Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Większość informacji na temat odurzania oraz nowości sie czerpię:
z hyperreal.info
1791
82%
z wikipedii
62
3%
od znajomi
148
7%
z innych żródeł
172
8%

Liczba głosów: 2173

ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 35 z 96
  • 927 / 6 / 0
nie, mialem kilku dobrych fumfli grzejacych razem ze mna, moge ich nawet nazwac "przyjaciolmi".

aha, opaty wyolbrzymiaja cechy czlowieka, tzn:
- jezeli ktos przed cpaniem byl hujem, to stajac sie cpunem stal sie superhujem
- jezeli ktos before cp lubil sie modlic - to po wjebaniu sie stawal sie devotom
- jezeli ktos before cp byl OK, to podczas ciagu dalej byl OK, podzielil sie z glodnym ostatnim centem naprzyklad
Ostatnio zmieniony 29 listopada 2010 przez porucznik, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 3197 / 380 / 0
Rozumiem, ja też miałem. Ale chodziło mi o coś innego, o generalne zasady.
  • 927 / 6 / 0
co to sa te 'generalne" zasady...???

ze majac pelna pompke juz ci NIC nie jest potrzebne ?

taaaa, ale zycie jest wtedy puste jak huj.
wlasnie o to chodzi zeby cpac i do tego zyc wmiare normalnie - pracowac, smalic (jak stanie), miec hobby jakies, kilku znajomych z kregu pozacpunskiego, itd
  • 3197 / 380 / 0
Tak masz rację że o to chodzi ale większość nie daje rady i ich życie tak jak piszesz jest "puste jak chuj". Wiadomo są wyjątki ale sam powiedz z wszystkich grzejników jakich poznałeś ile procent to są ci którzy ogarniają? Wśród moich znajomych byłych i obecnych powiedziałbym że jakieś 5%. Resztę opiaty wydymały w dupsko po całości.
  • 927 / 6 / 0
10-20%
Nieprzeczytany post autor: porucznik »
hmmm, teraz przypominajac sobie...co ktorys koles cpun pracowal normalnie jakos, mial zone + dzieci...powiedzmy ze co dziesiaty...ale to najwybitniejsi byli.
wiekszosc fucktycznie - 100% czasu za fajansem smigala, ale chyba nie dlatego ze lubili smigac, tylko dlatego ze pipy i zalatwienie tovary pochlanialo im 100% dnia.

teraz, u mnie w gminie te % sa jeszcze wieksze na kozysc "normalnych" ludzi.
uczciwie pracujac mozna easy zarobic 200-300 dziennie (w kieszeni).
a kupujac H i nie wariujac - mozna grzac za 50-100 na dzien.
Wielu jest ludzi ktorzy maja rodziny, pracuja na normalnych zasadach w normalnych firmach - krawat, biala koszula itp. - a jedzie taki po pracy, dzwoni, bierze 10 toreb na stacji benzynowej, i ma na 20 nastepnych godzin.
  • 576 / 6 / 0
Ja jakoś się stram właśnie tak jak tu opisane jest choć były momenty jak Blu napisał że wydymały mnie opio po całości to lądowałem w ośrodku 3 razy po takich ciągach... Potem troche na buprze pogarniałem ale wróciłem do M i ogarniałem... Ale obecnie znów już lipnie zaczyna się robić wyczerpany się czuje coraz mocniej z każdym zresztą kolejnym ośrodkiem było coraz ciężej i wiem że skoro na buprze miomo zajebistego początku nie dałem rady to nie dam... Więc ogarniam metadon i się zapisuje postaram się jeszcze przed nowym rokiem....
"..Aaach...widzę złoty brzegu piach i mijając kiście liści zapuszczam się do iście tajemnego świata..."
  • 984 / 6 / 0
hmm a mnie najbardziej do opiatów zachęciła książka "My dzieci z dworca ZOO" ja to całkiem zboczony jestem. eksperymentowałem z prawie wszystkim, a natura jest taka że udane eksperymenty się powtarza. Jakieś 8 lat temu na ulicy były tablety na morfinie, takkie speedbale że po zjedzeniu było uczucie mega orgazmu i pływania w mleku, muzyka schodziła na drugi plan na imprezie.

