Pismo wielkości kartki A5. Lewy górny róg orzeł podpisany "Komenda miejska policji w xx" pod tym Data: 29.01.2013r, Sygn.akt. Z-I-..., RSD- nic nie ma napisanego Treść:
"Wzywa się Panaa do osobistego stawiennictwa w dniu 08.02.2013 o godz xx w Komendzie Miejskiej Policji w xx (aderes z nr pokoju) jako świadka w sprawie z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomonanii
Wezwany powinien posiadać przy sobie dowód osobisty lub inny ważny dokument stwierdzający tożsamość"
Poniżej podpis policjanta asp jakiś tam.
Jestem bardzo zdziwiony tym pismem ponieważ w ostatnim czasie nikt z moich znajomych ani ja nie mieliśmy żadnej przykrej przygody z policją. Myślałem, że może tu chodzić o zamawianie RC i smartshopow jednak pismo by przyszło raczej z UC. Jeśli będzie chodziło o RC i kupowanie mieszanek( mieszanki kupuje w hurtowych ilościach )to co mówić? Mam to jako ozdoba? Może ktoś rzuca na mnie fałszywe oskarżenia? Nigdy nie byłem na komendzie nawet jako świadek dlatego jestem strasznie zdezorientowany. Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Jeśli jedyne co macie na sumieniu (de facto wg prawa nie powinniście tego tak traktować, bo żadnego prawa nie złamaliście) to kupno legalnych rzeczy w necie, idźcie bez stresu na komisariat, zapewne padną pytania o kupno nielegalnych substancji przez internet i czego zaprzeczycie zgodnie z prawdą.
Miałem już ze dwa takie wezwania zawsze wiązało się to z dochodzeniem w sprawie jakiegoś sprzedawcy, czy to legalnych rzeczy czy też nie. Raz wyrecytowano mi nr rachunku bankowego, na który wpłyneła ode mnie kasa 3 lata wcześniej i zapytano czy pamiętam ten numer i za co była to zapłata lol
Drugim razem podano mi moje zamówienie z pewnego sklepu rc i spytano czy zamawiałem te produkty i w jakim celu, odpowiedziałem że tak zamawiałem, a celem było ich użycie. Spisali oświadczenie, podpisałem i do widzenia, koniec sprawy.
Nie ma różnicy co powiesz o ile jesteś pełnoletni.
Nielegalne narkotyki - nigdy nie miałeś do czynienia z żadnymi, nie częstowałeś nikogo, nikt Ciebie nie częstował itp.
Używaj zwrotów nie pamiętam, nie wiem, nie mam pojęcia. Udawaj dobrą wolę, że bardzo chciałbyś pomóc ale z przyczyn
niezależnych nie możesz. Nie zgrywaj cwaniaka: wiem ale nie powiem itp. Bo jako świadek nie masz prawa odmawiania zeznań, które nie obciążają Ciebie lub osób Ci najbliższych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sekwojapark.jpg)
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego
W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dopalamy.jpg)
Rozpędza się nowa epidemia. Gwałtownie rośnie liczba zatruć
W 2024 r. liczba zatruć dopalaczami wzrosła aż o 40 proc. w porównaniu z rokiem 2023 – alarmuje GIS. Po niebezpieczne substancje coraz częściej sięgają także dzieci.