Nieaktualne wątki z poprzednich lat.
Zablokowany
Posty: 277 • Strona 19 z 28
  • 186 / 1 / 0
@JestemTu
Nie chcę Cię martwić, ale są zdecydowanie za blisko i będą ze sobą konkurować. Na Twoim miejscu naginałbym je tak, żeby nie zabierały sobie światła. Nie ma możliwości, żeby ktoś wiedział, co to za odmiana.

@Enjoy jeszcze nie wszystko stracone, kupuj automaty, out trwa jeszcze 4 miesiące, dasz radę.
:)
Nie dochodzą PMki.
  • 44 / / 0
Enjoy69 - Współczuję. Ale podejrzewam że nieumiejętne wybranie miejscówki które jest w mniejszym lub większym stopniu odwiedzana przez ludzi to główny powód.
Mirror without the reflection.
  • 2518 / 28 / 0
Nie no z 5 automatów 1 okazał się samcem, drugi jeszcze nie pokazał płci. Do tego tam gdzie zasiałem rośliny jakieś takie skarłowaciałe. Musze jutro udać się na miejscówkę, bo znowu się okaże, że nic z tego sezonu. Leję nawóz azotowy i to mało co pomaga. Na miejscówce mam zarówno automaty jak i normalne rośliny. Przy automatach niedługo, czyli jak pokażą płeć to zacznę podlewać nawozami zawierającymi potas itp.
  • 3215 / 416 / 0
Dzień dobry
Nie jestem specem od uprawy więc proszę o wyrozumiałość mimo iż pytanie może być dość głupie.
Był sobie spot, na spocie 2 zwykłe femy i 4 femy auto. Dwójka od czwórki oddzielona dużą ilością, krzaków i małych drzewek, a także odległością około 15 metrów. Pewnego pięknego dnia, próbując dostać się na spot zauważyłem/usłyszałem, że ktoś sobie po nim wesoło maszeruje. Wchodze, słyszę przedzieranie się przez krzaki i cisza. Krzaki na miejscu więc wszystko wydawało się ok - a nuż sarna ?

Tydzień potem auto nie było ( złodzieju spoko ja Cie rozumiem, że widzisz krzaki i podpierdalasz, ale na huj wyrywać z ziemi 30 cm auto które nie zaczęły kwitnąc ? :nuts: ), zostały po nich tylko korzenie. 2 krzaczki przetrwały - mam do teraz cichą nadzieje, że nie zauważone. Dziś będąc na spocie, zauważyłem, że jedna roślinka jest podkopana na tyle, że praktycznie leży na ziemi. Zabrałem uszkodzoną Mery do domu i staram się ją naprawić.

W związku z zaistniałą sytuacją, do bardziej doświadczonych kolegów kieruję pytanie - czy mogło zrobić to jakieś zwierzę, czy raczej zrobił to jakiś idiota, którego coś spłoszyło ? ( Rozkopana ziemia była jeszcze nieco wilgotna więc nie mogło być to zrobione dawno ). Nie wiem teraz czy pozwolić sprawom zająć się samym sobą, czy przesadzać drugiego krzaka który niedługo osiągnie metr :-/
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2518 / 28 / 0
Zależy, czy umiesz rozróżnić rozkopanie ziemi przez sarny i rozrycie przez dziki, od zwykłego szpadla używanego przez człowieka. Na różnych miejscówkach trzeba się liczyć tak samo z ingerencją człowieka jak i ze zjedzeniem krzaków przez dzikie zwierzęta.
  • 3215 / 416 / 0
Jak wygląda rozkopana przez dzika ziemia wiem i to nie to, śladów szpadla ani łopatki nie ma, zostaje sarna albo człowiek z innym narzędziem bądź ręką - ziemia ogrodowa, niezbyt ubita łatwo poddała by się ryciu nawet palcami. Jak wygląda rozkopanie przez sarny nie wiem.

Jaki wpływ na krzaka ( metrowej wysokości sativka jeśli ma to jakieś znaczenie ) będzie miało wykopanie jej z ziemi, średnio wygodny transport na inny spot oddalony o wiele kilometrów dalej ?
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 135 / / 0
Fatmorgan wez doniczke i wykop roslinke ale tak zeby nie uszkodzic korzeni to proste bo konopia nie ma silnie rozbudowanych korzeni.Ja bym nałożył na nią pozniej jakis worek podczas transportu żeby Ci ludzie nie zaglądali co niesiesz ;-) a wogóle to jak transportujesz rowerem czy samochodem?
ORMO nie śpi ORMO czuwa ORMO życie twe zatruwa
  • 3215 / 416 / 0
Jak to zrobić to ja wiem, ale jaki będzie to miało na nią wpływ :-)

Mam plan przejechać część trasy samochodem, a potem przebić się przez około dwa kilometry lasem do punktu docelowego
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 290 / 4 / 0
Panowie jak się ma ta fatalna pogoda ciągłe deszcze i zimno na mojego pomidorka na oucie?
Kwiatek już od dwóch tygodni oblewa się żywicą, ostatnio jak byłem pożółkły listki i jakby mniej lepiła się ręka do topków
Nie wiem czy ciąć czy czekać, czy czekanie zaszkodzi czy nie? Czy dalej będzie się produkować żywica i deszcz jej nie spłucze Bo padać ma dalej codziennie a to moja jedyna sativka

Dodam tylko ze miałem drugiego pomidorka obok na łączce ale tydzień temu została skoszona przez kosiarkę :wall:
  • 135 / / 0
Podobno im dłużej trzymasz tym bardziej zapierdalajacy haj bedzie ale nie wiem czy w przypadku sativy bedzie miało jakąś róznicę znacząca
ORMO nie śpi ORMO czuwa ORMO życie twe zatruwa
Zablokowany
Posty: 277 • Strona 19 z 28
Newsy
[img]
"Niemyte dusze / Narkotyki" - teatralna podróż w głąb ludzkiej psychiki

Spektakl odbędzie się 17 października 2025 roku (pt) w Miejskim Ośrodku Kultury w Pelplinie. To propozycja dla każdego, kto poszukuje w teatrze głębi, refleksji i intelektualnego wyzwania. Nie przegapcie tego wyjątkowego wydarzenia!

[img]
Ks. Krystian na celowniku służb. Była już pigułka gwałtu, koka dla ubogich i śmierć znajomego

Nowe informacje w sprawie księdza Krystiana K. z Sosnowca oskarżonego o posiadanie narkotyków i nieumyślne spowodowanie śmierci 21-latka. W minioną niedzielę (12 października) duchowny został wylegitymowany przez patrol policji w Katowicach. Miał przy sobie podejrzaną substancję. Śledczy badają, czy nie jest ona zakazana. Jakub Jagoda, zastępca prokuratura rejonowego Katowice Północ, poinformował "Fakt" o okolicznościach sprawy księdza Krystiana.

[img]
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych

Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.