TALK - Rozmowy [H]

[SandS]

Wie ktoś, czemu pregabalina wzięta pierwszy raz (jedyne 75mg) zwaliła mnie totalnie z nóg, a po wielu miesiącach 4 tabsy wzięte na raz (300mg) nie powodują ŻADNYCH efektów?

Czy istotne jest to, od jakiego producenta mamy pregabalinę? Tak samo, jak z alprą jest.

[Puny]

@SandS

Nie mam pojęcia - to jest właśnie ta cała nieznana mi ciekawostka. Tak jak w przypadku phenibutu wielu ludzi po zepsuciu sobie tolerki nawet po paru miesiącach przerwy stwierdza niewielką poprawę. Niektórzy nazywają to permamentną tolerancją ale coś cięzko mi w to uwierzyć.

Ostatnim razem jak wziąłem 600mg na raz to nawet mnie nie smyrneło jak dawniejsze 450 czy nawet 300 więc zrobiłem sobie ponad miesięczną przerwę i na dniach znowu przetestuje 450mg. Jeśli zadziała to już od teraz poważnie będe się pilnował, bo IMO żadne benzo nie podskoczy to tej eufori jaką z początku jest w stanie obdarzyć nas prega czy nawet pheni.

No i jest jeszcze kwestia cross-tolerancji, ja na przykład zepsułem ostatnio tolerke na prege 2.5g phenibut'em wiec może u Ciebie jest podobnie - nieświadomie brałaś coś co pogorszało jedocześnie tolerkę i na prege.

A co do producenta to wątpie, ale korzystałem tylko z Sandoz'a więc nie mam zbytnio porównania.

[SpalamTo]

Tez odstawiłem wczoraj pregabalinę bo przestała na mnie działać kompletnie. Jechałem 10 dni na dawce 300mg. Zarzuciłem z ciekawości 600 parę dni temu i nadal nic.
Robie miesiąc przerwy.

[AlienForms]

lol.... to widzieliście ? W Irlandii ćpają pregabaline na potęgę rekreacyjnie

https://www.youtube.com/watch?v=8fc8sXWopBs

[SandS]

@SandS

Nie mam pojęcia - to jest właśnie ta cała nieznana mi ciekawostka. Tak jak w przypadku phenibutu wielu ludzi po zepsuciu sobie tolerki nawet po paru miesiącach przerwy stwierdza niewielką poprawę. Niektórzy nazywają to permamentną tolerancją ale coś cięzko mi w to uwierzyć.

Ostatnim razem jak wziąłem 600mg na raz to nawet mnie nie smyrneło jak dawniejsze 450 czy nawet 300 więc zrobiłem sobie ponad miesięczną przerwę i na dniach znowu przetestuje 450mg. Jeśli zadziała to już od teraz poważnie będe się pilnował, bo IMO żadne benzo nie podskoczy to tej eufori jaką z początku jest w stanie obdarzyć nas prega czy nawet pheni.

No i jest jeszcze kwestia cross-tolerancji, ja na przykład zepsułem ostatnio tolerke na prege 2.5g phenibut'em wiec może u Ciebie jest podobnie - nieświadomie brałaś coś co pogorszało jedocześnie tolerkę i na prege.

A co do producenta to wątpie, ale korzystałem tylko z Sandoz'a więc nie mam zbytnio porównania.

Nie brałam nic innego, co by działało też na GABA. A wręcz nawet wtedy, co jadłam pierwsze 3 tyg i non stop dosyć dobrze na mnie prega działała, to rolki i alpra w tym czasie były także grane (a teraz właśnie zero benzo oraz innych GABA-wspomagaczy).

Bardzo dziwna substancja to jest.

Jeszcze 2-3 miesiące temu jadłam przez 5 dni po 75 mg dziennie i już to było gorsze działanie, ale było. Nigdy tej pregabaliny do szczęścia dużo nie potrzebowałam, ale że już od pierwszego dnia po długiej przerwie 300mg nie działało?

