Pierwsze wrażenie to pierdolniecie histaminą po twarzy- malo przyjemne lecz trwające 5 sekund . Dalej cholernie przyjemny wjazd, wgniotło mnie w fotel, Relaks odprężenie,euforia. Przecudownie 15 min i po wszystkim, koniec, lekka sedacja. Zastrzyk całkowicie bezbolesny .
to ta woda : http://www.baxter.com.pl/downloads/char ... Baxter.pdf
Nie polecam bo ponoć groźne
moc 150 mgiv= 450 p.o
stary dziad pisze:W dawnych czasach, koniec lat '70, łatwo było znaleźć w apteczkach ruską kodeinę w tabletkach i zdarzyło się parę razy przygrzać w kanał. Mocno to było hardcorowe, łeb robił się jak ceber, palce i wargi jak parówki, chociaż różnie to u różnych osób wyglądało, jedni mieli mocniejszą reakcję histaminową, inni mniejszą.
1. Co nam będzie potrzebne
- jedno opakowanie Antidolu 15
- dwie pompki 20ml
- jedna pompka 10ml (opcjonalnie)
- igła 0,6
- dowolna antyhistamina (opcjonalnie, najlepsza będzie prometazyna, ewentualnie hydroksyzyna)
- kieliszek
- szklanka
- dwie kartki A4
- inne naczynie na wodę dowolnej wielkości (preferowane płaskie o średnicy powyżej 10cm)
- młotek lub inny ciężki przedmiot aby zamienić Antidol na jebany pył
- ręczniki papierowe
- gumka recepturka (opcjonalnie)
2. Sposób przygotowania:
a) (opcjonalnie) zażywamy 20/25mg prometazyny lub innej histaminy jaką posiadamy
a2) dokładnie myjemy ręce !
b) składamy dwie kartki A4 na kilka razy tak aby podczas tłuczenia tabletek nie zrobiła się dziura, przez którą mógłby się wysypać nasz cenny proszek i zmieniamy konsystencję tabletek w gwiezdny proch
c) wsypujemy proszek do kieliszka, zaciągamy do pompki 20ml lodowatej wody (zimna kranówa ujdzie, ale z lodówki będzie lepsza) i dokładnie mieszamy wszystko przez pół minuty do minuty, ważne aby nie pozostały żadne grudki z tabletek bo grudki to zmarnowana koda
d) moczymy w zimnej wodzie ręczniki papierowe (dwa-trzy), wyciskamy ostrożnie, zakładamy na płaskie naczynie i "przytrzymujemy" gumką recepturką, następnie przelewamy rozpuszczone tabletki na nasz "filtr" i czekamy aż większość wody skapie do naczynia
e) ostrożnie ściągamy recepturkę, łapiemy "filtr" z czterech stron (wymaga to pewnego doświadczenia), ściskamy go od góry i bardzo ostrożnie i delikatnie wyciskamy go od góry na dół uważając aby nam nie pękł, jeśli jednak to się stanie to przechodzimy do punktu f
f) do pompki 20ml wrzucamy kawałek podartego ręcznika papierowego, moczymy go i dociskając tłok wyciskamy mocno. Zalecane jest "obrócenie" go trochę, ponieważ w miejscu gdzie jest dziubek strzykawki będzie mniejsza przepustowość, następnie wlewamy tam kodę z paracetamolem i resztkami masy tabletkowej i filtrujemy identycznie jak pefkę do metkata - powinniśmy otrzymać ok 18-20ml przezroczystego płynu - jeśli jest mętny to zmieniamy filtr na nowy i powtarzamy cały punkt
g) naciągamy klarowny płyn do nowej strzykawki 20ml (wersja dla paranoików - filtrujemy to jeszcze przez filterek od szluga), myjemy jeszcze raz ręce, zakładamy igłę, stazę i podajemy całe 20ml w przeciągu ok 10 sekund (staramy się nie mniej i nie więcej)
3. Spostrzeżenia odnośnie tej drogi podania po ćpaniu:
- przy takiej ilości (75mg) nie czuć prawie histaminy, przy 150mg może być odczuwalna i wtedy zalecam wziąć difkę (w sumie bierzemy ją tak czy inaczej - wzmocni działanie kody)
- podczas podawania (ani po) nic nie piecze ani nie boli, ślad po iniekcji jak to ślad po strzale - jest i tyle, nie ma tu większej filozofii
- dawka 75mg siada na oddech jak 300mg kodeiny podanej oralnie, przy kolejnych 75mg podanych chwilę później nie stwierdzono nasilenia tego efektu
