TALK - Rozmowy [H]

[tosieniedzieje]

@wolakseak przy twoich zarobkach stać cię na dobrego terapeutę, dobra i szczera terapia myślę że pomoże. Bo sertralina nie działała ci po miesiącu od odstawienia, to co działało to twój zmieniony model zachowania i myślenia, który możesz również zmienić terapią.

Co do leków to poza sertraliną na dopaminę mocno działa bupropion no i oczywiście selegilina.
Tylko że bez zmian w psychice na dłuższą metę mało to da.

bupropion prawie w ogóle nie działa na dopamine.

[odbytniczy1991]

Cześć, po kilku latach przerwy wróciłem do Paro 20 mg, 4 miesiące temu, pod względem redukcji lęków i negatywnych myśli znowu sprawuje się wyśmienicie. Oczywiście pojawia się ale, znowu jak kiedyś powoduje niesamowite uczucie pustki wewnętrznej (nudy) co prowadzi do tego że najchętniej cały czas biegał bym po imprezach, pił i szukał jakiś interakcji z płcią przeciwną. Nie jest to szczególnie korzystne ze względu na posiadanie przez mnie rodziny i dwójki dzieci. Ma ktoś z was pomysł jak sobie z tym poradzić, co ewentualnie dołożyć zmodyfikować w terapii (dr otwarty na praktycznie wszelkie propozycję). Zwiększenie dawki pewnie nie ma sensu bo podejrzewam że ten stan pogłębi, zmniejszenie powoduje ponowny wjazd lęków, depresji i obsesji.
Doradźcie coś :) please ;)

Mnie na to najlepiej pomagał sport lub wysiłek fizyczny jak sporty walki, motocykle , granie w gry. Czyli teoretycznie rzeczy które mogą być też uzależniające i pewnie są, nawet ryzykowne. Natomiast wypełniały tą pustkę . Raz na ruski rok jak jest impreza to też wolałem jakiegoś stima walnąć niż alko. Oczywiście taki melanż wtedy to raz na 2 miesiące . To generalnie duża wada SSRI, taki ich urok . Coś za coś, natomiast na paro 90% czasu byłem naprawdę radosny . Wracam teraz do paro znowu bo najgorszym gownie jakim był escitalopram, zero radości, obojętność , brak wyczyszczenia lęków i nerwicy jak przy paro, ogólnie gowniany lek dla mnie przez który trochę właśnie popadłem w nałogi . Teraz to prostuje powoli i wracam na starą ścieżkę czyli leki i sport . Mam nadzieję ze się uda .

[nicki]

Stosuje ktoś Auvelity? Lub jego lokalna wersję DXM i bupropion?

[mietowy3]

Jakby ktoś porównał escitalopram do paroksetyny? Jakie podobieństwa, jakie różnice

[kropka855]

Mnie esci bardziej uspokaja niż paro. W ogóle jest lepsze.

[mietowy3]

Jakie dawki brałeś i ile czasu?

[odbytniczy1991]

Ja też mam porównanie lata na paroksetynie teraz na escitalopramie, ale zaraz znowu powrót do paroksetyny. Dla mnie osobiście na silne lęki, stresy, sytuacje nieprzyjemne, konfliktowe oraz ogólnie samopoczucie i radość z życia o wiele wiele była lepsza paroksetyna, kasowanie lęków, duży napęd i pewność siebie. Wiadomo paroksetyna więcej fizycznych skutków ubocznych poza jednym, moje serducho dużo gorzej znosi escitalopram. Na paroksetynie różnie bywało z jelitami i trawieniem. Łatwiej mi było wejść na escitalopram niż paroksetynę od 0, to fakt. paroksetyna na wejściu to rollercoaster, jeden tydzień jak Bóg, potem zjazd i potem znowu, długo się stabilizuje. Tylko właśnie dlatego wybrałem w pewnym momencie escitalopram, bo mi magiczka powiedziała, że to to samo co paroksetyna ale mniej skutków ubocznych i łatwiej na nią wejść, noi się posłuchałem i w takim nijakim zobojętnieniu trwałem 2 lata. Nie mówię, że escitalopram to zły lek, jest on bardzo popularny, szczególnie dla kobiet, ze względu na skutki uboczne i ewentualne rodzenie dzieci. Escitalopram jest najbardziej selektywny, natomiast paroksetyna ma najmocniejszy wychwyt SERT, poza tym są inne enzymy trawienne obu tych leków, co czasami też może mieć wpływ na skuteczność. Naprawdę ciężko wysnuwać wnioski z opinii innych, bo na necie znajdziesz 1000 opinii że esci lepsze niż paro i dokładnie odwrotnych. Faktem jest, że escitalopram jest chętniej przepisywany teraz i popularniejszy. paroksetyna jest raczej uważana za mocny lek z wieloma skutkami ubocznymi. Ale co dla kogo jest lepsze to już naprawdę kwestie indywidualna. Z escitalopramem mam jeden problem jeśli chodzi o zakres dawkowania 20mg max, to bardzo mała przestrzeń na podniesienie dawki. Ja czułem dużą różnicę pozytywną między 10mg a 20mg i myśle, że gdybym podbił do 40mg to byłoby o wiele lepiej, natomiast nikt w PL tego nie zaleci, bo kwestie zdrowia serca, a w badaniach wyszło że escitalopram w niektórych przypadkach przynosi wyraźną poprawę powyżej 20mg. Na paro mogę wjechać aż na 60mg, sertralina 200mg. To dla mnie też jest plus.

[Soobol22]

Aktualnie jestem na 15mg esci, to mój 4 raz bo zawsze po roku, półtora odstawiałem i wracały mi stany lękowe. Esci działa u mnie przeciwlękowo na emocje, lęki w głowie, nadmierne rozkminianie. Dokuczają mi jednak wciąż pewne objawy fizyczne tzn. napadowe tachykardie i problemy żołądkowe, pobolewanie, sztywność mięśni i jakieś inne mniejsze dolegliwości. Już na 10mg czułem efekt przeciwlękowy ale właśnie psychiczny, mniej fizyczny. W badaniach wszystko w normie więc niby objawy fizyczne lęku, którego nie czuję (wtf). Jedyne co mi wyszło to tężyczka, ale to chyba wszystkim nerwicowcom wychodzi. Czy po prostu tak jest że SSRI nie działają tak mocno na psychosomaty czyli u mnie na przykład serce nagle przyspiesza w niestresowej sytuacji (potrafię sobie iść po lesie i tętno mam 140, kręci mi się lekko w głowie i to na 15 mg esci, przed esci było to samo) albo ciągle mi się odbija pustym i nie mam apetytu? Może pora zmienić SSRI na inny, jaki inny mógłby lepiej działać na fizyczne objawy lęku? I jak wygląda zmiana jednego leku na drugi?

[mietowy3]

Przejscie z esci na paro jest w miarę bezbolesne?

[odbytniczy1991]

Mnie esci bardziej uspokaja niż paro. W ogóle jest lepsze.

A jak długo i w jakiej dawce brałeś paro tak z ciekawości ?