Ciesze się że potem już ich nie było bo pewnie bym się wjebał mocno. Pomimo że od tamtych czasów miałem kilka lat przerwy od wszystkiego (oprócz demonizowanych na tym forum alko i czekolady) ostatnio jest u mnie niezdrowy comeback w kierunku RC. Wiele stanowisk było tu przedstawionych i poglądów nie wykluczających się wzajemnie.

Kiedyś myślałem że wszystko powinno być legalne, jak ktoś jest na tyle głupi żeby się zaćpać to jego brocha. Po tym co zobaczyłem jak mieliśmy w kraju "legalizację" i mefedron za rogiem trochę mnie to przeraziło. Uważam że delegalizacja jest konieczna ponieważ ludzie są za słabi na dragi, ciekawe ile dzieciaków się wjebało w mefa. I ja w nim upatruję problem i u siebie chociaż nie miałem nigdy ciągów wielodniowych.

Opiaty czy opioidy to jedne z najsilniej uzależniających substancji i dostęp do nich powinien być ograniczany i utrudniany jak to tylko możliwe. Podobnie do innych rzeczy typu M1 B1 MetE itp. chociaż te ostatnie bardzo polubiłem.

Jednocześnie uważam że marihuana powinna być zalegalizowana :-)
głupio wyszło...
  • 20 / / 0
Osobiście uważam, że Opiaty powinny być może nie tyle zalegalizowane, co obłożone sankcjami. Dostępne od lat 18, po badaniach psychiatrycznych itd. Wszystko jest dla Bogów, ale nie wszystko dla ludzi. Jeśli człowiek zda sobie sprawę, że może osiągnąć coś więcej i być kimś więcej, nic mu nie grozi. Powinny być setki takich ośrodków jak w Vancower gdzie pielęgniarki pomagają się zaćpać sterylnym sprzętem. A nie Monary, które gówno dają, oprócz czystych pompek i herbaty. Jeśli człowiek chce się zaćpać, proszę. Jednego kretyna mnie. Jeśli zrobi to kilka tysięcy osób tym lepiej dla świata. Nasza świadomość szybciej ewoluuje.

Oto zasady pewnego mądrego człowieka, którymi kieruję się od dawna:

1.Narkotyki są najlepszymi instrumentami, służącymi do poszerzania „pola widzenia” i rozszerzania naszej świadomości.
2.Korzystanie z owych substancji wiąże się oczywiście z nie lada przyjemnością.
3.Każdy narkotyk powinien być brany w konkretnym celu a wyniki eksperymentu powinny być zapisywane.
4.Jeśli narkotyki są brane z czysto hedonistycznych przyczyn, trzeba mieć na uwadze czy umiemy to kontrolować i również zapisywać efekty naszej pracy.
5.Wszystkie narkotyki powinny być dostępne dla dorosłych
6.Nadużywanie narkotyków jest głupota i prowadzi do naszego upadku. Chodź przyznam szczerze, że wielokrotnie mam ochotę upaść na samo dno. Ale mając silną wolę jesteśmy jesteśmy stanie nad tym zapanować.
7.I na koniec korzystanie z substancji psychoaktywnych sprzyja ewolucji człowieka pod względem i psychicznym i fizycznym.

Tyle. Wielkiej filozofii w tym nie ma:)
  • 570 / 2 / 0
toshiro mifune pisze:
hmm a mnie najbardziej do opiatów zachęciła książka "My dzieci z dworca ZOO" ja to całkiem zboczony jestem. eksperymentowałem z prawie wszystkim, a natura jest taka że udane eksperymenty się powtarza. Jakieś 8 lat temu na ulicy były tablety na morfinie, takkie speedbale że po zjedzeniu było uczucie mega orgazmu i pływania w mleku, muzyka schodziła na drugi plan na imprezie.

