Czy działanie będzie szybsze, bardziej odczuwalne czy jest to jeden chuj jak zjeść normalnie
Tylko nie wrzucaj we wrzątek, generalnie test taki możesz zrobić z wodą - na pewno nic nie stracisz.
50 ml ? Rozkrusz na łyżkę, wlej 2 ml ciepłej wody, wymieszaj, zaciągnij i pstryk.
O faktycha, dokładnie tak zrobię. Dzięki
Midazolam szybko w ten sposób uwala, klon nie robi wrażenia.
Widzę, że ludzka pomysłowość nie zna granic ;) no ale o gustach się nie dyskutuje.
Przyznam się, że kiedyś, będąc w ciągu na klonach, też mi przeszło do głowy aby to jakoś rozpuścić i dać sobie w kanał.
Uratowało mnie tylko to, że od dziecka boję się igieł i nie lubię widoku krwi.
Ale jak to mawiają, bynajmniej w moim przypadku: " głupi ma zawsze więcej szczęścia niż rozumu" :)
A co ze " starą gwardią" z rocznika 17` ?
Trzymajcie się jakoś?
Pozdro dla znajomych z hypcia.
No i nie przeginajcie z tym klonazepamem ;)
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.