TALK - Rozmowy [H]

[Somax]

O , tu można zwięźle się wypowiedzieć i na temat bo tu nie "ostrzegałem" jeszcze.
Ja musiałem jechać na detoks do ośrodka a później jeszcze po powrocie i pocierpieć tak więc STANOWCZO ODRADZAM JAKIEKOLWIEK OPIATY , NO CHYBA ŻE KTOŚ LUBI ROBIĆ COŚ POD PRZYMUSEM BO JAK WPADNIESZ I CHCESZ WYJŚĆ TO JAK ZROBISZ TO SAM TO JESTEŚ TWARDZIEL I MASZ U MNIE RESPECT(ZA WYJŚCIE Z NAŁOGU STRASZNEGO), JA SAM NIE POTRAFIŁEM MIMO WIELU PRÓB, TE GÓWNO MOŻNA DOSTAĆ W KAŻDEJ APTECE WIĘC NIE ŁUDŹCIE SIĘ ŻE "STRACĘ DILA Z OPIATAMI TO Z TYM SKOŃCZĘ, APTEKI STANĄ SIĘ UCZĘSZCZANE TAK CZĘSTO JAK SPOŻYWCZE SKLEPY ...
JA TAM JUŻ MAM ZA SOBĄ ETAP Z TYM GÓWNEM(KODEINĄ-NAJSŁABSZYM Z OPIATÓW A I TAK KUREWSKO TRUDNYM DO RZUCENIA WŁAŚNIE PRZEZ DŁUUUGIE I STRASZNE OBJAWY ODSTAWIENIA KODEINY.
CAŁKOWICIE ZGADZAM SIĘ Z 1 POSTEM W TEMACIE ŻE WCHODZĄC W OPIATY WIEDZ ŻE JAK SIĘ WJEBIESZ A TO BARDZO ŁATWE TO MOŻESZ BEZ POMOCY INNYCH SAM Z TEGO NIE WYJŚĆ I BRNĄĆ W TO DALEJ A DO CZEGO DOPROWADZA KAŻDEGO OPIATOWCA ĆPANIE OPIATÓW TO KAŻDY WIE ... ŚMIERCI PRZEZ PRZEDAWKOWANIE/BRAK ODDECHU ITP.
TO NIE JEST MARIHUANA I OPIATY POLECAM JEDYNE DO ZABIJANIA SIĘ , ŚWIADOMEGO, WTEDY MOŻE DOSTANIESZ OD OPIATÓW TEGO CZEGO OCZEKUJESZ A NAPEWNO NIE OCZEKUJESZ UZALEŻNIENIA FIZYCZNEGO Z KTÓREGO BAAAAARDZO CIĘŻKO WYJŚĆ , NAWET OD KODEINY.
JA NIE MAM ZAMIARU WRACAĆ DO OPIATÓW WCALE, MJ ONLY I TO OGRANICZAĆ TEŻ TRZEBA BO WSZYSTKO NADUŻYWANE SZKODZI.
Jeśli chociaż 1 osoba nie weźmie opiatów gdy to przeczyta i zobaczy z pierwszej ręki info i bez ściemnianiaa (info z pierwszej ręki, od ex kodziarza czyli mnie) to chociaż to będzie mi bardzo miło że uchroniłem kogoś od wpadnięcia w najgorszy z nałogów/grup narkotyków. Z DOŚW. MOGĘ POWIEDZIEĆ ŻE JAK POPALASZ TRAWĘ TO ZOSTAŃ PRZY TYM , INNE SUBST. MAJĄ ZBYT DUŻO SKUTKÓW UBOCZNYCH/UZALEŻNIAJĄ FIZYCZNIE A ZWŁASZCZA OPIATY(no i napewno kokaina ale tej w żadnej aptece nie kupisz).

[SimonNoK]

Ja mogę napisać tyle, że gdyby nie te forum(pośrednio i bezpośrednio) to wróciłbym do nałogu. Skutecznie zniechęciły mnie do tego barwne ale bardzo rzeczowe opisy skutków ubocznych mojej chemicznej kochanki.

