I nie pisz 2 wiadomosci na raz tylko poczekaj na akceptacje - tak na przyszłość
1. Oklejam ścianki growboxa czarną taśmą izolacyzjną.
2. Wygotowuję widelec, którym dziurawię substrat wewnątrz growboxa. (Wystarczy wygotowanie czy dezynfekować w spirytusie?)
3. Zalewam substrat przegotowaną wodą, zamykam przykrywką i chowam na parę godzin do lodówki. (Czy naczynie w którym będę schładzał wodę też powinno być zdezynfekowane?)
4. Przez szparę wylewam wodę z growboxa.
5. Wlewam 250ml przegotowanej wody do baga i umieszczam w nim growbox. (I tu, wywnioskowałem z naszego forum, że bez maty grzewczej mogę sobie właściwie podarować ten punkt i zastąpić go codziennym spryskiwaniem ścian baga- dobrze rozumiem? Czy jednak nalać tej wody i oprócz tego spryskiwać?
6. Wstawiam wszystko w zacienione miejsce, lub w półcień. Pod spód baga kładę ręcznik żeby odciąć dostęp światła.
7. Zapewniam codziennie godzinę niebezpośredniego światła lub trzymam cały czas w półcieniu.
8. Dwa razy dziennie wachluję i spryskuję (?).
Wszystko w rękawiczkach lateksowych (czy może wyjałowionych??) i maseczce? Czy może wystarczy myć dokładnie ręce i nie oddychać do środka worka?
Sorry, za oczywiste pytania i z góry wielkie dzięki za pomoc i cierpliwość :)
2. Koniecznosć dźgania widelcem jest dyskusyjna, ale jeśli to zrobisz to wszystko jedno czy użyjesz spirytusu czy wygotujesz
3. Mozesz zalać nawet kranówką - zarosnięty substrat jest dość odporny. Oczywiście możesz też zalać przegotowaną wodą
4. Ok
5. Jedni wlewają wodę inni nie - polecam wlać ale wymieniać ją po każdym rzucie na wszelki wypadek. Do tego codzienne spryskiwanie i wahlowanie 2x dziennie jak najbardziej
6.7.8. Ok
Wystarczy myć dokładnie ręce i nie oddychać do torby.
Powodzenia i daj znać jak poszło
25 lipca 2019frankoxdd pisze: Wiecie może jak wyczyścić spryskiwacz? myłem go ciepłą wodą przez godzinę a woda z niego nadal pachnie chemią.
Nie dodawaj tego samego posta w kilku miejsach tylko poczekaj na odpowiedz nastepnym razem - uprzejmie prosze
Ja używałem kilka razy spryskiwaczy po płynie do mycia szyb - mimo wielorazowego przepuszczenia przez calość wody / wody z mydłem chemiczny zapach i tak się utrzymywał. WYDAJE MI SIĘ że nie miało to żadnego wpływu na hodowlę - grzyby nie pachniały w jakikolwiek sposób inaczej i nie rozwijały się gorzej. Generalnie to jeśli przepłukałeś go już X razy i zapach ciągle się utrzymuję to można wnioskować, że ewentualna zawartość środka czyszczącego w wodzie którą potem spryskasz grzyby będzie nieistotna
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.
