoba mi się to, że jest o wiele mocniej, a całość zamyka się w godzince, potem tylko afterglow. Trip nie jest taki długi i męczący. Wiem, że przy im też jest stosunkowo krótko, ale mam wrażenie, że trip nie jest aż tak skondensowany jak przy iv.

Scalenie


@scr czemu mam rezygnować, krzywda mi się przecież nie dzieje. Wcześniej udało mi się podać bez problemu. Tylko raz właśnie nie miałam już jak docisnąć, ale co to jest mały siniak.. Równie dobrze mogłam się uderzyć i miałabym takiego samego

[Tracerek]

ja przy iv zawsze zdąrzyłem wszystko zrobić, jakoś wchodziło dopiero jak schowałem sprzęt i odpalałem papierosa, chyba że ty tak wolno podajesz :P ale fakt, wyjątkowo w tym przypadku wole i.m, fajniejsze elektryczne wejście

[januszgarlacz]

a co z oddychaniem ?
byłeś tak wysoko żen ie zwracałeś już na to uwagi ?
nie odczułeś zbytnio depresji ośrodka oddechowego ?
ja nawet po średnich dawkach doustnie miałem czasem cięzko na płucach