Ciesze się że potem już ich nie było bo pewnie bym się wjebał mocno. Pomimo że od tamtych czasów miałem kilka lat przerwy od wszystkiego (oprócz demonizowanych na tym forum alko i czekolady) ostatnio jest u mnie niezdrowy comeback w kierunku RC. Wiele stanowisk było tu przedstawionych i poglądów nie wykluczających się wzajemnie.

Kiedyś myślałem że wszystko powinno być legalne, jak ktoś jest na tyle głupi żeby się zaćpać to jego brocha. Po tym co zobaczyłem jak mieliśmy w kraju "legalizację" i mefedron za rogiem trochę mnie to przeraziło. Uważam że delegalizacja jest konieczna ponieważ ludzie są za słabi na dragi, ciekawe ile dzieciaków się wjebało w mefa. I ja w nim upatruję problem i u siebie chociaż nie miałem nigdy ciągów wielodniowych.

Opiaty czy opioidy to jedne z najsilniej uzależniających substancji i dostęp do nich powinien być ograniczany i utrudniany jak to tylko możliwe. Podobnie do innych rzeczy typu M1 B1 MetE itp. chociaż te ostatnie bardzo polubiłem.

Jednocześnie uważam że marihuana powinna być zalegalizowana :-)
ROTFL

// skracaj cytaty misiek. A za kolejnego takiego posta wlepie Ci warna - jacok
  • 329 / / 0
Eh.. i tutaj musze wkleić swoje pięć groszy, dlaczego do ku*wy nędzy ludzie za uzależniania, samobójstwa itd obwiniają fora, gry, internet itd.. każdy ma rozum i odpowiada za swe czyny tak? a tutaj na forum, informacje zawarte są dla celów edukacyjnych i nie wątpie, że nie jeden student napisał magistra dzięki Hyp~ bo informacje tutaj zawarte nie są tylko informacjami dla "ćpunów" ale też dla tych którzy nie przez forum już są w to "wjebani" .. czy lepiej żeby nie było HR i dzieciaki, czytały na wp.pl lub na jakimś innym portalu "a acodiny są dobre bla bla bla" i zje ich całą paczkę albo i dwie bo nie będzie wiedziało dziecko jak dawkować i żeby zrobić test uczuleniowy i wyląduje w szpitalu, a czemu? bo kurwa nie znalazło dziecko nigdzie informacji na temat co, jak i gdzie.. dowiedziało się od kumpli, że to kopie o tyle.. czy gdzieś wyczytało, a HR jest może i w pewnym stopniu wspomagaczem dla "ćpunów" ale też potrafi również dogłębnie przedstawić problem widniejący w dragach i nie tylko.

POZWOLĘ SOBIE ZACYTOWAĆ JEDNEGO Z POLSKICH RAPERÓW [imho króla Horrocoru] Słonia:
Jeśli ktoś w życiu zbłądził, to nie z powodu wersów
Tylko przez własną głupotę, która podpowiada sercu
Chcą tłumaczyć morderców, samobójców i gwałty
Zwalić winę na muzykę za to, że świat jest brutalny
Te klauny chcą obwiniać gry, książki i filmy
Podczas kiedy każdy z nich jest sam sobie winny
Czaisz? Jebać idiotów tępe skurwysyny
Każdy człowiek z osobna odpowiada za swe czyny
Jak masz ciężkie rozkminy to zabukuj psychiatrę
On przepisze Ci tabletki i doradzi terapię
Wystarczy? Masz łeb to myśl.
Life is brutal.
..kiedy trip Cię nie dopada, to zapytaj się o maga, mag to tripiarz jest największy, psychodela stan najlepszy..

wtf?! .. i ja to napisałem? grubo.
ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 35 z 96
Newsy
[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.

[img]
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina

Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.

[img]
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu

Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.