[Reez]

Somax, kurwa, krucjatę jakąś prowadzisz? Przesadzasz z tym co piszesz. To, że wyszedłeś z nałogu nie uprawnia Cię do siania dezinformacji. Jak sam napisałeś, wszystko w nadmiarze szkodzi. Z resztą jeśli chodzi o szkody w organiźmie to opiaty należą do grupy związków, które powodują ich najmniej. Nie mam tu na myśli uzależnienia fizycznego. Postaw obok siebie np. amfetaministe po 2-letnim ciągu i opiatowca z tym samym stażem. Jeśli obaj się odtrują, to z tym pierwszym, podejrzewam że się nie dogadasz... To samo tyczy się marihuany, chodź pomaga na wiele dolegliwości, jest najzdrowsza z dragów itepe, to ludzie nałogowo palący mają poważne uszczerbki na intelekcie. Fakt, że to mija po jakimś czasie od zaprzestania palenia, ale Ci palacze którzy palą od lat rzadko kiedy decydują się przestać. Wniosek taki, że możesz znaleźć się w grupie osób, która jeden nałóg zastępuje sobie drugim. To nie jest wyjście z Twojej sytuacji i automatycznie kontynuujesz proceder samo-oszukiwania się. Twój tekst jest niespójny i czuć w nim jakąś dziwną formę gniewu. To głupie stary, tak samo jak i nadmierne wychwalanie narkotyków. W Twoim przypadku przeniosłeś swój fetysz narkotyczny z kodeiny na "lolki" ;-)

Pozdrawiam!

[moloch]

No lolki to mniejsze zlo dla niego. On pisze po to zeby sobie kode obrzycac na sile i tak pewnie radzi sobie z cisnieniami na nia. To jesdna z pscyhoteknik zwalczania nalogu - wyrabiane awersji. Obecnie on moze nie wierzyc w to co mowi ale w koncu uwierzy i moze z korzyscia dla niego.... ;)

[EMP]

No lolki to mniejsze zlo dla niego. On pisze po to zeby sobie kode obrzycac na sile i tak pewnie radzi sobie z cisnieniami na nia. To jesdna z pscyhoteknik zwalczania nalogu - wyrabiane awersji. Obecnie on moze nie wierzyc w to co mowi ale w koncu uwierzy i moze z korzyscia dla niego....

Ehh, takie oszukiwanie siebie chuja da. Trzeba naprawdę chcieć rzucić kodeinę, mimo wiedzy o jej pięknie. Mówienie sobie że jest chujowa, pomimo tego że zna się stan w jaki wprowadza do niczego nie prowadzi.
Jeśli ktoś na poważnie chce skończyć raz na zawsze to musi to robić z pełną świadomością korzyści jakie osiągnie, ale także znając prawdziwe oblicze opio.

[moloch]

Ale jesli bedziesz widzial i myslal o jej pieknie to sie nie uda. Musisz na wierzch wyjac tylko te zle! :)

[EMP]

Nie chodzi o to żeby kminić jaka to koda jest zajebista jak się rzuca. Ale oszukiwanie się w stylu: koda chujowo działa, nienawidzę jak wchodzi itp. nie jest raczej receptą na odstawienie

[gagakrk]

bez obrazy SOMAX ( bo zycze ci wytrwalosci) ,ale pospieszyles sie twierdzac ze masz to za soba (uzaleznienie) to ze przeszles glody fizyczne to wierz mi pikus w porownaniu z glodem psychicznym ,ktory (nie chce cie zniechecac) prawdopodobnie bd cie meczyl jeszcze pare mies.(jak bd miec fuksa ) . Ale jak to mowia czas jest twoim sprzymierzencem i z roku na rok coraz wieksza szansa ze nie wrocisz do nalogu :-D . Znajdz sobie jakies zajmujace glowe hobby( zart) nie wiem cokolwiek co wypelni pustke a masz szanse (z takim podejsciem) i jeszcze jedno :nie wiem co to za wszywki teraz zapodaja ale nie takie cuda byly ! TRZEBA BYC TWARDYM NIE MIETKIM :D , POWODZENIA! ( a bezsennosc da ci jeszcze troche w dupe)

[Antyblysk]

Ktoś napisał, że jak ktoś chce zaćpać to prędzej czy później zaćpa. Być może. Przez to forum prędzej. Być może nie zaćpa w wieku lat 14-16 tylko 18-20. I to jest różnica, na całe przyszłe życie.