- moc "czystej" (bez antyhistamin) dawki 75mg jest całkiem przyjemne, 10 minut po pierwszej dopukano drugie 75mg - można to łącznie porównać do 300mg Thiocodinu z 5mg prometazyny
- czas działania jest krótszy, bo większość przyjemnych efektów zamyka się w ok godzinie, afterglow trwa jeszcze jakieś pół godziny z hakiem
- samo działanie jest trochę inne niż kodeiny podanej doustnie, jednak jest to różnica na tyle subtelna, że jeśli ktoś nie zażywa różnych opio od lat to nie powinien zauważyć większej różnicy (występuje coś w rodzaju wewnętrznej pustki wymieszanej z tradycyjnym opiatowym spełnieniem)
- czy jest to bezpieczne ? Wg mnie tak, musimy jedynie podejść do tego ostrożnie i z głową a także nie startować z kosmicznymi dawkami.
- czy jest to opłacalne ? Ze względu na czas działania uważam że podanie dożylne kodeiny należy traktować bardziej jak ciekawostkę przyrodniczą niż kolejną efektywną ROA. Wyjątkiem jest tutaj posiadanie czystej kodeiny do receptury aptecznej, wtedy można hukać co godzinę a i przygotowanie zajmuje dosłownie dwie minuty.
Powyższy opis jest całkowicie przypadkowy, znalazłem tego posta błąkającego się po ulicy i postanowiłem go tu umieścić aby się nie marnował, nie mam z tym nic wspólnego i nic nie pamiętam ;]
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Leci karma za ciekawy eksperyment.
"wtedy można hukać co godzinę" pozdrawiam jak masz widoczne żyły i Ci się nie chowają zaraz ;-;
daaamnn... no ładnie, ładnie. Faktycznie z tymi dwoma medalami (za odwagę i głupotę) to nie jest zły pomysł.
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
Swoją drogą prawilny użyszkodnik tego forumena.
19 grudnia 2017guccilui pisze: Problem z czystą, recepturową kodeiną jest taki, że jest ona w kosmicznej cenie, a i dostępność dla zwykłych ludzi znikoma jak nie prawie zerowa...
Leci karma za ciekawy eksperyment.
Also, nasz kochany chemik forumowy. Jedyny któremu mogę zaufać po kocie który mi przyrządził <3
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives
Biore:
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/9d638b3e-de86-4637-821c-181f38ed5dbf/orca-image--1747234790.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251016%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251016T020102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=baf439f45cfe6aa722d2de7e0e4febd70ff83c16ebdae2ba3cd2be077a6f104e)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjpregnancy.jpg)
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zrzut-ekranu-2025-01-15-o-12.17.13.png)
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mefedron-zastepuje-ziolo-.jpg)
Mefedron z internetu w 20 minut z dostawą do domu. Uzależniają się już dzieci w wieku 12 lat
Kiedy dziennikarze TVN24 sprawdzili, jak wygląda dziś handel narkotykami w Polsce, zszokowały ich dwie rzeczy: jak łatwo są dostępne - dostawa może dotrzeć w ciągu nawet 20 minut - i kto je kupuje. Nawet 12-latkowie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu
Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/juremapreta.jpg)
Brazylijska roślina jurema preta skuteczna w walce z depresją.
Brazylijska roślina jurema preta, używana od wieków w rytuałach rdzennych mieszkańców, przyciąga uwagę naukowców jako możliwy środek w leczeniu depresji. Zawiera silnie działające DMT – psychodelik, który może przynieść szybką poprawę nastroju. Choć wyniki badań są obiecujące, eksperci podkreślają, że to nie jest lek dla każdego.