Dziwne, ale teraz rozkmniniam to, czy ten producent ma wpływ - jak na mnie dobrze działała, to jadłam głównie Lyricę, Sandoza, PregaHexal i coś tam jeszcze. A teraz leci Zentiva i dupa.


@SpalamTo - to głupie z pregabaliną jest, ale musisz dłuższą przerwę zarzucić; jak po miesiącu przerwy jakiegoś tabsa porzuconego w pokoju znalazłam, to nie było jeszcze to działanie, co trzeba.

[dash]

@SandS

Nie mam pojęcia - to jest właśnie ta cała nieznana mi ciekawostka. Tak jak w przypadku phenibutu wielu ludzi po zepsuciu sobie tolerki nawet po paru miesiącach przerwy stwierdza niewielką poprawę. Niektórzy nazywają to permamentną tolerancją ale coś cięzko mi w to uwierzyć.

Ostatnim razem jak wziąłem 600mg na raz to nawet mnie nie smyrneło jak dawniejsze 450 czy nawet 300 więc zrobiłem sobie ponad miesięczną przerwę i na dniach znowu przetestuje 450mg. Jeśli zadziała to już od teraz poważnie będe się pilnował, bo IMO żadne benzo nie podskoczy to tej eufori jaką z początku jest w stanie obdarzyć nas prega czy nawet pheni.

No i jest jeszcze kwestia cross-tolerancji, ja na przykład zepsułem ostatnio tolerke na prege 2.5g phenibut'em wiec może u Ciebie jest podobnie - nieświadomie brałaś coś co pogorszało jedocześnie tolerkę i na prege.

A co do producenta to wątpie, ale korzystałem tylko z Sandoz'a więc nie mam zbytnio porównania.

Z ta permanentna tolerka na phenibut to nie jest przesada. Ja zrobiłem przerwę kilkumiesięczna na phenibut i tak mało co to dało. Tak samo pewnie jest z pregabalina. Wydaje mi sie, ze przerwa na te substancje dla zbicia tolerki, jak ktoś jest długoterminowym użytkownikiem powinna być liczona nie w miesiącach a latach.

[kofel]

Wie ktoś, czemu pregabalina wzięta pierwszy raz (jedyne 75mg) zwaliła mnie totalnie z nóg, a po wielu miesiącach 4 tabsy wzięte na raz (300mg) nie powodują ŻADNYCH efektów?
TOLERANCJA

Czy istotne jest to, od jakiego producenta mamy pregabalinę?
Nie
Tak samo, jak z alprą jest.
Wszystkie generyki działają tak samo, inaczej nie wpuściliby ich na rynek. Na mnie xanax nie działał, afobam też. To ta sama substancja. Jak może inaczej działać?

Pozwoliłem sobie odpowiedzieć w cytacie.

[UJebany]

lol.... to widzieliście ? W Irlandii ćpają pregabaline na potęgę rekreacyjnie

https://www.youtube.com/watch?v=8fc8sXWopBs

To ten lek ma jakis potencjal rekreacyjny ? 8-(

[EmeritusIII]

na początku ma, zwłaszcza jak mieszasz z alko albo baklofenem
ale szybko to znika i musisz brać w chuj albo robić przerwe

[fraktal123]

Pregabalina jest w sumie spoko, ale ja ją biorę doraźnie jak zapowiada się ciężki dzień, albo jakieś spotkanie z ludźmi. Dzisiaj w zarzuciłem sobie 300mg i to była miazga, nadal czuje się naćpany, taki zamuł, a jak zamknę oczy to mam nawet CEVy w postaci długim pionowych lini i inne takie dziwne wizuale. Moja twarz jest taka jakby przekrwiona i widać, że jestem pod wpływem. Generalnie to nawet spoko, może być jako alternatywa dla innych używek.