Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 441 • Strona 11 z 45
  • 984 / 6 / 0
a-pvp i MDPV mają "pierdolnięcie" na wejściu też takie psychodeliczne, probowalem dawki ok 50 mg i żyję, z w takie pływające zniekształcenia obrazu i zmiana percepcji kolorów, potem się stabilizuje ale też włącza się ta dopaminowa euforia, czy też "jasny czysty umysł zalany dopaminą i aż spokojny"
głupio wyszło...
  • 37 / / 0
3-MMC (krysztal grubosci cukru)
200 mg w 5ml i.v. na pierwszy raz
Wejscie kilka sekund po podaniu wszystkiego. Szum w uszach, nieogar, wirowanie obrazu i wyostrzenie kolorow. Pozniej okolo 1h-2h slabnacej ale przyjemnej fazy. Brak wielkiej checi na dorzucenie zreszta dodzganie niewiele daje. Zjazd slaby, nie obciaza psychiki czuc slabnaca stymulacje.
  • 869 / 15 / 0
NEB iv

z tolerką, 180mg, wejście jak dla mnie lękowe i psychodeliczne(???), po 20 min chill, spokój, lekkie pobudzenie i dobre wkręty na gadki ;}

Przyjęcie neba sniffem (250mg) to jakby przyjmowanie zupełnie innej substancji, nachalna stymulacja, potrzeba rozmowy i tyle. Jednak stymulacja totalnie wykańcza.
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 262 / 1 / 0
A jest jakis keton teraz na rynku ktorego wejscie przypominało by wjazd mefedronu iv?
Uwaga! Użytkownik 9nexus6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1521 / 73 / 0
3mmc z pente w jednej pompie, syp dużo nie żałuj, a 20s od wyciągnięcia szprycy będziesz zbanglana jak lato z radiem.
tekst powyżej =/= prawda
  • 869 / 15 / 0
To wspaniałe, czekam na listonosza i będę w posiadaniu obydwu tych ketonów, @Satif :)!
Miałam parę dni przerwy, więc spodziewam się co najmniej zadowalających efektów. Wymyślę jakieś dawkowanie i zobaczymy. Napiszę tutej później.

pozdrawiam. :listen:

Scalono - 909

noo to tak.
nie odważyłam się na sugerowany przez Satifa strzał, za to zrobiłam sobie mixa pente i neba, 100 mg w sumie (proporcje fifty-fifty). Tolerkę posiadam.

kurwa, dla mnie wjazd był zbyt intensywny: nieogar, percepcja wzrokowa jak po czymś serotoninowym, no i niepokój na początku.

niepokój od gwałtownego wyrzutu dopaminy czy coś? na pewno poczułam głównie jej działanie, bo nie było typowego u mnie po nebie i ostatnio pente nachalnego speeda, tylko po prostu wzrost energii i motywacji. Kończę z iv, bo się boję wjazdów haha.
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 336 / 1 / 0
Lepiej puknąc 3MMC z pentem czy NEBem? Ciśnienie, sporo daje w gaz? I jakie dawkowanie polecacie?
I.D.G.A.F.O.S.
  • 869 / 15 / 0
ja bym z pentem miksowała, ze względu na to, że psychodeliczno-serotoninowy wjazd po nebie i 3-MMC zapewne by mnie przytłoczył. Ale co kto lubi.

Scalono -- IGH909

nie mogę edytować.

zrobiłam sobie mixa pente 150 mg z 3-MMC, dosłownie tego 3-MMC było 60 mg maksymalnie. Robię iniekcję, naciskam tłok, przygotowana na to ,że zapewne już podczas dociskania czeka mnie wjazd, jestem ostrożna. Ale nic, totalnie nic nie czuję, jakbym podawała sól fizjologiczną. ; ]

i nagle ,tuż po wyjęciu igły, kurewskie pierdolnięcie. Nieogar i zmieniona percepcja wzrokowa, dodatkowo pojawiają się tak nagle i niespodziewanie, że czuję, że totalnie tracę kontrolę nad tym, co się dzieje. Nigdy nie przeżyłam tak intensywnego wjazdu, minęło z 15 minut od iniekcji a u mnie dalej efekt w postaci niemożności np. skupienia wzroku na jednym punkcie.

Bardzo się staram nie robić literówek.

Poza tym, że taki bodyload :D we mnie uderzył z bardzo dużą siłą, to jest przyjemnie, błogo, miło, ciepło i beztrosko, odczuwam miłość do świata i potrzebę kontaktów z ludźmi. Dopamina chyba poszła się jebać mimo wyżej wymienionych proporcji, dziwne . Mam wrażenie, że pentedron nie zadziałał w ogóle, ewentualnie muszę poczekać na jego efekty. :huh:
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 3206 / 176 / 0
Mam wrażenie, że pentedron nie zadziałał w ogóle, ewentualnie muszę poczekać na jego efekty. :huh:
To znaczy zjazd? %-D
Poza tym, że taki bodyload
Jak mówisz o pozytywnym wpływie na ciało, mów body high. Bardziej zrozumiałe :)

Wjazd NEBa dodupnie bardzo przypominał mi wjazd metylonu. Dawka 200mg. Wręcz identyczny, tylko jeszcze bardziej dopaminowy... Piękno...

Btw., może tak temat o różnych metodach przyjęciach ketonów i porównaniach? Mam w tym nieco doświadczenia.
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2012 przez ItvH2erPPPWR, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 869 / 15 / 0
ale to był bardzo negatywnie odczuwany przeze mnie wjazd na ciało. Niektórzy (patrz: Satif) to lubią, ale dla mnie to było ledwo do ogarnięcia: oczopląs, rozmyty obraz, ciemno przed oczami, mega nieogar.

Nie, to nie było fajne.
Limitbreaker pisze:
Mam wrażenie, że pentedron nie zadziałał w ogóle, ewentualnie muszę poczekać na jego efekty. :huh:
To znaczy zjazd? %-D

ooj widzę, że ktoś tu nie lubi pentedronu. :)
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2012 przez ohYeah, łącznie zmieniany 1 raz.
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
ODPOWIEDZ
Posty: 441 • Strona 11 z 45
Newsy
[img]
15 lat niechcianych badań. A teraz nowa rewolucja w psychiatrii

Specjalista z Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami nowej rewolucji w psychiatrii. Psychodeliki, jak psylocybina i MDMA, zdobywają coraz większe zainteresowanie naukowców w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych.

[img]
USA: Co czwarty kierowca, który zginął w wypadku, był pod wpływem marihuany

Nowe badanie przeprowadzone w stanie Ohio pokazuje, że ponad 40 proc. kierowców, którzy zginęli w wypadkach drogowych, miało we krwi THC – substancję psychoaktywną zawartą w marihuanie. Średnie stężenie było wielokrotnie wyższe niż poziom uznawany za bezpieczny.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.