TALK - Rozmowy [H]

[jasiusolec]

Witam szanowną społeczność. Kieruję uprzejme zapytanie do kogoś kto przerabiał podobny schemat. Sprawa wygląda nastepująco. Swego czasu psy zatrzymały mnie prowadząc samochód, pomijając szczegóły wzięli mnie na badanie krwi. Z dołka wyszedłem i normalnie wsiadłem za kółko. Po jakimś roku dostałem wezwanie na sprawę. Biegły stwierdził, że w tamtej sytuacji znajdowałem się pod wpływem THC. Dostałem 3 lata zakazu, zawiasy plus sporo hajsu do zapłaty. Dostawałem jakieś wezwania do oddania prawka, jednak było to niemożliwe ponieważ nie posiadałem fizycznie plastiku. Olewałem wszelkie pisma. Następnie okazało się, że z racji tego że nie oddałem tego plastiku (co było niemożliwe, bo nie posiadałem go) wyrok uprawomocnił się i stał się wykonalny dopiero po roku od jego ogłoszenia. Co w ogóle jest hitem i nie słyszałem o takiej sytuacji wcześniej, żeby wyrok uprawomocnił się po tak długim czasie ( po roku kurwa). Nawet przyjebana kuratorka nie wiedziała co jest pięć i jak to jest możliwe... Następstwem tego automatycznie było to, że zakaz wydłużył mi się o rok... Tym sposobem zamiast 3 lat, mój zakaz wyniósł 4... No ale cóż już dawno przywykłem, że żyjemy w komunie i takie wałki ze strony wymiaru niesprawiedliwości nie są czymś nadzwyczajnym. Przechodząc do meritum już za niecały miesiąc nadchodzi wielki dzień i upływa mój zakaz prowadzenia pojazdów. Jako, że wcześniej posiadałem prawko 10 lat, a teraz ponad 4 lata zostałem unieruchomiony jako kierowca zależy mi by jak najszybciej i bezproblemowo odzyskać uprawnienia. Informacje jak wygląda procedura odzyskania wszędzie są sprzeczne. To, że bede musiał zrobić cały kurs i zdać egzamin już wiem. Ale jak wygląda reszta tych pierdół? Przede wszystkim jak wyglądają te badania wszelakie? Przyznam, że mj płonie non topper, bo to moja big love ; ) Czy na tych badaniach są narkotesty (krew, mocz)? Słyszałem o jakiś próbach wątrobowych, badaniach psychologicznych? Najbardziej interesuje mnie czy są te narkotesty z krwi i moczu? Nie zamierzam się znowu wjebać na mukę. Najwyżej pójdzie detox i wtedy wjeżdżam na te badania. Uprzejmnie proszę o odpowiedź kogoś kumatego jak dokładnie, krok po kroku wygląda procedura odzyskania prawka po upływie zakazu za narkotyki. Z góry dziękuję!

[dawidbengurion]

Napisałem w tej sprawie do znajomego. X czasu temu stracił prawo jazdy prowadząc pod wpływem przy czym posiadał przy sobie znaczne ilości. Temat hodowli i dilerkę sobie odpuścimy, ale prawko mu zwrócono po jakimś tam czasie. Z tego co mi napisał to:

Powyżej 3 miesięcy jsk zabiersja musisz robić egzamin
Kurs niepotrzebny
Trzeba zrobić badania u psychologa przed egzaminem i przejąć kurs w wiedzy konsekwencji picia za kierownica
Uświadamianie zagrożeń

Na Twoim miejscu odłożyłbym palenie na jakiś czas przed odbiorem dokumentu.

[jasiusolec]

Dziękuję bardzo za zainteresowanie i proszę o więcej. Czyli kursu nie trzeba robić na nowo, tylko powiedzmy wykupić jakieś godziny, żeby odświeżyć podstawy i można się zapisywać na egzamin? Byłoby super, gdyż to jednak spora oszczędność pieniążków i czasu. No miesiąc detoxu minimum wjedzie zapobiegawczo przed ogarnianiem tego wszystkiego, głupotą z mojej strony byłoby gdybym postąpił inaczej. Ciekawi mnie jednak bardzo jak wyglądają te wszystkie procedury i badania, gdyż co do tego informacje w necie są sprzeczne. W większości wypowiadają się osoby, które miały zakaz za jazde po alko. Chciałbym być dobrze przygotowany na wszelkie ewentualności, także kto miał zakaz za jakieś dragi i odzyskał prawko niech się podzieli jak to wszystko wygląda. Pozdrawiam.