Ps. Zolpiego nie jem więcej niż 1-2.5 ( w większości przypadkow z mj) nie czesciej niż co 2 tyg po co tracić magię a rolki jeszcze rzadziej
Mam dosyć duże rozeznanie w temacie: alpry, diazepamu i nieszczęsnego klona.
Alpra- super, czuć ten wjazd luzu i pewności siebie
Klon- tragedia, moze trochę mięśnie rozluźnia, ale co z tego jak nożem kruszyłem okruszki z dwójek i i tak usypiało mnie to kompletnie
Diazepam- cudo, uwielbiam położyć się na łóżku i czuć jak mięśnie się rozluźniają i nic więcej nie trzeba
Pominąłem fakt ze jestem jakimś dziwnym przypadkiem, który nie jest podatny na tolerancje benzodiazepinową.
I teraz najważniejsze, co z tym Lorkiem?
Nie potrafie poczuć jego działania.
Testuje go od tygodnia i raz miałem takie lekkie zrelaksowanie (na tym mi najbardziej zależy w benzo)
Teraz jestem po 10mg diazepamu czuje się rewelacyjnie, ale trapi mnie ten lorazepam. Dorzucić go to tego, zwiększyć dawkę (mam tabletki 2,5mg), poczekać do jutra?
Co radzicie specjaliści, bo wiele opinii bardzo gloryfikuje tę substancje.
Dziękuje za pomoc
05 sierpnia 2022ZnudzonyOtoczeniem pisze: Chodziło mi właśnie, żeby mi nie odjebało po resztce lorka w organizmie i dorzuceniu czystego zolpidemu teraz juz około 23 chyba. Co sądzisz?
06 sierpnia 2022stachuj pisze: Alpra- super, czuć ten wjazd luzu i pewności siebie
Klon- tragedia, moze trochę mięśnie rozluźnia, ale co z tego jak nożem kruszyłem okruszki z dwójek i i tak usypiało mnie to kompletnie
Diazepam- cudo, uwielbiam położyć się na łóżku i czuć jak mięśnie się rozluźniają i nic więcej nie trzeba
I teraz najważniejsze, co z tym Lorkiem?
Nie potrafie poczuć jego działania.
Testuje go od tygodnia i raz miałem takie lekkie zrelaksowanie (na tym mi najbardziej zależy w benzo)
Teraz jestem po 10mg diazepamu czuje się rewelacyjnie, ale trapi mnie ten lorazepam. Dorzucić go to tego, zwiększyć dawkę (mam tabletki 2,5mg), poczekać do jutra?
alpra - tragedia, nie czuć nic, nawet amnezji
klon - super, wjeżdża relaks i rozluźnienie, średnio mocny przeciwlękowo
diazepam - mając niską/zerową tolerancję, działa dobrze przeciwlękowo i rozluźniająco, miło go wspominam
Jeśli po 10 mg diazepamu czujesz się rewelacyjnie, to nie widzę sensu dorzucać lorazepamu. Lepiej zostawić go na inny dzień. W moim przypadku działał on głównie mocno przeciwlękowo i słabiej uspokajająco, ale u niektórych sprawdza się on dobrze nawet jako lek nasenny. Pomimo, że nie jest on najsilniejszy w przeliczeniu na mg, jest to na pewno gruby kaliber przeciwlękowy, a to działanie może również przełożyć się na objawy somatyczne. Moją docelową dawką lorazepamu było 5 mg, było wtedy intensywnie, bez zaburzeń motoryki i mowy, ale też bez amnezji.
06 sierpnia 2022ZnudzonyOtoczeniem pisze: Widzisz, mi z kolei alpra średnio siada, klon dobrze cziluje, diazepam ledwo wyczuwalny. A lorek mnie zmiata tak jak wszyscy opisują alprę. Jesz całą 2,5mg i nie czujesz nic? Nawet się nie chwiejesz?
Raz tylko jebnalem mix 1,5mg alpry, jakieś 40mg diazepamu, 600mg pregabaliny i chyba z 7,5 lorazepamu, to wtedy trochę się zataczalem. (Czasami mam dni autodestrukcji wyjątkowo bezmyślnej)
Ale lorazepam bardziej czillujacy jest czy aktywizujacy, bo ja z takich co bardziej lubia się rozluźnić i książkę poczytać. Ale znowu nie zasnąć xd
Ale słyszałem ze po lorazepamie jakoś inaczej się postrzega kolory podobno, co mogłoby być ciekawe. Mam dużo Pregabaliny i nie wiem może ona to jakoś spotęgować?
@stachuj Mnie po lorazepamie wręcz rozwala od środka, w sensie energia. Ostatnie razy to czułem się jak po koksie jakimś. Ale raz tez mnie przyspawało trochę do kanapy i musiałem czekać 2 godziny, aż będę w stanie isc na siłownię. Nie mam po kilkuletniej przerwie ani tolerki na benzo, ani z samym lorkiem dużego doświadczenia, ale podoba mi się.
I dopowiem też, ze po połówce na sen miałem delikatne CEVy przy zasypianiu, czego sie w ogole nie spodziewałem, ale czy kolory inne to może przy większej dawce, ale coś tam czuć na wizji lol
Nie waliłem większych dawek, bo jest podobno przypalogenny jak klony i poki co nie chce ryzykować
Po tych 10mg diazepamu to zazwyczaj jest bardzo przyjemnie, ale po przeczytaniu kilkunastu stron trochę się oczy przymykają.
Ale po przeczytaniu Twojego postu wrzuciłem 3,75mg Lorazepamu i faktycznie stymulacja jest znacząca.
Z używkami to trochę działa tak, że trzeba wiedzieć czego się spodziewać, to wtedy dochodzi placebo i bardziej docenia i w ogóle zauważa się przeżycie
Na przyszłość to będzie idealne kombo do książki diazepam+lorazepam, tylko w mniejszej dawcę (bo aż szkoda było te połówkę tabletki zostawić xd)
Dziękuje bardzo
@ZnudzonyOtoczeniem
Za poświęcony czas i podzielenie się doświadczeniami
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/2a76953b-0081-4102-842b-947b64862ff8/rftgyd.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250720%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250720T215802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=4914823f09845591d5809d3c418ededaa26982b48cd918f04c60b09d630ba22c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/new_york_weed.jpg)
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.