Jednak to forum to główne polskie, internetowe źródło wiadomości o ćpaniu. mam wrażenie, że znaczna część osób w Polsce, która bierze kodeinę nie brałaby jej gdyby to forum i serwis nie istniały.

Taką odpowiedzialność lidera mamy.

Pierwszy raz na hypera trafiłem mając 14-16 lat. Od razu zobaczyłem, że to jedyny portal o drug'ach, który nie kłamie. Dzięki niemu zrozumiałem, czym są narkotyki, dowiedziałem się na jakiej neurochemicznej zasadzie działają, na jakie grupy je się dzieli, jakie są skutki uboczne, itp. A narkotyków nie wziąłem. Moja ciekawość została zaspokojona (dzięki hyperowi byłem sobie nawet w stanie do pewnego stopnia wyobrazić jak jest na fazie bez zbędnego ryzyka). Doszedłem do wniosku, że większość z nich jest tego nie warta, a na te które są warte mogę poczekać, zmniejszając ryzyko skutków ubocznych, przy tych samych korzyściach, zwłaszcza że nie mam dostępu do czystych narkotyków (więc i tak tak naprawdę nie będę wiedział, co zadziałało tak, a nie inaczej), a w przyszłości być może będę miał.

Możliwe, że i tak bym nie wziął, bo nawet uważałem, że jakieś ziarno prawdy jest w tych wszystkich sprzecznych wiadomościach, które o narkotykach otrzymywałem. Jednak, gdyby ktoś usiłował przekonać mnie do brania, udowadniając, że któryś z przedstawianych w propagandzie argumentów jest fałszywy, prawdopodobnie mógłbym uwierzyć w całą resztę, którą by powiedział. Dzięki hyperreal'owi było to niemożliwe.

Jeżeli przegniecie z ostrzeżeniami, pomieszacie to, czego wymaga prawo z tym co uważacie, będziecie naciągać fakty, hyperreal po prostu stanie się bezwartościowy, straci wiarygodność. Będzie mogło być to tak samo skuteczne, jak w trosce o użytkowników zamieszczane na dopalaczach ostrzeżenia, że nie są do spożycia przez ludzi. Już w tej chwili w FAQach dotyczących poszczególnych substancji są wyważone ostrzeżenia przed szkodliwością. Chyba każdy, kto chce coś wziąć najpierw przeczyta FAQ, więc również te informacje, prawda?

Kłamanie młodym ludziom, dla ich dobra, to najgorsza rzecz, jaką można im zrobić. IMHO bardzo wiele złych dla nich samych, według ich własnych systemów wartości, rzeczy robią tylko dlatego, że choć zostali przed nimi ostrzeżeni, zostali ostrzeżeni też fałszywie przed wieloma rzeczami z ich punktu widzenia nieszkodliwymi. Poza tym, często też są do czegoś zniechęcani przy użyciu wartości, które do nich nie przemawiają (nie używaj pornografii, ani narkotyków, bo to grzech, ale pornografia gorsza).

[Blepharospasm]

no racja nie da sie ukryć że odpowiedzialnośc za dzieciaka należy do rodziców. Cięzko nie zauważyć że dzieciak rzyga po acodinie, nie ogarnia, chodzi na czworaka, albo ma zwężone źrenice i zamiast rżnąć na kompie w gierki to nienaturalnie długo słucha muzyczki leżąc z przymkniętymi powiekami. O opakowaniach po lekach nie wspomne nawet ;]