Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Eh.. i tutaj musze wkleić swoje pięć groszy, dlaczego do ku*wy nędzy ludzie za uzależniania, samobójstwa itd obwiniają fora, gry, internet itd.. każdy ma rozum i odpowiada za swe czyny tak?
Czytaj więcej na: http://talk.hyperreal.info/zanim-miesz- ... z1M5hP6BDh
Przestan pierdolic bo żal dupe ściska.... zanim moja ćpuńska natura (zakładając że jest taka od urodzenia) doprowadziła by mnie do przycpania opio w innym trybie niz internet.. czyli ksiązki czytanie kombinowanie i w koncu wykonanie/wyhodowanie opio samemu to miałbym grubo po 25 wtedy psychika inna i byc może nawet bym ich nie sprobowal... dzieki netowi ten proces uległ wielokrotnej akceleracji i pierwszą kode wypiłem w wieku lat 16 dzięki.. hypowi, inaczej bym nie wiedział że w leku na ząb jest pochodna morfiny. Nie wiem na ile dłuzej by ten proces trwał bez netu... ale myślę że duzo duzo dłuzej.
i obarczasz wina za swoje cpanie internet ...
i gdybasz gdyby to by bylo inaczej to bym byl inny
sam jestes sobie winny pogodzic sie z tym czas
Myślę że nie należy obwiniać źródła informacji o sposób w jaki ją wykorzysta użytkownik. Myślę że po prostu leki z kodą powinny być na recepte, jak i pseudoefedryną (myślę że w dzisiejszym "russian coctail'u" się cała ładnie utleniła :).
Problem polega dziś na tym że wynalazcy są o krok przed legislacją, natomiast ustawodawcy pozostają niedouczeni. W tej sytuacji gdy dragi przestały się ograniczać do zioła spida piguł i kwasa należy się zastanowić nad sensownością takiego podejścia.
Proszę bardzo, legalny kurewniemocny opiat - dermorfina. Całe listy nowych ketonów czy oksazoli nie wspominając o fenetylaminach i tryptaminach...
Czytało się książki i "dzieci z dworca zoo" na ten przykład (wspominałem kiedys) mogą wywołać różne reakcje, od skrajnego obrzydzenia po ciekawość i chęć spróbowania.
Ja ostatnio po poczytaniu wątków opiatowców zrezygnowałem z postanowienia które brzmiało - jak będzie dobry hel i higiena to przyjmę w kanał... Niee, nie z moimi predyspozycjami.
Tak, wrzucałem doustnie morfine i kode, na szczęście dostęp do pierwszej był okazjonalny a druga mnie nie urzekła.
Ludzie podejmujcie świadome decyzje a nie narzekajcie że to wina dostępu do informacji. Prędzej czy później większość z Was będzie/ma/miała łatwy dostęp do różnych narko. i co wtedy?
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
fucktycznie, opiopodobne przewaznie nic dobrego nie robia, poza kilkoma godzinami przysypiania.
a zyc ludzkich zmarnowaly fhuj.
oxcytocyna - jeszcze raz - dobra decyzja, masz musk pracujacy dobrze, tak dalej czszymac.
W moim przypadku rozsądek ustąpił ciekawości.
ciekawosc- mysle ze to glowny powod '1wszego razu" , przynajmniej u chlopcow.
u mnie tak bylo, u wielu moich kolegow sie zaczelo po prostu z ciekawosci. zadne depresje, zadne zalamania, zadne rozbite rodziny...
ciekawosc, a po zobaczenie ze jest "fajnie" - coraz czesciej, coraz czesciej, az za ktoryms razem budzisz sie na glodzie i tak mija kilkanascie lat.
Mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Rzecz w tym, że ja z natury jestem ciekawy...
A jeśli chodzi o opiaty/opioidy jakoś mnie nie urzekły, bo działają na mnie jakoś słabo. Choć muszę przyznać, że zanim zdecydowałem się spróbować kodeiny był pewien dreszczyk emocji. Tyle się czyta na tym forum o problemach ludzi uzależnionych, o tym jak sobie pokomplikowali życie. To na prawdę daje do myślenia.
Po Twoich postach poruczniku, widać że wiele przeżyłeś i masz duże doświadczenie z tymi substancjami. A także widzę od produkcji po ich "utylizację". Chyba wiedza w Twoim przypadku może okazać się zgubna. Niebezpieczna umiejętność.
Jeśli chodzi o inne używki z którymi mam kontakt od lat, to radzę sobie z odpowiedzialnym ich używaniem. Mam tu na myśli przede wszystkim kokainę oraz MDMA, ale także marihuanę i alkohol. fety nie wymieniam, bo od lat nie używam, nawet okazjonalnie.
Jestem ciekaw, jak zadziałały by na mnie mocniejsze opiaty/opioidy. Czy po ich spróbowaniu było by ciśnienie żeby zapierdolić kolejny raz? Czy podziałało by na mnie w satysfakcjonujący sposób? Tego nie wiem, być może się kiedyś przekonam.
Rozsądek podpowiada mi abym tego nie sprawdzał, a ciekawość i chęć poczucia tego przyjemnego stanu którym wielu się zachwyca jest bodźcem by jednak spróbować.
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
